Skocz do zawartości

Na pocieszenie-cala prawda o glebach


kacper_84
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam :notworthy:

Wspólczuje, ale pociesz sie, że to sie nie stało w środku sezonu. Teraz jeszcze zdąrzysz ja zregenerować!  

 

3maj się !!!  

Pozdrawiam

dzięki Anioł :lapagora:

będzie zrobiona(to nie podlega dyskusji), tym bardziej że mam wsparcie ze strony przyjaciół i przede wszystkim żony :notworthy:

POZDR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja leżałem kilkanaście razy, z czego siedem gleb z kursantami.

Jednak opis najbardziej spektakularnej gleby przytoczę tutaj:

http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...highlight=gleba

Brawo dla Bohatera!

kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKO

Uwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy:

  • teoria: Mokotów-Służew
  • praktyka: Ursus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Simson- pada desz, górka, na zakręcie źle zaparkowane auto, próba zmieszczenia się miedzy owym autem a płotem... nie wyszło...bum...nie bolało :lol: (naprawa coś ok. 100zł za zbiornik)

MZ ETZ 251- wracam do domu, został ze 150m, na zakręcie spotykam autobus, jestem na środku jego trajektorii, widze życie przed oczmi, unik w prawo...nie wyszło...liznołem płot...nie bolało :lol: (naprawa jakieś 70-80zł)

Honda VFR RC24- jedziemy na zlot, kumpel miał wpadke i zapatkował we mnie...nie bolało...mnie...on dwie nogi polamane w mak...wczoraj dowiedziałem się że PZU odmawia mi wypłaty odszkodowania bo...nikt nie potrafi tego wyjaśnić...moto czwarty miesiąc stoi rozbite i nawet nie moge go naprawić bo na wypadek ewentualnego sądzenia się ktoś może chcieć go zobaczyć w stanie rozbitym :cry: :cry: :cry:

WNIOSKI:

1: kto jeździ ma wpadki(wypadki)

2: żyjemy na planecie Ziemia, a na niej jest planeta Polska gdzie trzeba mieć oczy na około głowy bo:

-albo na drodze ktoś Cie "zaskoczy"

-albo po ewentualnej glebie wszyscy chcą Cie wykiwać...

Życze szczęścia na drodze w nadchodzącym sezonie

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moto czwarty miesiąc stoi rozbite i nawet nie moge go  naprawić bo na wypadek ewentualnego sądzenia się ktoś może chcieć go zobaczyć w stanie

wydaje mi się, że powinieneś poprosić o dokonanie oględzin, a jak nie będą chcieli, to obfotografować wszystkie uszkodzenia i najlepiej jeszcze zachowaj rachunki za naprawę (tak, tak, tu nie można naprawiać samemu :notworthy: ). wtedy to już pies im mordę lizał, nie mogą od ciebie oczekiwać, że będziesz czekał z naprawą moto jakiś kosmicznie długi czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mazivfr napisał:  

moto czwarty miesiąc stoi rozbite i nawet nie moge go naprawić bo na wypadek ewentualnego sądzenia się ktoś może chcieć go zobaczyć w stanie  

 

wydaje mi się, że powinieneś poprosić o dokonanie oględzin, a jak nie będą chcieli, to obfotografować wszystkie uszkodzenia i najlepiej jeszcze zachowaj rachunki za naprawę (tak, tak, tu nie można naprawiać samemu Sad ). wtedy to już pies im mordę lizał, nie mogą od ciebie oczekiwać, że będziesz czekał z naprawą moto jakiś kosmicznie długi czas.

 

Już tłumaczę: wszystko co napisałeś PM2Z już jest zrobione ale poinformowano mnie, że dokumentacja spożądzona przez PZU może nie być wiążąca dla innych firm, np.: zarząd dróg (bo to niby wina drogi Dodatkowo policja miesiąc czasu wystawia opinie w sprawie wypadku i wystawić nie może...

Ta sprawa mnie przerasta i oddam ją chyba jakiemuś prawnikowi za procentowy udział w odszkodowaniu (suma sumarum akieś 5000zł).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zaczyna mnie telepać jak pomyślę o takiej seksownej szynie w mojej nodze...

czasami w sezonie jak jezdzimy wiekszymi grupami z Krakowa na Slowacje i po drodze zaczepiamy o rózne knajpy to czasem sie chwalą i pokazują co mają jeszcze swoje a co już nie :) nawet przez skóre widac sruby.Ale grunt to ,ze nażąd jest własny ;) pozatym jakas sruba w rece czy nodze to tak jak przyszlifowane slajdery na kolanach uszlachetnia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec teraz ja poopowiadam ;)

KOMAREK- na nim to bylo duzo wywrotek i duzo razy prostowalem podnozki :mrgreen: w koncu to byl 1 sprzet na ktorym zapoczatkowalem swoja kariere motocyklowa :mrgreen:

SIMSON SR 50 - jakis dziadek wymusil mi pierszenstwo i ze 2 tygodnie bolala mnei kosc ogonowa ;)

GSX750F i GSXR1100W TUTAJ BEZ WYWROTKI ;)

SRAD 750- na nim cos mi nie szlo w tym sezonie, ale na szczescie mialem crasch pady i dwa moje male dzwony nie przyniosly szkod :lol: pierwsza wywrotka byla, kiedy chcialem pojehcac power slidem na trawie no i cos mi nie wyszlo hehehe, a druga wywrotka to uczylem sie palic gume podczas jazdy no i zaparkowalem miedzy 2 samochody, ale na szczescie bez zadnej szkody.

No i koniec sezonu zaliczylem juz niestety powaznym dzwonem, gdzie nawet crasch pady sie polamaly i uszkodzilem owiewki. Wywrocilem sie jak maly dzieciak :? chcialem zaoszczedzic na oponie i wystarczylo 10 min aby przekonac sie ze na oponach nie warto oszczedzac.

Mam nadzieje ze ten sezon bedzie bez uszkodzen co Wam i sobie tego zycze.

Pozdrawiam wszystkich :buttrock:

lewa w gorze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...