Skocz do zawartości

Jak właściwie jest zdławiona Yamaha XJ600 '88- rozbieżności


laboko
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Użytkownicy tego motocykla z forum twierdzą ( chyba,że coś przeoczyłem) że dławienie polega tylko na zwężonych króćcach ssących. Natomiast serwis upiera się że jeszcze różnice w porównaniu z pełną wersją polegają na innych dyszach i iglicach w gaźniku. Czy ktoś mógłby wypowiedzieć się w tej kwestii? Jeżeli to nie tylko kolektory ale jeszcze inne rzeczy to nie wiem czy warto w ogóle bawić się w oddławianie? Bardzo proszę o w miarę szczegółowe opinie. Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Parałem się oddławianiem FZR1000.

Była zdławiona właśnie na gaźnikach, więc serwis ma rację:

-zwężone króćce ssące

-iglice innego kształtu

-wszystkie dysze powietrzne i paliwowe podwymiarowe

-inne przepony

I dodatkowo multum innych kombinacji i przeróbek.

To co ja zrobiłem to kupiłem na ebay niezdławione gaźniki i było to najprostsze rozwiązanie - jedyne 300zł i po kłopocie :P

 

[ Dopisane: 23-01-2006, 23:10 ]

Acha:

Czytnij jeszcze to:

http://www.forum.motocyklistow.pl/viewtopi...pic.php?t=38884

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

mam cos dziwnego wybitego na kruccach a mianowicie 49A... jesli to by bylo oznaczenie mocy to pewnie w KW a to jest nie 73KM a gdzies kolo 66KM.chyba ze wersje niezdlawione nie mialy wybitej mocy na kruccach... krucce nie zwezaja sie tak jak w wersjach zdlawionych.sam juz nie wiem:|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

postanowiłem sprawdzić te oznaczenia (w FZR1000)

u mnie jest tak: na dławionych króćcach jest na jednym A6, na kolejnym A7

a na niedławionych numeracja jest A13, A14- być może tenumery wzrastają do jakieś wartości a potem idą od początku?

wątpię, aby to miało jakiś związak z opisaniem mocy, te numery ni kupy ni dupy się nie trzymają.

Króćce zdławione mają gumową przesłonę redukującą średnicę wewnętrznego otworu z litery O na U.

Dopuszczalne jest poprostu wycięcie ostrym nożykiem tej przesłony, o ile króćce nadają się jeszcze do użytku (czyli nie są spękane)

Możesz sprawdzić czy ktoś wcześniej tego nie wycinał - będzie widać.

Na pewno dławienie nie kończy się na króćcach - to by było za proste!

Jako ciekawostę mogę podać fakt, iż we Francji miejsca/punkty redukcji są oznaczane od wewnętrznej strony ramy, np. naklejka ze wskazaniem na gaźniki, następna naklejka ze wskazaniem na wałki rozrządu (informacja uzyskana na francuskim forum o FZR)

A moto z jakiego kraju pochodzi? - najbardziej wiarygodna informacja (sprzedałem kiedyś RF i spotkałem już n-tego właściciela który święcie był przekonany że moto jest że Szwajcari, a faktycznie RF była z Francji

- ja miałem dokumenty przewozowe, on jako kolejny właściciel dysponował tylko dowodem rej, i błędną informacją od poprzednika)

to nr ramy i silnika, potem pozostaje Ci skołowanie informatora,w którym określisz pochodzenie moto (i wtedy zdobywaj informacje),

np. (dla FZR)

numery zaczynające się od:

3LE - wersja Niemcy

3LF - ---//--- Francja

Jak coś to wal śmiało :)

Edytowane przez bread
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wiec jesli chodzi o moj motocykl to w 96 roku byl sprowadzony prawdopodobnie z wloch bowiem ma naklejke wloskiego serwisu z Milanu i zdlawiony jesli jest to do 66KM bo dzis chcialem sprawdzic (normalnie tak nie jezdze) i lecialem nim 180 km/h i nie byl na czerwonym polu a tuz przed. wiec moze i ma 66 albo 73KM. najciekawsze jest to ze te 49 ma wybite a to odpowiada jakims 66 KM,moze to jakis zbieg okolicznosci a moze nie, nie wiem. ktorys z uzytkownikow kiedys pisal ze jego zblokowana miala wybite 37 na kruccach a to jest 50KM czyli sie zgadza . tak czy siak nie potrzebuje go odbolkowywac - mysle ze te kilka koni nie robia roznicy podczas zbierania sie a na predkosci maks nie zalezy mi tak bardzo.mam tylko takie pytanko skoro juz ten temat potrzasamy - predkosc maksymalna mierzona jest w chwili gdy obroty sa na czerwonym polu czy przed nim? pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem ale moja nie jest zdlawiona na pewno do 50KM. jesli jest to do 66KM. wczoraj udalo mi sie osiagnac 180km/h, nawet bym nie powiedzial ze udalo osiagnać bo bez problemu tyle szedl - silnik byl na hmmm cos w okolicach 10tyś ale nie na czerwonym polu na pewno. jesli by starczylo drogi i checi to pewnie 2 tys wyzej i bym miał 200. pocieszylem sie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem ale moja nie jest zdlawiona na pewno do 50KM. jesli jest to do 66KM. wczoraj udalo mi sie osiagnac 180km/h, nawet bym nie powiedzial ze udalo osiagnać bo bez problemu tyle szedl - silnik byl na hmmm cos w okolicach 10tyś ale nie na czerwonym polu na pewno. jesli by starczylo drogi i checi to pewnie 2 tys wyzej i bym miał 200. pocieszylem sie:)

Jeszcze 2tys to koniec licznika. Czerwone pole od 10,5 wiec jak chcesz do tych 200 dobic skoro maksymalna moc jest przy 10000?? A 200 to xjta osiaga przy wlasnie 10-10,5. 180 jest przy 9000. Musisz miec namieszane z zebatkami skoro ma 180 przy 10000.

 

Moja ma 66KM ale mimo to przy wiekszej zebatce z przodu dobila do 202km/h licznikowych i miala 9200 obr/min. Gdybym czekal dluzej to i poszla by do 210km/h licznikowch co mozna by uznac za te 198km/h osiaganych przez wersje 73KM. Wersja 66 konna ma osiagac 193 i tyle jest w stanie osiagnac. Na zebatce 16 z przodu jechalem 190 i bylo ciut mniej niz 10000 wiec 10,5 i byloby 200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mala pomylka... dzis wracajac z pracy znow na tym samym odcinku wyprobowalem sprzeta i znow doszedl do 180 km/h ale miał gdzies 8,5-9tyś obrotów przy tej predkosci. widocznie ostatnio mialem zapieta 5 albo mi sie przewidziało ze mam 10tys przy 180:) droga nie byla zbyt pusta i zadna tam dwupasmówka tylko zwykla dlatego niedokladnosci w pomiarach:)

Edytowane przez pack84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli dochodzi do 180 latwo i ma ches rozpedzac sie dalej to nie bedzie to wersja 50KM. 66KM i 73KM dochadza do 180 latwo (ja nie musze sie chowac za owiewke) a pozniej juz nalezy poczekac i byc schowanym za owiewka. Wersja 50KM dobije do 180 ale z trudem i to bedzie koniec rozpedzania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to cos takiego było u mnie, i nawet mialem wiatr w reflektor wiec myśle ze to tez duzo ogranicza. no nic trzeba sie kiedys na jakas autostrade przejechac bo blisko domu nie mam na tyle równej drogi. no i wersja 50KM ma to do siebie jak pytałem ludzi że powyzej 6 tyś obrotów nie chce juz tak ciągnąć - te zmniejszone przekroje kruccow nie powoduja takiego napelniania cylindra i nie chce sie wkrecac mocniej, nie ma juz dalej mocy. a w odblokowanych wlasnie powyzej 6,5 tys sie zaczyna jazda i rozkrecanie...

Edytowane przez pack84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...