Skocz do zawartości

GSX600F (jajo), shimmy


VaxS
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Otoz nurtuje mnie taki problem ze przy puszczeniu kierownicy moto niby jedzie prosto , ale lapie takie delikatne shimmy. Nie jest to odczuwalne jak sie trzyma kierownice...

Dodatkowo przy skrecaniu na krzyzowkach kierownica dosc ciezko chodzi , tzn musze dosc mocno kontrowac w druga strone bo sama chce tak jakby do oporu skrecic. Ogolnie na postoju kiera tez chodzi ciezej niz powinna.

Wydaje mi sie tez ze dosc opornie wchodzi w zakrety jakby miala sie nie zmiescic.

 

I teraz mam pytanie , czego to moze byc wina ? Opone na przodzie mam do wymiany bo jest praktycznie lysa. Glowka ramy nie wiem kiedy byla robiona ale napewno pare ladnych tys km. temu. I to czego sie najbardziej obawiam czy mogla byc walona rama? Moto szlifa napewno mialo ale kumpel przygladal sie i mowil ze jego zdaniem rama raczej prosta bo nie widzi aby cos bylo przy niej robione.

Stukow z przodu zadnych tez raczej nie slysze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Właściwie to sam już sobie odpowiedziałeś na zadane pytanie i kombinujesz w dobrą stronę. Koszt łożysk główki ramy jak i ich wymiana nie są wielkie a w rezultacie poprawi się sterowność motocykla. Oponkę też trzeba wymienić jak najszybciej bo jak piszesz jest łysa. Oba te elementy mają bardzo duży wpływ na prowadzenie motocykla jak i na Twoje bezpieczeństwo.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki , ale glowki ramy wole sam nie wymieniac bo nigdy tego nie robilem i jakos nie czuje sie na silach aby eksperymentowac na tym moto.

W ogole zajade do ciebie Pawel pewnie abys mi go przygotowal do sezonu bo slyszalem ze spoko jestes :)Tylko jeszcze nie wiem kiedy

 

Mam tylko cicha nadzieje ze na lozysku sie skonczy bo jak jeszcze wydam na inne badziewe to na jazde juz nie zostanie :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabrzmi śmiesznie, ale ja bym proponował jako zupełnie pierwszą rzecz sprawdzić ciśnienie w przednim kółeczku. Prosto jeszcze da się jako-tako jechać. W zakrętach natomiast motocykl wali się niemiłosiernie. Przejechałem kiedyś na niemal pustej oponie kilka kilometrów do najbliższej pompowalni. Coś strasznego. Resztę chłopaky opisaly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...