Szukam kompanów- Kraków

[monka]

Monka: gdybys chciał to ja mam drugi kask - duży, więc powinien spasować.  

I 10:00 w niedzielę jest OK, faktycznie zrywanie sie rano w niedzielę to głupi pomysł.  

W każdym razie ja sie piszę... może sie nie zabije na tych potworach...

W razie czego to zabierz ten kask, choc ten gosc cos mowil ze ma, ale nie wiadomo co ;)

 

10:00 na matecznym? jesli nikt nie zglosi sie zeby mnie wziac jako plecaczka (albo pozyczyc mi sprzeta ;) ) to jade puszkom wiec beda mial co najmniej 3 miejsca.

Pisac co i jak, bo musze sie jutro z gosciem dogadac. Proponuje umowic sie z nim tak na 11:30-12:00

Pozdr

[Ruff.]

Z sobotnią wycieczką jest tak jak napisał Grishackh, więc jeśli ktoś jeszcze by sie w ostatniej chwili zdecydował to prosze o kontakt tak koło 10:00 na tel, który jest w profilu.

 

A co do KaT(eeM)owania niedzielnego to 10:00 na matecznym mnie pasuje, tylko sie zastanawiam czy puszka czy sprzętem (więc na wszelki wypadek rezerwuje sobie miejsce u monki ;) - mnie wybierz, mnie), bo ktoś wspominał coś o ciuchach na przebranie. Jakoś umknęło to mojemu rozumowi i dopiero teraz zaskoczyłem, że przecież faktycznie standardowych motociuchów troszkę szkoda, bo się mogą wypaprac niewąsko - szczególnie przy wywrotkach w błocko ;), nie mówiąć juz o awariach typu rozdarcie itp.

Co zatem wziąć ?? Może byście podpowiedzieli, bo przecież nie mam stroju endurowego...

[lukazzz]

Pasi!

Pytanko: jak by cos nie wyszlo i nie pojechalbym sprzecikiem, byłoby jakies miejsce? No i własnie! Ruff dobrze mowi! Co z ciuchami na te KATEEMY? Szkoda swoich tyrac... wiec co zabrac?

 

Ile jest do tych Raciechowic z Krakowa? Bo jak nie jakos strasznie daleko, to nawet w deszczyku na moto bym sie przeleciał...

[monka]

ja tam biore cos starego co mi nie szkoda zniszczyc. tylko to nie ma zadnych ochraniaczy, ale mysle ze jakies ew.gleby na piachu nie sa takie grozne jak na asfalcie. a wysoko skakac nie zamierzam:)

Reciechowice z tego co mi koles mowil sa jakies 30km za Dobczycami, czyli ok 30km od krakowa.

no wiec ile w sumie osob jest?

na razie sa 3 (ze mna)

pisac!

[CosmoSquig]

Joł!

 

Niedziela:

1. Ja jestem od 16-17 godziny (może wcześniej). Jeśli o 12 impreza się zaczyna, to pewnie jeszcze się załapię? ;)

2. Dojazd do Raciechowic - Kraków => Myślenice => Dobczyce => kier. na Mszanę bodajże (albo Limanową), po czym odbija się w lewo na Raciechowice. Odległość od Matecznego - ok. 40km. Są też krótsze drogi (w tym jedna w całości przez las), ale katamaranem ta chyba najszybsza.

3. Ciuchy - na enduro jest pierońsko gorąco, dlatego normalna kurtka motocyklowa + podpinka to pomyłka. Podkoszulek i kurtka moto (bez podp.) może być do rekreacyjnej jazdy, do świrowania nawet to jest za ciepłe. Konieczne natomiast są jak najtwardsze buciorki, jakieś rękawiczki, wskazane ochraniacze w jak największej ilości - szczególnie na nogi, bo przy podpórkach łatwo o coś uwadzić i można mieć potem tak jak ja bliznę przez całe kolano, która nie chce od 2 lat zejść i pewnie już nigdy nie zejdzie ;) Ja jeżdżę w moich normalnych motociuchach, raczej nie ma problemów z doczyszczeniem.

 

Sobota:

Co gdzie i o której?

[Kubo]

Witka, widzę, że mój pomysł z ciuszkami jest genialny :lol: hehe ale Ja Wam powiem, że myślę iż niewielu z Was(zresztą ja takze) niema ochraniaczy, ani niczego takiego ochronnego, poza tymi w kurtkach i spodniach...

Ja po prostu wezmę jakieś stare spodnie dresowe, lub dżinsy, bluzę w której nie chodizlęm od X czasu i buty jakieś takie nienajlepsze... Mi po prostu szkoda ciuchów na moto, a potem to czyścićź, to istna KATORGA...

Ja osobiście nie planuję żadnych wywrotek ;) ale niem mówię, ze nie zaliczę gleby, jednak wtedy trzeba to rozgrywać jak najlepiej dla Nas ;) a moto to niech sobie leci... :? Mi godzinka 10.00 pod matecznym pasuje...

Jednak w wypadku mokrej pogody, jest malutki, BARDZO malutki problem... bo sądzę, że wtedy nikt nie pojedzie moto... Ja jadę autobusem do krakowa(pod macro) i z tamtąd już urywa się moje podróżowanie...

Czy w przypadku deszczu miałby ktoś miejsce i chęci podjechania pod rondo przy Makro po mnie??

W sumie myślę, że to wielka ostatecznośc, bo przecież dziś z rana było mokro, ale u mnie już jest słoneczko i czyste niebo... jutro musi być tak samo...

 

A więc ja zgłąszam swoją obecnośc na wyjeździe... A czym dojade to nadal sądzę, ze wiem z kim ;)

Jeszcze pytanko co do tego grilka... Myślał ktoś nad tym?? Nobo koszty takiego grilowania nie są małe na tyle osób... Więc myślę, ze poskładalibyśmy się na żarełko i picie siakieś... Tylko ktoś kto jedzie samochodem musiałby to pozałatwiać...

Ja się przystosuję... ;)

 

Pozdrawiam, Kuba

[Rozio]

Kto, gdzie, i o której sie dzis wybiera ?? Jeśli gdzieś blisko i spokojnym tempem to sie przyłącze.

 

Niedziela : potwierdzam swoją obecność ;))

[Maciach]

ja wiem że to niena temat...ale polecam zobaczyć:http://www.easyriders.pl/aroundtheworld.htm

a zwłaszcza relacje z podróży.aaaa i jest tam forum na którym jest temat: szukam kompanów Kraków.ja wiem że to konkurencja:)ale co tam...więc jeśli ktoś w sobie czuje easyriderowego ducha niech zaglądnie na tą strone ;)

[fellipe]

monka:

10:00 na matecznym? jesli nikt nie zglosi sie zeby mnie wziac jako plecaczka (albo pozyczyc mi sprzeta  ) to jade puszkom wiec beda mial co najmniej 3 miejsca.  

Pisac co i jak, bo musze sie jutro z gosciem dogadac. Proponuje umowic sie z nim tak na 11:30-12:00  

 

Fellipe - jechalbys w niedziele? Wezmiesz mnie jako plecaczka? (albo ja ciebie  )

 

Ja sie zgłaszam;) jak nie bedzie padac. a jak bedzie padac to mi rezerwuj miejsce w 1.2 60KM ;)

 

ruff:

Filip co z Tobą ?? Sezon sie kończy...

 

E tam.. ja nawijam kmy tylko jakos tak nie mam czasu zeby właczyc kompa... np wczoraj od rana 250km...

[dragon]

Monka :?: już wiadomo co i jak z tymi KtM :?: bo ja mam dostęp do neta do 13!

W sumie moge sie dogadać z Matkiem on napewno bedzie poinformowany !

bo jak Matek jedzie wechikułem to bede sie pewnie musiał tam zjawic !

Na jazde KtM raczej sie nie pisze chyba że chcecie mnie zdzierać z tego toru bo go widziałem! Jest niezły i chopki też! :) ;) ;) Oby Sisia wzięła aparat bo bedzie co oglądać jak sie cała ekipa zbierze tych raiderów co stawiaja na gume!!!1 :lol: ;) ;)

Pozdrowionka !!!!

[Kroolik]

Jeszcze pytanko co do tego grilka... Myślał ktoś nad tym?? Nobo koszty takiego grilowania nie są małe na tyle osób... Więc myślę, ze poskładalibyśmy się na żarełko i picie siakieś... Tylko ktoś kto jedzie samochodem musiałby to pozałatwiać...

 

Ja jade autem, wezme tego grilla, ale przydaloby sie zeby jeszcze ktos wzial, bo jeden grill na tyle osob nie wystarczy zdaje mi sie.

Co do stroju to popieram ze najlepsze beda jakiejs dosyc luzne spodnie dresowe i najlepiej t-shirt z dlugimi rekawami. A do tego pod spod przynajmniej ochraniacze z rolek lub czegos podobnego. Buty wysoce wskazane jak najtwardsze i obowiazkowo za kostke. Tylko jezeli ktos ma glany lub cos to jest pewne ze przy kostce but mu sie pozdziera. Wiec lepiej cos starego.

I o ktorej na miejscu mamy byc?? 12 ? Bo z katowic jednak musze odpowiednio wczesniej wyjechac.

Zarzucam pare fotek jak to tam na torze mniej wiecej wyglada.

[Siaśka]

e no ładnie się zapowiada. My z Pavką zabierzemy się z Matkiem. wezmę 2 pary nakolanników, takie raczej ocieplające niż chroniące ale zawsze coś, może się Wam przydadzą. Grilla nie mamy niestety, po jedzonko to można zawsze wyskoczyć... byle tylko nie padało... za bardzo. Aparat już naładowany i przygotowany :twisted:

[Miszczu]

Jak ja jeździłem to mi dali kask i zbroje (tylko na korpus ale sie przydała, bardzo :twisted: ), tak więc zabieram glany (i tak są stare...), spodnie i koszulke enduro (koszulka zakupiona na długo przed motorkiem ale mi sie spodobała, a spodnie to nie wiem po jaką cholere :lol: , zważywszy że nie mam butów, a spodnie i koszulka są w zupełnie innych kolorach) i liczę na to, że będzie dla nas zbroja... Kurtke moto tez biere, a co...

 

 

Tak właściwie to poinformował ktoś kolesi od KTMów, że tu juz prawie wszystko ustalone i że jedziemy jutro?? :twisted:

[Rozio]

oooo qurwa jak zobaczyłem te zdjecia to sie troche bać zaczynam, czuje że jutro bez kilku(nastu) siniaków do domu nie wróce. :) Mam nadzieje że dostane jakiś kask, bo szkoda mi niszczyć ten w którym normalnie jeźdze, mam jeszcze otwarty, ale w nim to znowu nie za bezpiecznie.

 

Rozumiem, że ci którzy na miejsce jaką na 2 kółkach, czyli równierza ja, spotykają się o 10 na BP koło matecznego.

 

Ile w końcu nas będzie (jeźdzących na crossie) i ile pln musze przygotować ??

 

Czy cena zawiera jakieś ubezpieczenie?? tzn co w przypadku jak ktoś by rozbił motocykl, tfu tfu odpukać ;)

 

Szykuje sie niezła zabawa, jak będzie padać to może nawet lepsza ;) ;) ;)

[Kubo]

Noi oficjalnie muszę oznajmić Wam że Ja Kuba dałem osobiście przysłowiowej "DUPY". Niestety ale okazało się, że moja mama zaprosiła właśnie na JUTRO o godzxinie 13.00 rodzinkę na imprezę urodzinową brata... Powiedziała że Ją to nie interesuje i ze mam z Nimi pojechać... Więc BARDZO mi przykro, ale nie stawię się...

Najbardziej mi przykro z tego powodu, ze zapowiadałem się na 100%... Jeszcze tak po jajach nie dałem i postaram się na następny raz być słowniejszy(zresztą najczęściej jestem... :cry: )

Życzę wam miłej zabawy, SUPER pogody i ogólnie fajnego spotkanka... Może kiedyś....

 

Pozdrowionko, Kuba(sorry po raz kolejny :oops: )