visNK Opublikowano 31 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2006 Natka nie pękaj. Magister Cię zawiezie. skoro mówisz, że zawiezie i dowiezie to plan B, uważam za ustalony :icon_razz: Magister bardzo dziekuje za propozycje :banghead: Co do dalszego wpakowywania się, to ja umywam ręce... to mam nadzieje bedzie najmniejszym problemem... :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magister Opublikowano 31 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2006 (edytowane) Ma pienknego nófke Fazera, całą noc nie spałem z zazdrosci. a ja po wrazeniach z pierwszej jazdy ;-)a Ty pamietaj ze skorzystałeś z prawa Pierwszej Nocy i śmigałes nim pierwszy ;-) :icon_razz: Magister bardzo dziekuje za propozycje :flesje: a prosze bardzo, drugiego nie śmiałem proponować :banghead: ehhh te zasady z młodości - "pierwsza randka nie rozbierana" :flesje: :flesje: Edytowane 31 Marca 2006 przez Magister Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietra Opublikowano 31 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2006 Oj Natka, Natka Bo się co niektórzy zaczną ślinić :icon_razz: Co do sztuki jazdy w grupie to niedawno kolega z C.Y.C.-a zapuścił fajny link:http://www.sunsethog.com/groupRiding.html Stronka HOG-a ale fajna Tylko ze ja aż taki świety jak tam pokazują to nie jestem :banghead: Pozdrawiam Cytuj ------------------------------------------- Polfa Grodzisk 1% Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loluch Opublikowano 31 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2006 Nie złe są te demonstracje :icon_razz: , ale mam wątpliwośći czy by nam to wyszło za pierwszym razem :banghead: trza by się trochę wjeździć grupą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magister Opublikowano 31 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2006 mozna sie umówic na jakies manewry przedwyjazdowe, dzien czy dwa wczesniej ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rebel Opublikowano 31 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2006 Mozna przetrenować te najprostrze manewry ...... plac kamandira Tomka jest całkiem duży :icon_razz: tylko nie wiadomo czy czas pozwoli abyśmy się w większości zebrali jeszcze przed wyjazdem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loluch Opublikowano 31 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2006 Tylko żebyśmy się nie porozbijali nawzajem, bo zamiast wyjechać to będziemy razem, ale składać swoje maszyny :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qgel Opublikowano 31 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2006 (edytowane) Widzę , że mój Pan Instruktor :flesje: niezłą iprezkę przyszykował , z wielką chęcią bym się z Wami zabrał ale Suzi moja nie może mnie zawieść do Zamościa, bo jeszcze uprawnień nie mam :icon_razz: :banghead: :flesje: tj. 12 kwietnia praktyczny egzamin na Odlewniczej... :flesje: Edytowane 31 Marca 2006 przez qgel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magister Opublikowano 31 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2006 Tylko żebyśmy się nie porozbijali nawzajem, bo zamiast wyjechać to będziemy razem, ale składać swoje maszyny :icon_razz: w takim razie proponuje trening na rowerach :flesje: zrobimy peleton zgodnie z motocyklowymi zasadami :banghead: :flesje: straty beda mniejsze jak sie ktos wywali :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ROSIU Opublikowano 31 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2006 A ja mam taka propozycje coby grupa popołudniowa pojechała trasą Lubelską ( bedzie szybciej) żeby do Zamościa na noc nie dojechać. Co wy na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magister Opublikowano 31 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2006 trasa lubelska w piatek to chyba zły pomysł,czesto tamtedy jeżdzę, wszyscy pędzą, wyprzedzaja na 3-ciego, itd,nadwiślanka bedzie spokojniej, dojedziemy :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loluch Opublikowano 31 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2006 Podzielam zdanie przedmówcy Magistra, nadwiślanka i koniec :icon_razz: Niewiele dłużej ale za to dużo spokojniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kulus Opublikowano 31 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2006 jak juz bedziecie jechac przez lublin proponuje sie trzymac głownie pasa lewego w którym miejscu byscie nie byli.... powód... o wiele mniej dziur i mniejsze koleiny... znaczy po lewym pasie da sie jechac... pozdr... udanej imprezy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shadok Opublikowano 31 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2006 A może tak zaszaleć na całego... ;) Ominąć Lublin i pojechać widokową trasą: :icon_razz: Warszawa :banghead: Puławy :flesje: Kazimierz Dln. (lub Nałęczów) :flesje: Bełżyce :flesje: Bychawa :flesje: Szczebrzeszyn :flesje: Zamość? :eek: Oczywiście myślę o grupie południowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kulus Opublikowano 31 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2006 wyjdzie wam o wiele wiecej km.... ale trasa jakby nie patrzec owiele ciekawsza.... tylko ze po zimie na wioskach moze byc droga nierewelacyjna... bo na zakretach jeszcze lezy kupa piachu .. no i stan dróg nie rewelacyjny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.