Skocz do zawartości

Ducati... ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi

nie wiem na pewno - ale pod http://www.allegro.pl/item136492010_ducati..._2002_rok_.html jest info o 750SS, o którym chyba pisał Dominik

 

dodatkowo pojawił się 748 w Łomiankach pod W-wą (juz kolejny raz na Allegro) http://www.allegro.pl/item137059199_ducati..._motocykla.html

 

Kris

Edytowane przez Muminek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seba da sobie radę :( jest przecież dorosły

 

gośćiu jak nie sprzeda to za 2 tygodnie zacznie zniżać cenę (no chyba, że ktoś sie jednak nimi zainteresuje)

 

Seba może jeszcze zrobisz przez zimę dodatkową przeróbkę - tylny wahacz http://www.ducatimonster.org/smf/index.php?topic=63056.0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny ten wahacz, podobny to tego przestrzennego z Benelli, o którym kiedyś rozmawialiśmy,

choć ja wolałbym bardziej garbaty ze względu na lepsze przenoszenie zwiększonych moim ciężarem obciążeń...

Kiedyś czytałem o aluminiowym wachaczu do monstera... czy ktoś ma coś takiego, czy robią tylko z rur ze stali Cr-Mo???

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie co mi się przytrafiło w sobotę...

Siedzę sobie u szwagra z drinkiem w łapie...dobryyyy... nocne rozmowy Polaków... itd... i w pewnym momencie w TV widze w jakimś filmie 748, więc mówię do szwagra, podkręć VOL bo to Duca, i co???

.... i podłożyli sound o jakiegoś pie... jopońskiego odkurzacza...

P R O F A N A C J A ! ! ! !

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, scitro ładnie podsumował swój model. Powtarza się uwaga na temat twardości zawieszenia, która trochę mnie zniechęca do kupna najmniejszego z najmniejszych.

Czy mogę poprosić o opis innych modeli?

Osobiste uwagi dają lepszy pogląd na zachowanie się motocykla, a właśnie rozważam zakup monstera.

Staszku_S podziel się wiedzą tajemną, miałeś 3 ichnie modele :(

Pozdrawiam,

Joaśka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Powtarza się uwaga na temat twardości zawieszenia, która trochę mnie zniechęca do kupna najmniejszego z najmniejszych.

Pozdrawiam,

Joaśka

 

 

Asiu nie da rady zmienić nastawów w widelcu teleskopowym, jest natomiast regulacja napięcia sprężyny centralnego amora...

Melvin podpowiedział mi, że można wymienić "lagi" na te z wyższych modeli, ale myślę że to jest bez sensu, gdyż chcę się za kilka lat przesiąść na S4 i lepiej te pieniądze odłożyć niż pchać w mojego, no chyba że wymienię również silnik, hihihi...

 

Pozdrawiam

 

PS. idziesz w dobrą stronę....

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, scitro ładnie podsumował swój model. Powtarza się uwaga na temat twardości zawieszenia, która trochę mnie zniechęca do kupna najmniejszego z najmniejszych.

niech cie to nie zraza, nie jest tragicznie; trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie plotu

dopiero od modelu S4R, monster ma regulowany przod i tyl

jesli jednak jest to tak wazne dla ciebie to zawsze mozesz wymienic fabryczne na ohlins

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melvin, a może ty byś coś naskrobał tu o swoich doświadczeniach... ot tak dla potomnych... :(

Bo jeden punkt widzenia może powodować wypaczenie rzeczywistości...

Liczę też na Muminka i Paweeł-ka no i może Joy się znów objawi, bo Dominikowi trzeba dać spokój, ma teraz ważniejsze zajęcia :notworthy:

Pozdro

Edytowane przez scitro

www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jest natomiast regulacja napięcia sprężyny centralnego amora...

EUREKA!!!!!!!!!!!

 

ja caly czas sie dziwilem skad sie bierze fraza amor skretu?........myslad ze amor pchodzi od amorka, malego aniolka i mysle "ki pieron? ludzie mi przez ostatnie 30 lat powariowali"

 

.......a to skrot od amortyzator.........tylko mi 2 m-ce zajelo by to wykapowac :( :notworthy:

 

GO MELVIN!!!!!!!!

 

 

dzis melvin byl na wycieczce....znowu :clap:

i jechalem tym S4R; WOW! ten akurat ma 122KM co w porownaniu do moich 85KM sprawia, ze trzeba sie trzymac kierownicy ile sie da. na nowych Metzeler oponach przyklejony do drogi

 

melvin jest chory na takie moto.........pojdzie druga nerka :)

 

 

to jest propozycja dla ciebie, joanno: S4R :notworthy: i ma regulowane zawieszenie

 

DSC00156.gif

DSC00158.gif

DSC00167.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Scitro, wymiana lag odpada, pragnę komfortu w cenie motocykla, a nie kombinacji alpejskich i wariacji muzycznych :( Ale dzięki za info.

Melvin S4R ma 130KM!!! Moje samozadowolenie nie wzrasta wraz z przerażającą mocą motocykla :notworthy: Choć nie zaprzeczę, że ciarki przechodzą jak na niego popatrzę.

Czy ktoś pragnąłby się wyspowiadać na temat 900 lub 1000?

Jak jest z dynamiką jazdy, hamowaniem, zachowaniem się na zakrętach, porównanie jazdy w trasie i z miastem. Mam jeszcze kupę innych pytań, ale wpierw poczytam inne tematy o ducatim.

Panowie, będę przesiadać się z malutkiej virówy, więc nie od razu mogę diabła ogarnąć.

Pozdrawiam,

Joaśka

Edytowane przez JoasiaDH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie co mi się przytrafiło w sobotę...

Siedzę sobie u szwagra z drinkiem w łapie...dobryyyy... nocne rozmowy Polaków... itd... i w pewnym momencie w TV widze w jakimś filmie 748, więc mówię do szwagra, podkręć VOL bo to Duca, i co???

.... i podłożyli sound o jakiegoś pie... jopońskiego odkurzacza...

P R O F A N A C J A ! ! ! !

 

I w dodatku zaparkował motor na ulicy na boku, bo nie potrafił go utrzymać na drodze. Normalnie serce mi się rozpadło jak to widziałem :(

Kris

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....Melvin S4R ma 130KM!!!......

 

S4R ma 996cc, 117 hp @ 8750 rpm fabrycznie; po zalozeniu termis, otwartego filtra i chip; moc wzrosla do 122 hp.......niewazne dla ciebie, ale sprostowanie sie nalezy

 

>>>Czy ktoś pragnąłby się wyspowiadać na temat 900 lub 1000?<<<

moj ma 800cc; jesli nie za malo, co chcesz konkretnie wiedziec?

Edytowane przez melvin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja będąc wywołany do tablicy opowiadam o swojej maszynce:

 

Model Monster M3 620 ie Dark, kolor czarny mat, pojemność 618 ccm, moc 60 KM przy 9500 obr/mir, max moment 53 Nm przy 6750 obr/min, rok produkcji 2003, przebieg około 9200 km

 

Okres użytkowania około 4 m-ce

 

Ilość przejechanych km około 4,4 kkm

 

Zużycie paliwa 4,5-4,9 l/100 km (trasa, miasto)

 

Zużycie oleju jest raczej niewielkie

 

Przeznaczenie szybkie przemieszczanie się po mieście, raczej motor dla 1 osoby , krótkie trasy (rzędu 500 – 700 km daje jednak radę, przy zachowaniu prędkości podróżnych 140 – 150 km/h)

Prędkość podróżna – mi najlepiej jeździ się 120-160 km/h; w tych prędkościach nie ma jeszcze problemu z naporem wiatru no i z obrotami (przy około 160 km/h mam około 7 – 7,5 tyś obr/min), Monterek pociągnie i 180 km/h ale zaczyna się wtedy myszkowanie na nierównościach. Max, co się pojawiło na liczniku to było 200 km/h na autostradzie, ale nie są to prędkości dla mojego malucha.

 

Pozycja za kierownicą – przy moich „aż” 170 cm jest dla mnie dość wygodnie, choć po przesiadce z pozycji „nogi do przodu” musiałem się przyzwyczaić. Kierownica jest rozmiarowo całkiem dobra do jazdy miejskiej jednak do dalszych tras jest trochę za wysoka i zbyt prosta. Widoczność do tyłu nie najgorsza (dla mnie), choć wygląd motoru ze standardowymi lusterkami – kwestia gustu, ze wskazaniem na wymianę (kosztem warunków użytkowych). Wysokość dla mnie jest OK – przy staniu sięgam normalnie nogami do podłoża zapewniając stabilna pozycję. Ich twardość siedzenia dla przebiegów 200 – 250 km bez zsiadania oceniam jako dobrą.

Zakręty żywioł, gdzie Monster porusza się jak ryba w wodzie, jednak przy założeniu gładkiego (no w miarę równego) podłoża oraz zdecydowanie uzależnione to (chyba) jest od jakości i rozmiaru opon. Wydaje mi się, że dobór szerokości gum jest optymalny do przeznaczenia.

Zawieszenie sztywne i twarde upside-down bez możliwości regulacji z przodu i ze częściową regulacją wstępnego napięcia sprężyny z tyłu (zastanawiam się, czy nie zacząć jeździć z „gumą” na zęby –zwaną ochraniaczem szczękowym doustnym). Jednak nie planuję zmiękczania twardości z przodu (wymiana sprężyn i/lub oleju).

 

Hamulce bardzo skuteczne przednie (w mojej wersji są 2 tarcze ø 320 mm każda z 4-tłoczkowymi zaciskami Bremo, tył 1 tarcza ø 245 mm z 2 zaciskami Bremo) również dzięki standardowego instalowanych przewodów w stalowym oplocie) – ja i tak w większości przypadków hamuje przodem, tył jest raczej do wspomagania, niż jako podstawowy (jednak mój poprzednik podchodził odwrotnie, co spowodowało zużycie tarcz w 8 kkm – wymieniłem na Nissin’y średniej twardości, po inspekcji przód jest jeszcze na co najmniej 3 mm powyżej minimum,

 

Praca silnika piękna i typowa dla V2, głośny rozrząd przy mało rozgrzanym silniku, wygładza się przy temperaturze oleju od 60° - 65° C. Szarpanie przy przyśpieszaniu w zakresie około3000 – 3500 obr/min – lekarstwo redukcja o 1 lub 2 biegi w dół. Przy normalnej jeździe temperatura oleju jest na poziomie 110 ° - 115°C przy w miarę normalnej temperaturze zewnętrznej (rzędu 20 - 25°C), jednak przy jeździe autostradowej w temperaturze otoczenia około 35°C i prędkościach 150 – 160 km/h utrzymywanych przez dłuższe dystanse miałem 120°, a max temperatura, jaką miałem to było 132°C po jeździe 180 km/h z 2 innymi motorami na odcinku około 35 km trasy (trochę mnie to zaniepokoiłem i trzeba było odpuścić do zwykłej prędkości przelotowej. Standardowe tłumiki są zdecydowanie za ciche

 

Praca skrzyni biegów głośna przy załączaniu niskich biegów – szarpnięcie przy wrzucaniu 1 biegu. U mnie również czasami występuje głośne zapinanie biegów w górę (jednak nie ma w zasadzie tego przy nierozgrzanym silniku). Pierwsze 2 biegi dają możliwość przekroczenia 120 km/h przy odcięciu zapłonu

 

Co lubię w Monsterku: wygląd – linia motoru jest wg mnie bardzo fajna, bardzo poręczny i zwinny sprzęt na miasto – korki mnie nie przestraszają, bo dzięki swojej szerokości łatwo się przeciska pomiędzy samochodami, a głośne wydechy (Termignioni) powodują, że kierowcy aut słyszą mnie i często usuwają się na boki (za co dziękuję). No wreszcie coś, co powoduje, że Monster jest tak uwielbiany przez właścicieli – MODYFIKACJE. To jest miejsce, które daje w odróżnieniu od większości marek japońskich, możliwość odróżnienia się (czasami nawet w bardzo radykalny sposób) od innych motorów. Wadą tego jest, że często modyfikacje (nawet tylko te zewnętrzne) mogą wynosić i równowartość motoru.

 

Co mi się nie podoba: brak podstawki centralnej (kupiłem podstawki pod przód i tył co w garażu daje możliwość normalnej obsługi), jednak brak regulacji zawieszenie z przodu, brak schowka to, co jest to schowek na komplet fabrycznych kluczy, brak wskaźnika poziomu paliwa, choć problem załatwia kontrolka rezerwy i info na wyświetlaczu. Zdecydowanym brakiem dla mnie jest brak 6 biegu, szczególnie w trasie by się przydał, a co z tym się wiąże – zaczyna brakować mi czasami mocy (momentu) w silniku. No i jeszcze jedna wada - słabe oświetlenie z przedniej lampy (albo mam źle ustawioną – za wysoko?)

 

Awarie odpukać na razie nie miałem problemów i oby tak było dalej (odpukać w niemalowane)

 

to na zarie chyba tyle :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...