Filip Opublikowano 26 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2006 Witam,w mojej suzie poszło górne mocowanie tylnego amortyzatora. Konkretnie któryś z poprzednich włascicieli za mocno dokręcił nakrętkę i teraz odpadła wraz z kawałkiem gwintu, zostało 1,5 zwoju. Sruba jest wspawana w ramę. Jedyne co jak na razie wymyśliłem to zdjąć amor, wyciąć śrubę na płasko, przewiercić otwór na wylot, włożyć nową o odpowiedniej długości i obspawać z dwóch stron. Pierwsze pytanie: czym spawać? Najmniej inwazyjny byłby migomat. Tylko czy spawając to elektrycznie nie uszkodze regulatora albo modułu zapłonowego? Prosiłbym o kilka cennych rad od osób, które miały podobny problem. pozdrawiam Filip Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toowdie Opublikowano 26 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2006 Wg mnie dobrze kombinujesz. A moduł i regiel zawsze można odłączyć, wyciągnąć. Chociaż i bez tego nic nie powinno się stać. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 27 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2006 Dobrze kombinujesz. Pamiętaj żeby odjąć wszystko co jest do ramy przymocowane: zadupek, błotnik, całą elektrykę która jest za silnikiem i wyjąć akumulator.Kładziemy maszyną na boku, okładamy mokrymi szmatami wszystko dokoła i dla pewności obsypujemy śniegiem. Nieosłonięte ma być tylko miejsce spawania i promień 10 cm dokoła. Po przygotowaniu ramy, czyli wycięciu starej śruby i wywierceniu otworu na nową, wbijamy ją i punktujemy spawareczką. Po przypunktowaniu sprawdzamy czy jest prosto i wystaje z ramy na odpowiednią odległość potrzebną do przykręcenia amora.Co do śruby - nie wstawiaj ocynkowanej bo się gówniano spawa. Cynk pogarsza strukturę spawu. Wstawiaj śrubę czarną, czyli bez żadnego pokrycia galwanicznego. Druga sprawa to gwint, w oryginale jest drobny o skoku 1,25, a większość śrub M10 ma zwykły 1,5 mm. dobrze byłoby poszukać śruby z gwintem drobnym, np. od półek przedniego zawieszenia innego motocykla. Śrubę dobieramy tak żeby gwint był tylko tam gdzie ma być nakrętka, a amortyzator opierał się na części niegwintowanej. tak będzie mocniej niż gdyby cały odcinek wystający z ramy był gwintowany - działanie karbu.Spawałem ostatnio ramę kumplowi w GS450 w tym samym miejscu. Spawaliśmy spawarką transformatorową używając elektrod fi 3 różowych, dość małym prądem. Otwór pod śrubę został wykonany wiertłem 9,8 zeby weszła ciasno, wtedy spawy będą mniej obciążone siłą ścinającą. Spaw stygł na świerzym powietrzu i był podgrzewany lutlampą dla rozprężenia. Gdy kolor spawu zmienił się na ciemną wiśnię lutlampa poszła w ruch. Grzanie trwało kilka minut. Motocykl wymagał pomalowania tylnej ćwatrki ramy - trudno, koszt niewielki.Obecnie maszyna wozi dwie osoby i bagaże po całej Polsce.Powodzenia. Kulik. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herflik Opublikowano 27 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2006 czeeeWstawiaj śrubę czarną, czyli bez żadnego pokrycia galwanicznego. Druga sprawa to gwint, w oryginale jest drobny o skoku 1,25, a większość śrub M10 ma zwykły 1,5 mm. dobrze byłoby poszukać śruby z gwintem drobnym, np. od półek przedniego zawiedzenia innego motocykla Nie ma co kombinowac .. śruby M10x1,25 o klasie wytrzymalosci 8.8 są do kupienia w sklepach metalowych i taka powinna calkwicie wystarczyc . tak będzie mocniej niż gdyby cały odcinek wystający z ramy był gwintowany - działanie karbu. Chyba bardziej o naciski powierzniowe chodzi niz o karb .. ale to i tak ma byc tak jak napisales Tomek w zdaniu wczesniej ;) pozdrawiam herflik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filip Opublikowano 27 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2006 całą elektrykę która jest za silnikiem i wyjąć akumulator. Czyli mam wyjąć regulator i moduł zapłonowy czy wystarczy pozdejmować kable idące do tylnego światła i kierunków? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 27 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2006 Odjąć i nie ryzykować uszkodzenia.Nie żałować mokrych szmat na okrycie motocykla przed spawaniem. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.