Skocz do zawartości

Jawa 175


Ronnie
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

już od pewnego czasu ciułałem grosze na jakiegoś maluszka, ale w końcu doszedłem do wniosku, że autem rodziców też mogę jeździć a większą przyjemność z jazdy dałby mi motor. Tak się więc złożyło, że mam już trochę grosików na kupce i ideę kupna takiego pojazdu. Mam jednak jeszcze takie zboczenie, że lubię pojazdy stare, nietypowe i takie na które już nikt inny nie chce patrzeć a co z tym idzie wszyscy odradzają mi ich kupno :ehz: Przeglądam juz od jakiegoś czasu ogłoszenia na allegro i oglądam to co tam jest. Jedno ogłoszenie zrobiło na mnie kolosalne wrażenie. Ogłoszenie o sprzedaży Jawy 175:

 

(kliknij aby powiększyć)

 

jawa47jc.th.jpg

 

jawa33xb.th.jpg

 

jawa17vh.th.jpg

 

jawa0uo.th.jpg

 

Musicie przyznać, że ładna sztuka :evil:

 

Ja osobiście mam zamiar kupic egzemplarz do remontu i samemu nad nim popracować. I teraz parę pytań do znawców tematu:

 

1. Jak jeździ się na takim motorku? Osobiście mam doświadczenie ze skuterami raczej, a nie z pełnowymiarowymi krążownikami :evil: Czy jest to motor dobry na długie trasy? Wygodny? Ktoś na tym jeździł?

 

2. Jak wygląda kwestia dostępności i cen części? To jest motorek dość wiekowy a jednak części przy remoncie się przydadzą. Sami przyznacie, że to nie wygląda zachęcająco: http://moto.allegro.pl/search.php?category...75&category=156

 

3. Czy motocykl jest skomplikowany w budowie? Dopiero zaczynam przygodę z mechaniką. Bardzo chciałbym sam przy tym grzebać, ale nie wiem czy podołam.

 

4. Na co zwracać uwagę przy kupnie takiego motocykla? Jakieś typowe usterki? Uszkodzenia eliminujące konkretny pojazd z dalszego użytkowania?

 

Jeżeli ktokolwiek, cokolwiek wie o tej maszynie, ma opinie, uwagi, spostrzeżenia to z zaciekawieniem tego wysłucham/przeczytam. Bardzo jestem zainteresowany tym motocyklem.

 

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jawa ładna ale malo osób takowe posiada, wiem ze ktoś z forum taką jezdzi...wiec niech sie wypowie, nie lepiej np kupic jakiegos junaczka, lub nie wiem, CZ 350??:evil:

 

Pozdro

BYŁO:

-kilka MZ--> Kawasaki ZXR 400-->VFR 750 streetfighter-->Honda Vfr 750 rc 36 I 92r.

JEST:

-Honda VFR 750 rc36 I 90r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem szczesliwym posiadaczem i urzytkownikiem jawy 250 z 1962 r. i po skompletowaniu pozostamlo mi tylko zmienić napęd i polozyc nowy lakier.

Ad.1 Motocykl ma bardzo miękkie zawieszenie wręcz pływa, kanapa jest ok a kierownica troszkie za niska i za wąska - Ja mam 182 czm wzrostu.

Ad2. Części - allegro, www.skuterdebica.hg.pl, inne sklepu z czesciami, mozna kupic 2 motocykl bez papierów i go rozebrać. Generalnie trzeba kombinować czasami dorabiać czesci.

Ad3. Silnik nie zbyt trudny w budowie (przynajmniej w 250) instalacja elektryczna bardzo okrojona

Ad.4 Patrz przedewszistkim na kompletność. Ładowanie to typowa usterka dokladniej jego brak.

Generalnie motocykl bardzo elastyczny, wibracje silnika sa bardzo silne, przedni hamulec to bardziej zwalniacz, lagi czesto ciekną, no i biegi odwronie niz w innych motocyklach.

Długo by mozna o niej pisać.......

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja takie coś :evil: znaczy Jawe 175 posadam w swoich zdiorach. Był to mój pierwszy motor którego odrestaurowałem oczwiście z pomocą ojca. Miałem wtedy około 14 lat. Jak wiadomo z wiekiem nabiera się doświadczenia. Ale w tamtym czasie miałem ciągłe problemy z ładowaniem akumulatora. Raz jest ok a na drugi dzień to samo, koszmar. Co do silnika to niemiałem z nim problemów. Jedynie Jawe jest ciężko odpalić (nie wiem jak u innych ale umnie tak jest). Poprostu ptrzeba nadnią posiedzieć.

Motor wywrotny ponieważ ma wysoko umieszzceony środek cięzkości (w porównaniu do innych motocylki). Jakiś czs temu zauważyłem że ceny częsci Jawy są dość nickie a kupujących jest bardzo mało wręcz w ogóle.

Motor obecnie stoi już 2 lata nie ruszanu (oczwiście zakonserwonany) ponieważ przesiadłem się na Junaka. Ale jak na pierwszy raz to motor OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja poproszę na [email protected]

 

Trochę mnie zmartwiliście. O tym, że są wywrotne to słyszałem, ale z opisu GaCka wynika duża uciążliwość użytkowania.

 

Junaki są bardzo ładne, ale zakup i remont pewnie byłby znacznie droższy.

 

Sam nie wiem. Trudna decyzja bo przecież kupno takiego motoru to inwestycja bezzwrotna. Kasy się nie odzyska więc chciałbym aby jazda dawała radość. Jeżeli bym się zdecydował to zakup pewnie po pierwszej sesji tj. luty, marzec. Do tego czasu będę rozważał pomysł. Dodam, że osiągi nie są dla mnie specjalnie ważne. Raczej przyjemność z samej jazdy.

 

Jeżeli ktoś coś jeszcze wie to proszę pisać.

 

Misiek, nie krępuj się, pisz długo :evil:

 

dzięki i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zalezy od zasobnosci portfela i na to na co cie stac. Jak na pierwszy motocykl to zdobeciesz tu dobra szkole i lekcje pokory, bo mimo ze jest to motocykl juz wiekowy to potrafi zaskoczyc. Kolega kilka ich mial i sam widzialem ile potrzebowal czasu aby doprowadzic ja do uzytku. Jesli chodzi o przyjemnosc podrozowania to jedynym mankamentem jest chyba ta jej juz wrodzona wywrotnosc, poza tym jest mulowata i slaba, ale to juz przyjdzie w pozniejszym okresie jej uzytkowania. Ogolnie podoba mi sie, choc z dzisiejszym bagazem zyciowym nie widze dla niej miejsca pod moja strzecha...

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli, mogę dorzucić kilka swoich spostrzeżeń na temat odpalania jawy. W moim przypadku, a jest to przypadek Jawy 350 z 6v instalką, to zmorą jest przstawiający się zapłon. Przyczyną tego jest pokrzywiony stojan prądnicy, bo poprzedni właściciel tak delikatnie ją dokręcił. Teraz nie mogę dokładnie ustawić styków, bo płytka z przerywaczami jest przykręcona do stojana, a jak chcę ją dokręcić, to mi się wszystkie przerywacza przestwiają i całe misterne ustawianie w piz.....

Generalnie konstrukcja silnika w mojej opinii jest prosta jak konstrukcja cepa i nawet średnio wykwalifikowany mechanik jest w stanie wszystko ogarnąć.

W przypadku Jawy 175 jest jeden kłopot mniej. Masz jeden gar, więc łatwiej ustawić zapłon, itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wina złego lub częściej braku ładowania był machaniczny regulator napiecia który ładował jak chciał. Ja osobiście nie mam zaufania do oryginalnych mechanicznych regul. W Junaku bawiłem się z nimi (no i w Jawie) i ciągle nic dopiero elektronik zadziałał prawidłowo.

Tak teraz myślałem o wstawieniu takiego elektronika do Jawy to z pewnością minął by odwieczny problem z brakiem prądów. Z braku czasu i pieniędzi nie bawiłem się wiecej tym motorkiem. Ale jakby co do Jawy podejdzie elektroniczny regul. od Junaka (który jeden gosć sprzedaje dość często na allegro) bo jak wiadomo Junak i Jawa mają + na mase.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starsze jawy mialy umiejscowiony regulator na stojanie pradnicy' date=' w nowszych byla juz oddzielna pucha i ta sugerowalbym zalozyc....

:mrgreen:[/quote']

Dokładnie tak. Moja Jawa z 1959 roku miał jeszcze na stojanie. Chociaż u kumpla w CZ 175 z 1962 roku również regul. na stojanie był dopiero w puźniejszych modelach montowano go oddzielnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...