Ducati... ogólna dyskusja

[Dominik Szymański]

Hehee, tutaj my to "degustujemy".

Tak czy owak to jedno z lepszych australijskich win na naszym rynku w cenie powiedzmy - do strawienia. ja niestety nie piję wina na lampki, tylko na butelki, więc muszę na cenę patrzeć :D

pzdr

[melvin]

nareszcie konkretna decyzja i pozyteczny zakup. z lusterkami i innymi dyrdymalkami to sie baw jak zrobisz moto by sie drogi trzymalo i je bylo slychac jak nadjezdza

ja wiem ze rizpma droga ale raz ze super firma a dwa na niej sie swiat nie konczy. z cala pewnoscia sa w europie firmy produkujace duperszwance do ducati na kupno ktorych nie trzeba brac pozyczki z banku

 

zrob sobie zawieszenie, kup tlumiki - tylko nie te syfy z bazaru - a potem sie baw w szukanie lustereczek i innych pie**ol

 

 

 

....a w midzy czasie popijaj dobre czerwone winko bo to na krazenie dziala cuda

[Dominik Szymański]

Co do lusterek w Polsce. Prawda jest taka, że najciekawsze można znaleźć niestety na bazarach. Szukasz, szukasz i nagle masz komplet za 200 zł, za który dałbyś z 500 $ Także warto szukać, swoje też tak znalazłem, dałem 70 zł, a po jakimś czasie znalazłem je w katalogu Louisa po 40 euro sztuka...

pzdr

[scitro]

Janek jest tak: górna półka fi 50, dolna fi 54; odległość między półkami ok. 215mm. Długość cz. nieruchomej ok. 485-490mm. Całkowita długość (do osi koła) ok.705-710mm Moto na bocznej podstawce.

 

Dominik ma rację, u nas ciekawe rzeczy można na targu kupić. Co do wina to w zupełności się z wami zgadzam, serce najważniejsze....

Pozdro

[scitro]

Dobrze, że Seb ma w domu małą wytwórnię, bo jakby miał kupować co dwa dni buteleczkę wina, to by do pierwszego napewno brakło...eeechh... Widzisz Melv te "siki" (ja to nazywam zlewki) to u nas kosztowały 35 zeta - tyle co butlka whiski, ale chciałem poznać co nieco australijskie wyroby... Ale teraz przerzucę się na powiedzmy....hmmm bułgarskie :banghead: po 15 zeta butelka... :biggrin:

 

Widzisz aLLy opłaca się czasem podyskutować ze "światłymi" ludźmi, zawsze to jakiś pomysł podsuną...hehehe...

[melvin]

....Dobrze, że Seb ma w domu małą wytwórnię....

seb, gdzie pedzisz?.....................w piwnicy :banghead:

jak bylem maly to pliska rzadzila swiatem i "slancew briag" tez byl nie do wylania za kolnierz

 

 

tego szukaj po sklepach

 

 

http://www.nicks.com.au/index.aspx?link_id=82.530

 

widziales ceny? i to jeszcze nie mozna tak latwo dostac

 

 

a dla zwyklych ludzi to tu jest ich selekcja; jedne lepsze, inne gorsze ale generalnie sa dobre

 

http://www.penfolds.com.au/

[scitro]

Wiedziałem, że zapytasz... Mam taką specjalną maszynę, która przerabia wino na trunki wysokoprocentowe... tak pewnie podobna do tej co mają ci Cyganie spod 4-ki...hihihi...

Pozdro

[paweel]

i dalej rządzi światem, piska dalej jest w sprzedaży koszt 0.5l 24.50

"slancew birag" też bywa od czasu dao czsu ...cena podobna

a winka Jacobs Creek kosztują u mnie 28.50

mam jeszcze austalijskie yellow tail merlot i shiraz po 27.50pln

 

melvin bardzo fajne te Twoje austaralaki

 

co do chablis to nie jest szczep !!!!! to jest nazwa wioski w rejonie Burgundii. wina chablis robi sie z winogron chardonay

[melvin]

....melvin bardzo fajne te Twoje austaralaki

jak bylem w zeszlym roku to widzialem takie merlot (calkiem mozliwe ze to jest to o ktorym mowisz) i mialo znak "uwaga misie koala" z tylu na naklejce

 

re: pliska i slancew - ale mam pamiec, co nie?

[scitro]

Co wy to w ogóle pijecie jakieś dziwadła... J ostatnio próbowałem wiśniówki z Łącka, smakuje jak landrynki... dobrze że mi4eliśmy tylko jedną butelkę, bo strach pomyśleć jak bym się zalał tym

[paweel]

masz pamięc prawda gratulacje

tak te "uwaga nisie koala" były niezłe ale to nie te

te są z wizerunkiem kangura namalowanym jakby w stylu aborygenów pewnie niejst to cos specjalnego (jeszcze nie próbowałem) ale cena tez normalna

[Dominik Szymański]

hmmm bułgarskie po 15 zeta butelka

 

Nie musisz - w Lidlu mają naprawdę dobre, białe hiszpańskie wina po 6-9 zł. Polecam, są naprawdę świetne jako aperitiff, po dobrym schłodzeniu.

pzdr

[scitro]

Ty mi tu nie wciskaj hiszpańskiego shit-u :) Miesiąc temu kupiłem jakieś super, extra i coś tam jeszcze i k... nie dało się tego wypić... :buttrock:

 

Napiszcie mi czy macie problem z częściami zamiennymi??? W serwisie Yamahy, w którym pracuje Tomek, zamówili mi paski dobre 2 miesiące temu i do tej pory nie przyszł??? Czy są to jakieś pogrywki między firmami, czy importer ma nas w d....

 

Pozdro Seba

[paweel]

ja mysle ze to normalne , brat zomówił płytki reg. do monstera to czekaliśmy ponad dwa mieś ....

[melvin]

....W serwisie Yamahy, w którym pracuje Tomek, zamówili mi paski dobre 2 miesiące temu i do tej pory nie przyszł???....

to sie ciesz bo bys pieniadze w bloto wyrzucil.......idz no i przeczytaj co ci na baku pisze :)