Skocz do zawartości

PROBLEM Z MZ ETZ 150. Co to moze byc??


hoob
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Nie dawno kupiłem MZ ETZ 150. Sprzęt jeździł fajnie. Palił też spoko. Do wymiany w nim są tylko wirnik (nie ma ładowania) łożyska na wale, tarczki sprzęgłowe i coś w silniku od obrotomierza (bo linka jest nowa i sprawdzałem obrotomierz i wszystko jest ok, ale ten taki "pypek" w silniku co linke sie do niego podłącza sie nie obkręca jak dodaje gazu to linka sie nie obraca, a z czym to sie wiąże nie działa obrotomierz.PS- Co to jest? :? ). Moja MZ długo stała nie używana. Dolałem tylko oleju do silnika i cały czas jeździłem. Do wczoraj. Wczoraj zaczęła jakos tak dziwnie chodzić, jakby nie miała siły, a na wysokich obrotach kaszlała i sie dusiła oraz pluła olejem tam koło tej gumy co sie przez nią wlewa olej do silnika. myślałem ze troche za dużo oleju było wiec go spuściłem. Był jak syrop i cały czarny. MZ nie miała siły nawet małego zrywa zrobić. Wczesniej tez nie za dobrze sie rozpędzała ale jak zaciagnalem ssanie to szła jak burza, ale wczoraj nawet na zaciągnietym ssaniu nic sie nie zmieniło. Zdarzyło sie to 10km od mojego domu. Jak juz jechałem na chate zgasła. Próbowałem odpalic ale nawet nie weszła na wysokie obroty tylko lekko pokasłała i postrzelała z tłumika i zgasła. Musiałem prowadzić. To na pewno nie świeca bo świecę mam nową BOSCH`a. Dzisiaj chciałem zobaczyc czy sie nie zatarła i zdjąłem głowicę i cylinder. Ale na szczęście nie. Tłok był lekko "naoliwiony". Chciałbym zaznaczyc, ze szpilki (od cylindra) były poluzowane, odręciłem tylko nakrętki z góry szpilek, a szpilki ręcznie i bardzo łatwo poszło. Moim zdaniem jest to:

a) zapchany gaźnik

B) poluzowane szpilki

c) zapłon

d) zapchany tłumik

e) zatarte sprzęgło (bo długo jeździłem na bardzo zużytym sprzęgle i "ciągnęło" )

f) ???

No wlasnie, co to moze byc? Moze Wy mi pomozecie. pozdrawiam i czekam na pomoc.

HOOB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche ciezko cos powiedziec na odleglosc Po pierwsze kolega ma racje, to ze nowa swieca o niczym nie swiadczy, sam sie przekonalem na wlasnej skorze. Po drugie, jesli mowisz ze spilki byly luzne, to radze je dobrze dokrecic, tak samo glowice Pamietaj o tym ze glowice dokreca sie zawsze na krzyz! Zobacz jak wyglada uszczelka pod cylindrem i glowica, najlepiej wymien na nowe i zobacz czy nie ma przedmuchow, moze po prostu nie ma kompresji Jesli sprzet dlugo stal to dobrze jest rozebrac gaznik i wyczyscic, nigdy niw wiadomo co moglo w nim sie znajdowac przez ten okres kiedy maszyna stala Oblukaj tez przerywacz zaplonu, jak wyglada, jaka przerwa i ustaw dobrze punkt zaplonu Co do oleju w kapie masz srube kontrolna poziomu, wiec mozesz zobaczyc czy nie ma go czasem za duzo Po tych czynnosciach bryczka powinna chodzic Co do obrotomierza... Moze to byc albo wina slimaka (to to male cos co jest w kapce) albo slimacznicy (ta czesc ktora znajduje sie na wale) Z doswiadczenia wiem ze najlepiej wymienic jest obie na raz, bo jesli jedna jest wyjechana to niszczy 2 (w ten sposob skopalem 3 slimaki :) ) Jak mi cos jeszcze przyjdzie do glowy to napisze :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chcę Ci robić wykładów, ale to co się stało jest niestety konsekwencją braku checi do zaglądania do silnika. Po kupnie sprzęta (przed sezonem) powinieneś rozebrać silnik, przejrzeć wszystkie części, wymienić zużyte części podregulować gaźnik i zapłon... I spokój przez cały sezon. nie mam nic gorszego jak środek sezonu i sprzęt w rozsypce. Co do tego czarnego oleju i wylewania się jego przez odpowietrznik to możliwe jest, że silnik dostał przedmuchu na społowieniu kartera...

Powodzenia w naprawie

PoPe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. Jutro kupuje wszystkie nowe czesci i silnik zawioze do mechanika, (Boze, pogoda taka piekna a MZ stoi w garazu "na awaryjnych" :cry: ) a wszystkie blachy do lakiernika. Tata inwestuje wiec mozna zaszalec :wink: Jak wszystko zrobie to napisze co bylo i jak sprawuje sie sprzet. pozdrawiam, 3majcie sie. HOOB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...