Skocz do zawartości

Pomocy z Aprilią RX


morel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Jestem tu nowy ale potrzebujący :icon_razz: Jestem nieszczęśliwym posiadaczem RX50 z 95 roku. Moje problemy dotyczą zapłonu. Jak go kupowałem to motorek jeździł na czymś ala komarek: czyli przerywacz. Nie wiedziałem wtedy, że motorek powinien śmigać na elektroniku. Teraz staram sie zainstalować doń nowe magneto i modół. Jestem na etapie w którym mam iskre i paliwo dochodzi ale motorek nie pali. Wiem ze to wina regulacji zapłonu. Wiem ze jest już wiele postów na ten temat niestety ja chyba sam nie dam rady. Prosze o pomoc kogoś z okolic Wrocławia, Oławy, Opola ewnetualnie jakieś rady. Dzięki i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kożystając z tematu o RX-e też się podłączę bo mam problem.

RX odpala idealnie lecz nie chce jeździć, wygląda na to że jest źle wyregulowany, ale wszelkie regulacje nić nie pomagają.

Obiawy są takie że podczas odkręcania manetki zamiast się rozpędzać robi BUUUUUUU i chcę zgasnąć , jakby go zalewało lub jakby nie dostawał odpowiedniaj dawki paliwa.

Jak odpuszczę manetkę to zchodzi do wolnych obrotów i pracuje normalnie, jak przytrzymam odkręconą manetkę to zgaśnie.

 

Jak odkręcę lekko manetkę i przytrzymam bez ruchu to zaczyna się rozpędzać (bardzo wolno) i jak dojdzie do 6 tyś. obrotów to dostaje takiego kopa że trzeba się mocno trzymać. Tak przyspiesza do ok. 8 tyś. obr. i znowu zamula.

Nie mam już pomysłów co mu może być, poprzednio była założona dysza główna 95 , ponoć to za duża do 50cmm więc zmieniłem na 75 ale jest to samo.

 

Obniżyłem poziom paliwa w gaźniku, regulowałem iglicę oraz skład mieszanki i nic nie pomaga. Zauważyłem że jak śruba składu mieszanki jest wkręcona to i na postoju też go tak zamula, jak wykręcam tą śrubę to zaczyna się wkręcać coraz lepiej bez zająknięcia i zamulania. Ustawiłem teraz tak że na postoju wkręca się idealnie ale podczas jazdy (obciążeniu kierowcą) jest tak samo czyli zamula i gaśnie.

 

Może ktoś ma jakiś pomysł bo ja już kupę lat nie miałem styczności z 2T i nie mam pojęcia co z nim jest.

 

Zauważyłem również że po wykręceniu świeca jest mokra ale jakby bardziej w oleju, myślałem że może dozownik za dużo daje oleju ale po całkowitym odłączeniu go też się tak dzieje.

Gażnik jest zmieniony na lepszy 19 mm, zauważyłem że są w nim wkręcone 3 dysze może któraś z poza główną ,jest dyszą średnich obrotów i jest również źle dobrana.

Dodam że kiedyś RX jeździł na cylindrze 80cmm a teraz jest znowu założony 50cmm.

Edytowane przez KML
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rozgrzebałem gaźnik jest to Dellorto PHBG 19.

Dysza główna 76

Mocowanie dyszy głównej 262 AN

Dysza ssania 60

Dysza wolnych obrotów 45

 

Czy może ma ktoś linka do stronki gdzie jest rozpiska jakie dysze powinny być do silnika 50 cmm, lub napiszcie mi czy te założone są właściwe.

 

Dyfuzor jest firmy Gianelli a końcówka przelotowa, między krućcem a cylindrem jest zamontowana taka membranka czy jest możliwość taka, że ona jest uszkodzona i dlatego są takie obiawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kożystając z tematu o RX-e też się podłączę bo mam problem.

RX odpala idealnie lecz nie chce jeździć, wygląda na to że jest źle wyregulowany, ale wszelkie regulacje nić nie pomagają.

Obiawy są takie że podczas odkręcania manetki zamiast się rozpędzać robi BUUUUUUU i chcę zgasnąć , jakby go zalewało lub jakby nie dostawał odpowiedniaj dawki paliwa.

Jak odpuszczę manetkę to zchodzi do wolnych obrotów i pracuje normalnie, jak przytrzymam odkręconą manetkę to zgaśnie.

 

Jak odkręcę lekko manetkę i przytrzymam bez ruchu to zaczyna się rozpędzać (bardzo wolno) i jak dojdzie do 6 tyś. obrotów to dostaje takiego kopa że trzeba się mocno trzymać. Tak przyspiesza do ok. 8 tyś. obr. i znowu zamula.

Nie mam już pomysłów co mu może być, poprzednio była założona dysza główna 95 , ponoć to za duża do 50cmm więc zmieniłem na 75 ale jest to samo.

 

Obniżyłem poziom paliwa w gaźniku, regulowałem iglicę oraz skład mieszanki i nic nie pomaga. Zauważyłem że jak śruba składu mieszanki jest wkręcona to i na postoju też go tak zamula, jak wykręcam tą śrubę to zaczyna się wkręcać coraz lepiej bez zająknięcia i zamulania. Ustawiłem teraz tak że na postoju wkręca się idealnie ale podczas jazdy (obciążeniu kierowcą) jest tak samo czyli zamula i gaśnie.

 

Może ktoś ma jakiś pomysł bo ja już kupę lat nie miałem styczności z 2T i nie mam pojęcia co z nim jest.

 

Zauważyłem również że po wykręceniu świeca jest mokra ale jakby bardziej w oleju, myślałem że może dozownik za dużo daje oleju ale po całkowitym odłączeniu go też się tak dzieje.

Gażnik jest zmieniony na lepszy 19 mm, zauważyłem że są w nim wkręcone 3 dysze może któraś z poza główną ,jest dyszą średnich obrotów i jest również źle dobrana.

Dodam że kiedyś RX jeździł na cylindrze 80cmm a teraz jest znowu założony 50cmm.

Mam to samo w Dt jak odkrece manetke to łapie takiego muła i robi buuuuuu i gaśnie . Czyściłem dysze główną , poprawiło się troche , ale dalej tak jest nie wiem o co już chodzi :/ :smile: :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chciał bym was załamywać ale kumpel miał to samo co wy (mulenie) i się okazało że jeżdził na pękniętym tłoku z jednym pierścieniem...

 

Jestem na etapie w którym mam iskre i paliwo dochodzi ale motorek nie pali. Wiem ze to wina regulacji zapłonu. Wiem ze jest już wiele postów na ten temat niestety ja chyba sam nie dam rady. Prosze o pomoc kogoś

przyłączam się do prośby...mam podobny problem tylko że wystąpił on po zimie....i nie wiem czemu ale moto nie pali....

 

 

morel a masz tak że już prawie ci łapie i nic???czy w ogóle...??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli swieca jest w oleju to moze puszczac simering na wale. Może to byc tez ze świeca nie przepala paliwa. Spróbuj na innej swiecy i fajce.
niekoniecznie.[amietajmy rowniez ze caly czas dziala dozownik oleju.moto sie muli ma za malo paliwa(pewnie za bardzo zmniejszyles poziom) bo mialem tak samo w simsonie.A olej caly czas jest dostarczany :P Stawiam na poziom paliwa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moto sie muli ma za malo paliwa(pewnie za bardzo zmniejszyles poziom) bo mialem tak samo w simsonie.A olej caly czas jest dostarczany Stawiam na poziom paliwa

 

Nie jest to wina braku paliwa, raczej jego nadmiar bo jak już pisałem wykręcając śrubę składu mieszanki (czyli dając mniej paliwa a więcej powietrza) lepiej się wkręca.

 

Postawiłem na to że dyszę w gaźniku są za duże jak do 50 cmm (poprzednio był cylinder 80 cmm) i podają za dużo paliwa zalewając go.

Teraz czekam na orginalny gaźnik od RX 50, porównam dyszę lub podmienię gaźniki i wtedy sprawdzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...