Pawel Opublikowano 21 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2006 Do tego jest szczotka i szufelka, benzyna ekstrakcyjna, sprężone powietrze, czysta szmatka itp aby silnik był poskładany bez piasku. Nawet sprawa tak banalna jak czysty motocykl po naprawie daje dużo do myslenia. Nie wyobrażam sobie oddania sprzęta zakurzonego i ze śladami palców na zbiorniku. Maszyna oddawana klientowi ma się lśnić jak psie jaja, a nie jak psie gówno :-). Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M a D a F a K a Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Gdyby warsztat miał obrót 200-300zł dziennie to by nawet na waciki nie zarobił... chyba na tampony ;)Do tego jest szczotka i szufelka, benzyna ekstrakcyjna, sprężone powietrze, czysta szmatka itp aby silnik był poskładany bez piaskuplus obywatel ukrainy za 3zł/godzina, dopiero dacie radę na laboratoryjne poskładanie silników z godną rentownością firmy czy "garażu", a tak to jest tylko hipokryzja. 8O Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Maszyna oddawana klientowi ma się lśnić jak psie jaja, a nie jak psie gówno Smile. Paweł widzę,że jesteś wnikliwym obserwatorem zwierząt ;) Co do czystości w warsztatach to można o tym gadać latami, co jak i z czym, a to jaka jest rzeczywistość to już insza inszość... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Mówcie co chcecie, ja tam nie lubię piasku w silniku, nawet jak mam sam latać na miotle :-). Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 22 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2006 Warsztat z narzędziami powinien być czysty jak sala operacyjna i narzędzia chirurgiczne. Miejsca te różnią się głównie obsługiwanymi "pacjentami". Zarówno w jednym jak i drugim miejscu są oni przywracani do życia (a czasem nawet reanimowani) Od czystości i jakości obsługi zależy kondycja i zdrowie w/w. Życie pokazuje niestety że dla niektórych mechaniorów nie ma nic przyjemniejszego niż tłusty "lukrowany" klucz z piaskową "kruszonką" OBRZYDLISTWO :!: Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.