Skocz do zawartości

Zapłon Shl m11


Rekomendowane odpowiedzi

Odkryłem "feler" tego silnika- on ma pospawany korbowód!! Wygląda na dość porządną robotę ,a dziadkowi jak powiedziałem o tym to sobie przypomniał że przejeździł z tym 10 lat (!!!) .Jak myślicie panowie ,czy w silnikach m11w fabrycznie były robione tzw. "zamki" łączące cylinder i głowicę?? części są tak dopasowane że nie potrzeba uszczelki. Jeśli głowica została splanowana to fabryczne ustawienia zapłonu są do du**.!! w weekend się zabiore za to ,bo korbowód choć pospawany jest prościutki ,a silnik póki pracował ,nie miał żadnych wibracji, a poszedł w odstawkę bo rozsypało się sprzęgło, więc nie wierze że w międzyczasie mógł się pokrzywić wał! Jest tylko jedno rozwiązanie -zapłon :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkryłem "feler" tego silnika- on ma pospawany korbowód!!

 

Taki pospawany korbowód nadaje sie tylko do wyrzucenia na śmietnik - może (a nawet musi) pęknąć i zdemolowac cały silnik. Korbowód jest jedną z najbardziej obciążonych częsci w motocyklu!!

 

ma takie wibracje

 

a słyszałeś o czyms takim jak wyważenie wału ?? pospawany korbowód napewno je zmienił.

 

Najlepeij oddaj wał do regeneracji (wymiana rolek, czopu, i korbowodu)

albo poszukaj innego w dobrym stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest silnik m11w (z prądnicą-magnetem) prawy czop wału jest dłuższy niż w normalnych modelach i cieżko byłoby taki zdobyć. Więc będe musiał oddać wał do regeneracji... kurcze a zaczeło sie na zapłonie :banghead: . Ile takie coś może kosztować (generalnie chodzi o śląsk Zawiercie-Częstochowa) ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witaj

 

Będąc na róznych motobazarach widziałem niejednokrotnie wały do tych silników - za grosze. Warto przy zakupie sprawdzić tylko, czy nie ma bicia promieniowego. Spawany wał to tragedia. Mozna nawet nieźle wyrżnąć. Sam mając SHL - "rasowałem" ją dokonując przeróbek typu podkowa na wał, planowanie głowicy, przetulejowanie gwintu świecy ( zmniejszenie komory spalania), polerowanie kanałów przelotowych mieszanki , zmiany w filtrze, polerowanie króćca itd. Osiągnałem niezłe wyniki ale efektem ubocznym zmniejszenia pojemności komory wału (podkowa) było branie oleju przez uszczelniacze i po pewnym okresie eksploatacji - urwanie wału. Nie miałem dostepu do hamowani ale oceniam że z 9 koni uzykałem około 11. SHL przed przeróbka jeździła do 90 km/h, po "rasowaniu" osiągała do 110 ( z wiatrem i z góry). Zapłon ustawiony był wg fabrycznych ustawień 4,4 lałem tylko aby nie dzwoniła benzynę wtedy tzw. "zółtą" o liczbie oktanowej chyba 86 (niebieska miała 78 8). Paliła od "kopnięcia'. Lepiej kupić wmiarę dobry wał, wymienić łozyska, przetulejować sworzeń tłoka i będzie grało.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

żólta miała chyba zawsze (toretycznie ;) ) 94 ,zielona 86 ale jak za to pachniała mmmmmmmmmmmmmmmmmmm nie ma ładniejszego zapachu niz rozgrzany morocykl WSK 125 z parująca benzyną 86 na tle ciepłego i wilgotnego wiosennego powietrza mmmmmmmmmmm cudo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do żółtej się nie spieram. piszę o samych początkach lat 70 - i chyba wtedy była niebieska. Jeżeli dobrze pamietam po niej właśnie weszła zielona o wyzszej liczbie oktanowej. Zapytam eksperta i jeszcze napiszę

 

Pozdrawiam :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...