SEBOOL Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 Witam.W jakich miejscach (lokalizacja) i terenie lubicie jeździć swoimi endurakami i crossami :?: pozrdo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eloelo Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 gleba bielicowa i płowa !!po czarnoziemach juz nie jezdze !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TIJO Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 Piasek a najbardziej błoto :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moto_boY Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 zapadajacy sie,przemokniety torf :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
endurowiec Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 Lubie jezdzic po kazdej nawierzchi, byle w terenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PomyK Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 Lubie jezdzic po kazdej nawierzchi, byle w terenie.Ja tak samo ale.. Z powodu że mieszkam na podkarpaciu to najczęsciej jeżdże na glinie( w lecie jak asfalt :? ).Ale ostatnio smigam tylko na piachu i jest zajebiście(żeby była satysfakcja jeżdżenia na piachu to najpierw trzeba dobrze jeździć).PZdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 Jaki teren preferujecie? Każdy :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 ja najczesciej twardy teren (lesnie drogi) unikam bardzo stromych podjazdow bo sprzet sie do tego nie nadaje i unikam hopek bo rowniez to nie do tego sprzet .Innego terenu w okolicy nie ma kawalek starej nieuzywanej plazy nad rzeka mozna zaorac od czasu do czasu, blota nigdzie nie widzialem .Najczesciej jezdze 70% teren 30% asfalt Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lechu Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 Bloto, bloto, bloto :), ale w minionym sezonie malo bylo deszczu i niestety czesto nawijalem suche pisaki :?, oby nadchodzacy sezon byl lepszy :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arma87 Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 Lubie jeździć po lesie i różnego rodzaju podmokłych terenach.Czasami wyskakuje na tor motocrosowy. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ziemniak Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 Ja uwielbiam jeździć po nierównym terenie morze być podmokły :( ja ma kilka taki dróg w lesie w duł i w górę w duł i w górę zakręty i przejazdy przez błota w miejscach lekkich wylewów rzeki :lol: a ta grze teranach rozjeżdżonych przez koparki przygotowanych do budowy albo kopalniach i czasem lupie wyskoczyć na proste pole i dać po garze oczywiście musi być sucho bo na mokrym można nieźle się wywrócić :? osobiście zaliczyłem kilka takich upadków na mokrych zakrętach :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 Ja najbardziej lubie jeździć po terenach które znam, bo na nieznanych zawsze mam jakiś opór żeby odkręcic, zwłaszcza tam gdzie są drzewa, jakiś zakręt gdzie nie widać co jest za nim, czy większe wzniesienia za którymi nie wiem co może być. Dlatego właśnie nie ciągnie mnie do startów w enduro, bo wiem że miałbym pewnie duże spóźnienia, a bez sensu jest moim zdaniem startować w zawodach z przekonaniem że nie załapie się na dobre miejsce. Oczywiście rekreacyjna jazda w terenie (nawet ostra, ale bez głupot) jest dla mnie bardzo fajna i ciekawa, zwłaszcza w pare osób ale ścigać bym sie nie mógł. Bardzo lubie wielkie, równe łąki gdzie sam sobie wytyczam droge i moge się składać w ostre zakręty bez obawy że sie poślizgne bo nigdzie nie ma takiej przyczepności jak na trawie. Czuje sie wtedy wolny.Lubie też jazde w głębokim piachu, na przykładna wyschniętym dnie wisły, gdzie trzeba cały czas trzymać gaz odkręcony a trzymanie w zakręcie jest też super.Błota nie lubie, ale tylko ze względu na to że potem musze wydawać na myjnie i na części które podczas jazdy w błocie sie duuużo szybciej zużywają. Ale jak podczas jeżdzenia już raz wpadne w jakieś błoto to potem nie mam żadnych oporów i bardzo przyjemnie mi się jeździ bo takich długich kałużach, a dodatkowo jest przyjemne chłodzenie wodą spod kół :)Najbardziej brakuje mi podjazdów bo niestety w okolicach warszawy nie jest ich dużo, chociaż znam pare fajnych miejsc.Nie lubie slalomu między gęstymi drzewami, cały czas na pierwszym biegu.Przejazdy przez głęboką wode są super, ale jeśli wiem wcześniej jaka jest głębokość :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zoltecek Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 ostrodzkie czarnoziemy :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
predator Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 A ja z racji mojego umiejscowienia:D tzn. gór uwielbiam polne drogi (oczywiście nie płaskie) tylko takie pełne kamieni:)), jedynym problemem jest zawias w DT ale to przeboleje :) . Błotem też nie gardze, niestety ale to jedyne miejsce w ktorym moge sobie zrobić buksowanie:p, bo 12 kucy to za mało na inne tereny.pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Myszon Opublikowano 19 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 Najchetniej to bym pojezdzil po torze mx ale takiego niema nigdzie w moich stronach - dlatego jezdze po polnych drogach , lasach i malym wawozie - nielubie natomisat jezdzic po stromych gorach a to ze wzgledu na moj motorek tzn. jak mialem enduro to lubilem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.