hoob Opublikowano 18 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2003 Witam. Nie dawno kupiłem MZ ETZ 150. Sprzęt jeździł fajnie. Palił też spoko. Do wymiany w nim są tylko wirnik (nie ma ładowania) łożyska na wale, tarczki sprzęgłowe i coś w silniku od obrotomierza (bo linka jest nowa i sprawdzałem obrotomierz i wszystko jest ok, ale ten taki "pypek" w silniku co linke sie do niego podłącza sie nie obkręca jak dodaje gazu to linka sie nie obraca, a z czym to sie wiąże nie działa obrotomierz.PS- Co to jest? :? ). Moja MZ długo stała nie używana. Dolałem tylko oleju do silnika i cały czas jeździłem. Do wczoraj. Wczoraj zaczęła jakos tak dziwnie chodzić, jakby nie miała siły, a na wysokich obrotach kaszlała i sie dusiła oraz pluła olejem tam koło tej gumy co sie przez nią wlewa olej do silnika. myślałem ze troche za dużo oleju było wiec go spuściłem. Był jak syrop i cały czarny. MZ nie miała siły nawet małego zrywa zrobić. Wczesniej tez nie za dobrze sie rozpędzała ale jak zaciagnalem ssanie to szła jak burza, ale wczoraj nawet na zaciągnietym ssaniu nic sie nie zmieniło. Zdarzyło sie to 10km od mojego domu. Jak juz jechałem na chate zgasła. Próbowałem odpalic ale nawet nie weszła na wysokie obroty tylko lekko pokasłała i postrzelała z tłumika i zgasła. Musiałem prowadzić. To na pewno nie świeca bo świecę mam nową BOSCH`a. Dzisiaj chciałem zobaczyc czy sie nie zatarła i zdjąłem głowicę i cylinder. Ale na szczęście nie. Tłok był lekko "naoliwiony". Chciałbym zaznaczyc, ze szpilki (od cylindra) były poluzowane, odręciłem tylko nakrętki z góry szpilek, a szpilki ręcznie i bardzo łatwo poszło. Moim zdaniem jest to:a) zapchany gaźnikB) poluzowane szpilkic) zapłond) zapchany tłumike) zatarte sprzęgło (bo długo jeździłem na bardzo zużytym sprzęgle i "ciągnęło" )f) ??? No wlasnie, co to moze byc? Moze Wy mi pomozecie. pozdrawiam i czekam na pomoc.HOOB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
billy Opublikowano 18 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2003 Powiem Ci tylko tyle, że to że świeca jest nowa i Bosch to o NICZYM nie świadczy, może gorzej chodzić od 5 letniej Iskry. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Musso Opublikowano 18 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2003 Troche ciezko cos powiedziec na odleglosc Po pierwsze kolega ma racje, to ze nowa swieca o niczym nie swiadczy, sam sie przekonalem na wlasnej skorze. Po drugie, jesli mowisz ze spilki byly luzne, to radze je dobrze dokrecic, tak samo glowice Pamietaj o tym ze glowice dokreca sie zawsze na krzyz! Zobacz jak wyglada uszczelka pod cylindrem i glowica, najlepiej wymien na nowe i zobacz czy nie ma przedmuchow, moze po prostu nie ma kompresji Jesli sprzet dlugo stal to dobrze jest rozebrac gaznik i wyczyscic, nigdy niw wiadomo co moglo w nim sie znajdowac przez ten okres kiedy maszyna stala Oblukaj tez przerywacz zaplonu, jak wyglada, jaka przerwa i ustaw dobrze punkt zaplonu Co do oleju w kapie masz srube kontrolna poziomu, wiec mozesz zobaczyc czy nie ma go czasem za duzo Po tych czynnosciach bryczka powinna chodzic Co do obrotomierza... Moze to byc albo wina slimaka (to to male cos co jest w kapce) albo slimacznicy (ta czesc ktora znajduje sie na wale) Z doswiadczenia wiem ze najlepiej wymienic jest obie na raz, bo jesli jedna jest wyjechana to niszczy 2 (w ten sposob skopalem 3 slimaki :) ) Jak mi cos jeszcze przyjdzie do glowy to napisze :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PoPe Opublikowano 21 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2003 nie chcę Ci robić wykładów, ale to co się stało jest niestety konsekwencją braku checi do zaglądania do silnika. Po kupnie sprzęta (przed sezonem) powinieneś rozebrać silnik, przejrzeć wszystkie części, wymienić zużyte części podregulować gaźnik i zapłon... I spokój przez cały sezon. nie mam nic gorszego jak środek sezonu i sprzęt w rozsypce. Co do tego czarnego oleju i wylewania się jego przez odpowietrznik to możliwe jest, że silnik dostał przedmuchu na społowieniu kartera...Powodzenia w naprawiePoPe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hoob Opublikowano 21 Kwietnia 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2003 Dzięki za odpowiedzi. Jutro kupuje wszystkie nowe czesci i silnik zawioze do mechanika, (Boze, pogoda taka piekna a MZ stoi w garazu "na awaryjnych" :cry: ) a wszystkie blachy do lakiernika. Tata inwestuje wiec mozna zaszalec :wink: Jak wszystko zrobie to napisze co bylo i jak sprawuje sie sprzet. pozdrawiam, 3majcie sie. HOOB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 22 Kwietnia 2003 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2003 Jak Ci olej wydmuchuje przez korek wlewu oleju to na pewno masz przedmuchy ze skrzyni korbowej. Sprawdź simmeringi , nie wiadomo czy także uszczelka nie poszła na płaszczyźnie podziału kadłuba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.