jak jest z tym sprzęgłem?

[piotrass]

witam. podajcie jakieś opinię zanim coś popsuję. jesienią kupiłem moto 2003 rok, 9600 km przebiegu, sprzęgło hydrauliczne miało mocno ciemny płyn, biegi wbijały się podczas jazdy całkiem normalnie, bez oporów. przy ruszaniu jednak trzeba było moto rozgrzać, bo na zimnym wbicie jedynki dusiło silnik. Minęły miesiące, zlałem olej, postał dwa dni bez i zalałem nowy olej. zmieniłem płyn hamulcowy bez zapowietrzenia ( tak myślę ). no i zacząłem się zastanawiać - dlaczego podczas przemieszczania moto na wyłączonym silniku, wbitym biegu i wciśnietym sprzęgle tak wszystko opornie idzie? dlaczego na zimnym silniku wbicie jedynki gasi silnik przy szarpnięciu? regulacja klamki na maxa. SPALONE SPRZĘGŁO czy COŚ Z POMPĄ? pytanie troche naiwne bo sprzęt bardzo świeży a zużycie sprzęgła raczej powodowałoby jego ślizganie się.

[enduromaster]

u mnie jest to samo, ale gdy temperatura otoczenia przekracza 25 st C problem znika, dlatego zanim odpale sprzęta wbijam 1 i ciągne do tyłu żeby sprzęgło ruszyć ale jak wbijesz zdecydowanie to nie gaście

[figer]

byl post na temat klejenia sie sprzegla. Jak masz mokre sprzeglo - to przyczyna moze byc olej. Generalnie jest to problem wielu motocyklistow i jest kilka sposobow na zycie z tym.

 

Np tutaj, ale tamten post byl dluzszy - niestety szukajka troche zawodzi - ale poprzegladaj posty wstecz.

http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...jone+sprzeg%B3o

[piotrass]

dzięki

[Nitomen]

zastosuj zadki olej syntetyczny to napewno pomoze ale nie koniecznie rozwiaze ten problem calkowicie :roll: