Skocz do zawartości

Promocja GS 500 f - warto?


Rekomendowane odpowiedzi

Czolem!

 

CosmoSquig, to spojrz na to z drugiej strony. Kolega kupi nowego GSa. Zaplaci 17.900zl.

Nauczy sie jezdzic, powiedzmy zaliczy jakas jedna glebe, o co przy nauce nietrudno. Motocykl sprzeda po roku dwoch. I co?

Wg. tego co mowisz, nie kupilbyc rocznego GSa za wiecej niz 11 tys. zl. Czyli mamy straty po tylko roku uzytkowania az 6900zl!!!

Kogo na to stac?

Za sama strate na kupnie-sprzedazy nowki mozna kupic naprawde dobrego GSa 7-8 letniego, a pozniej sprzedac go po roku z minimalna strata - np. 500zl gora 1000zl.

 

Takze jestem zdania ze jak kupujesz nowe, to na lata. Inaczej to kompletnie mija sie z celem. No nauki - tylko uzywka.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do gleby, to na jedno wychodzi czy na nowym czy starym. Jeśli się naprawia, to koszty części są zbliżone, a jeśli nie, to też :) Po to zresztą ma się AC. Przy używce jest to ryzyko, że ktoś na niej glebe już mógł mieć wcześniej i wyremontować ja tak, że strach 60km/h przekroczyć...

 

No a koszty użytkowania mają się następująco (paliwo nie wliczone)

Załóżmy że czas eksploatacji to 2 lata, przebieg 20 tys. km (chyba nieźle uśredniony)

 

Nówka:

Zakup - 17900

3 przeglądy + 1 mały po 1000km - ok. 1300 pln

1 komplet opon - 800 pln

Ubezpieczenia OC/AC w roku II - ok. 2600 pln

SUMA: 22600 pln

Odsprzedaż za 10 tysi (dość realna cena, co by szybko poszło)

KOSZT: 12600 pln

 

Używka (roczna, 5 tys. na budziku):

Zakup - 14000 pln

PCC - 260 pln

4 przeglądy - ok. 1600 pln

2 komplety opon - 1600 pln (może się udać 'dojeździć' na slickach, ale ze względów bezpieczeństwa raczej bym tego nie zakładał)

2 lata OC/AC - 5200 pln

Napęd - 800 pln (jak z oponami)

SUMA: 21860-23460 pln (zależnie od tych opon i napędu)

odsprzedaż: 9 tys.

KOSZT: 12860 - 14490 pln (!!!)

 

No i używka będzie mieć tylko rok gwarancji, więc jeśli coś w II roku padnie, to lipa będzie (choć to zwykle nieduże kwoty, bo to proste i popularne moto).

 

Chodzi o to, że spadek wartości używanego motocykla zwykle nie uwzględnia zużycia elementów takich jak np. opony. No i koszt ubezpieczenia jest tu bardzo istotny. Oczywiście z pewnych rzeczy można zrezygnować, np.

AC - 2500 zostaje w kieszeni

Przeglądy ograniczyć do wymiany oleju i czyszczenia filtrów, czy wręcz robić je w garażu samodzielnie - 1000 pln (olej i tak kosztuje)

Napęd i gumy dojeździć do oporu

Wówczas różnica na korzyść używki to te 3500 pln. Może się też zdarzyć okazja zakupienia sprzęta zaraz po przeglądzie, z nowymi oponami, kompletem kufrów, itp. Jednak generalnie uważam, że akurat w przypadku tej oferty (17900 za nowego GSa) jeśli tylko ma się pieniążki, to warto skorzystać. Co innego, gdy kupuje się za np. 18 tys. pln rocznego Fazera z Niemiec - wtedy różnica w cenie nówki/używki jest tak duża, że koszty ogumienia czy serwisu stają się mniej istotne. No i nowy Fazer nie ma darmowego AC.

 

Edit - to co napisałeś o 7-8 letnim sprzęcie - to już zupełnie inna bajka i oczywiście nie da się tu porównywać kosztów. Ale to tak jak porównywanie samochodu nowego/2-letniego z 8-letnim. Kompletnie inna historia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...