Kawasaki KLR 250

[thefex]

hej.

mam oferte kupna Kawasaki KLR 250 z 1993 roku, przebieg wg sprzedajacego 14 000 km.

z wad nie dziala tylko ssanie (pekniety krociec ssania czy cos takiego, nie wiem, nie widzialem jeszcze maszyny -ale stoi blisko mojego miejsca zamieszkania). motor jest sprowadzony z niemiec, nieoplacony

cena: 4000 zl

 

pytanie:

-czy warto za taka cene?

-na co zwrocic uwage podejmujac decyzje kupna

-czy w ogole warto kupic ten model Kawasaki? Czy sie psuje czesto, sa z nim jakies problemy itp?

 

Dodam ze chce lekki motor, sluzacy glownie do jazdy po miescie i od czasu do czasu na wypad do lasu

 

jak cos to walcie na gg: 958341

 

Fotki:

[Nitomen]

mam 650 koles ma 600 silnik wytrzymaly i prosty w budowie zawiecha do tego co opisujesz ok bo do hardcoru to raczej KLX-a ale 4 tys to za duzo za 6 mozna kupic DR 350 ktora mozna i jedzic po miescie i ladnie orac lasy z podobnego rocznika

 

ale jesli sie zdecydujesz to poza odglosami pracy (dosc chalasliwy jest normalny ale nie tluczacy ) sprawdzil bym rozrzad tzn zajzal pod pokrywe klawiatury, moto o znacznym przebiegu moze miec wytarte krzywki na walku rorzadu ,odrazu sprawdzisz lancuch rorzadu i zobaczysz czy nie ma tam sladow rzeznictwa - kowalstwa motocyklowego jesli nie ma do czego sie czepic to za 4 tys mozna brac ,a sprawdz zawieszenie (podnies oslony lag i zobacz czy nie ciekna uszczelniacze) sprawdz czy tlumi zawieszenie czy nie skacze jak pilka ,wiadomo ze mozna zbic cene na zestaw napedowy , klocki hamulcowe i cos sie tam zawsze znajdzie :mrgreen:

 

z tym ssaniem to sie domyslam co jest ale wymiana linki pomoze bo na niej zdaje sie jest mocowanie krucca do gaznika :roll:

[kwas]

ale 4 tys to za duzo za 6 mozna kupic DR 350

Jak sie uprze to za 4tys znajdzie DR350 z kwitem

 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M152317

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=83845929

[thefex]

Jak sie uprze to za 4tys znajdzie DR350 z kwitem

:kwas - pewnie ze masz racje, wolalbym np xt 350 albo dr 350 tak jak mowisz, ale:

bron boze sie nie napalam. chce wziac akurat ten moto pod lupe, bo jest o rzut beretem od miejsca gdzie mieszkam (14 km), a ja nie mam zbytnio warunkow zeby jezdzic po calej polsce zeby sprowadzic maszyne.

 

 

z tym ssaniem to sie domyslam co jest ale wymiana linki pomoze bo na niej zdaje sie jest mocowanie krucca do gaznika

to w koncu to ssanie to jest wiekszy problem czy nie? bo jakos nie rozumiem tego zdania :D

 

I moje kolejne pytanie:

ile kosztuje zarejestrowanie takiego sprowadzanego motocykla?

wiem ze karta pojazdu = 500 zl + niecale 200 za dowod... a tlumaczenie briefu, oplata celna i co tam jeszcze musze pozalatwiac?

[Nitomen]

rejestracja ok 1200 na gotowo z OC

 

sorki zle cie zrozumialem kruciec ssania to gumowa tuleja laczaca filtr powietrza z gaznikiem jesli nie da sie jej zalatac to koszt nowej bedzie dosc spory ok 200 zl napewno ale dlaczego peknieta ja mam na swojej wytloczony rocznik 88 i jest miekka nie popekana :roll:

 

ogolnie fajne maszynki KLR chlodzone ciecza DOHC zawory na plytkach autodekompresow bezposrednio na walku jesli nie zakatowana to bedziesz zadowolony , moze brac troszke olej ale nie dymic to normalne dlatego zagladaj do okna z olejem zeby susza tam nie panowala :D

[thefex]

tak sie zastanawiam.. mam dwoch kumpli, ktorzy mi mowia, ze 4000 zl to dosc sporo jak za taki motor, w dodatku z ta wada odnosnie ssania.

w czwartek jade obejrzec sprzet, wiec bede wiecej wiedzial..

 

sprawdzil bym rozrzad tzn zajzal pod pokrywe klawiatury

odnosnie tej porady to mam watpliwosci.. dobry mechanik uslyszy, co w silniku nie gra, zreszta watpie zeby ktorykolwiek z wlascicieli zgodzil sie na gmeranie przy silniku..

 

no nic, czwartkowy rekonesans powie mi (a raczej nam, bo jedziemy w trojke wybadac maszyne). swieze info zamieszcze w temacie, wiec zajrzyjcie tutaj przed piatkowym wypadem na piwo :D

 

pozdro

[Enduroboj.]

wiem ze karta pojazdu = 500 zl + niecale 200 za dowod... a tlumaczenie briefu, oplata celna i co tam jeszcze musze pozalatwiac?

 

Nie wiem czy wiecie ale gdzieś od końca stycznia karta pojazdu kosztuje 70-100zł. A więc spora ulga dla kieszeni, co więcej w przypadku rejstracji motocykla z polski za dowód z tablicą zapłaciłem 120zł. Skarbówka od kwoty powyżej 1000zł pobiera opłate w wysokości 2%. Co do reszty papierów to niemam pojęcia, wiem że niektóre sprowadzone motocykle mają już przetłumaczone dokumenty. pozdrawiam

[agrupa]

Nie wiem czy wiecie ale gdzieś od końca stycznia karta pojazdu kosztuje 70-100zł. A więc spora ulga dla kieszeni' date=' [/quote']

 

masz złe informacje, karta pojazdu tanieje od maja 2006.

[zoltecek]

 

 

Nie wiem czy wiecie ale gdzieś od końca stycznia karta pojazdu kosztuje 70-100zł.

 

http://www.motogazeta.mojeauto.pl/cms/index.php/26589

 

tu jest napisane co innego

 

 

a słyszałem, ze karta owszem stanieje ale w urzedzie i tak zostawimy te pieniądze nie wiem czy to prawda

[Enduroboj.]

masz złe informacje' date=' karta pojazdu tanieje od maja 2006.[/quote']

 

Racja, najmocniej przepraszam.

 

 

a słyszałem' date=' ze karta owszem stanieje ale w urzedzie i tak zostawimy te pieniądze nie wiem czy to prawda[/quote']

 

Może komuś chodziło o tą opłate recyclingową(500zł). Na szczęście nie dotyczy ona motocykli.

[kwas]

Może komuś chodziło o tą opłate recyclingową(500zł). Na szczęście nie dotyczy ona motocykli.

 

utylizacja pojazdu kosztuje 500zł i jak narazie nie dotyczy motocykli, ale kiedy obniżą cenę karty pojazdu to pewnie coś wymyślą aby załatać dziurę w cenie rejestracji, w koncu to Polska :lol:

[thefex]

byelm dzisaij w serwisie yamahy w olsztynie i mi powiedzieli, zeby nie brac KLR 250, bo z glowica bede mial non stop problem (przy ostrzejszej jezdzie), zawory leca czy cos w tym stylu.

prawda to?

 

poza tym 4000 zl za klr 250 z '93, bez oplat, z uszkodzonym ssaniem, to chyba stanowczo za duzo. jak myslicie?

[Enduroboj.]

poza tym 4000 zl za klr 250 z '93, bez oplat, z uszkodzonym ssaniem, to chyba stanowczo za duzo. jak myslicie?

 

 

Ja za podobną kase kupiłem XLR250, o stanie nie moge za wiele powiedzieć bo to czy jest OK wyjdzie w praniu, fakt faktem moto jest zadbane, serwisowane, zarejestrowane w kraju i poopłacane. Wszystko działa, jedyny problem to pocenie się głowicy ale mam nadzieje że uda się to zrobić i obędzie się bez niespodzianek. Wracając do pytania, wydaje mi się iż 4k za tą klr to troche za dużo tym bardziej że jest bez opłat :!:

[Nitomen]

z ta glowica to miedzy bajki tak samo jak z awaryjnoscia duzych KLR znajomi maja i jakos niechce im sie psuc chyba pecha maja bo pewnie woleli by non stop cos robic

 

ale faktycznie 4 tys to duzo biorac pod uwage koszta rejestracji za tyle mozna kupic 600 w bdb stanie z podobnego rocznika

[thefex]

wiecie co? zdecydowalem sie jednak kupic MZ ETZ 251. na enduro po prostu mnie nie stac w tym roku, a etezeta to dobry sprzet na poczatek. wiem ze w terenie nie posmigam, ale co tam.. dla mnie priorytetem jest niezawodnosc i funkcjonalnosc motocykla (ma mi zastapic auto, ktorego nie bede mial od kwietnia do poznej jesieni).

nie wiecie kto moze miec MZ ETZ 251 na sprzedaz? (najlepiej w okolicy war-mazurskiego)