Skocz do zawartości

JINLUN - Made in China


voti
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego pomiar stanu oleju na gorącym silniku uważasz za bardziej miarodajny?Po jakim czasie mierzysz?po minucie, pięciu czy dziesięciu?Chyba za każdym razem będzie inny?Ale po nocy jak sądzę, będzie najbardziej zbliżony do właściwego.Czyż nie tak?Pomijam tutaj silniki z "suchą"miską olejową. A na gorąco to zlewa sie pewno dlatego aby spłynął wlaśnie z każdego zakamarka- ale miski ,i ewentualnie pompy.Być może się mylę ,jesli tak to wal śmiało? :notworthy: :banghead:

Z tą miarodajnoscią to byął troche ironia poniważ olej nie rozszerza sie na tyle mocno by w objetosci 1,5litra zrobic jaką koleiwke róznice.. dlatego czy jest to silnik stojacy przez noc czy tuż po jeżdzie nie ma wielkiej róznicy.. jak juz ktoś miał bybyć na 100% dokładny wtedy musiał by mierzyc na ciepłym dlatego bo silnik pracuje w objętości wygrzengo oleju.. dlatego teoretycznie niektórzy twierdzą że moto musi być nagrzane przed jazdą.. ja uważam jak Luca wyłaczam ssanei sukcesywnie w czasie jazdy i nie szarżuej od początku..

Co do zlewania to sie nie mylisz :crossy:

 

Dzieki shipp, ale moje uwagi to nie sa wcale zlosliwe prztyczki bo fajnie jest ze Wy mimo ze macie chinczyki to laczy nas wspolna pasja motocyklizmu.

Mnie wlasnie chodzi o to ze za cene nowki chinczyka mozesz miec takiego draga jak ja mam.

Dopoki mieszkalem w Polsce tylko marzylem o "porzadnym" motocyklu bujajac sie na ruskach kilka lat. Kazda japonia byla dla mnie marzeniem scietej glowy. Ale jak wyjechalem do UK i zobaczylem jak TANIE sa tu motocykle ......... Juz mam trzeci :flesje: :eek:

Bede czytal co piszecie bo jestem ciekawy jak sobie dajecie rade z tym wynalazkiem. :icon_mrgreen:

 

Nie zmienia to faktu że nie każdy moze sobie pozwolic na wyjazd do UK:).. motory w USA też są dużó tańsze ale cóż nie kazdy ma mozliwość am pojechać lub załatwić..

 

a pozatym jak ktoś kupije chińczyka jako pierwszy moto to nei uważam to za zły pomysł... nauczy sie dużo a pozatym wywalic sie na takim to mniejszy żal niż na Dragu pomijam legendarne harleye ;) a na początku jak np sie wiezie kogoś z tyłu nie raz mozna zaliczyć glebe przy skręcaniu jak sie nie wie jak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak poważnie. Pierwsze co kup to zestaw dobrych kluczy i dokręć wszystko co wystaje i przypomina śruby.

 

Pytanie całkiem serio, jakie klucze są potrzebne? Trochę się tego plącze po garażu, ale tak trochę dokładniej? Co potrzeba poza standardowym 8, 10, 13, 17 i do świec? Serio pytam, bo nie chcę być zaskoczony jak już zasiądę na stołeczku przez nową zabawką i zacznę dokręcać a tu się okaże że chińczyki mają inny standard i wtedy tylko :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie całkiem serio, jakie klucze są potrzebne? Trochę się tego plącze po garażu, ale tak trochę dokładniej? Co potrzeba poza standardowym 8, 10, 13, 17 i do świec? Serio pytam, bo nie chcę być zaskoczony jak już zasiądę na stołeczku przez nową zabawką i zacznę dokręcać a tu się okaże że chińczyki mają inny standard i wtedy tylko :icon_razz:

8, 10, 12, 13, 14, 17,najlepiej z jednej płaski z drugiej oczko.

Do tylnego koła potrzebujesz oczkowych 17 i 19. Muszą być długie brechy, żeby móc solidnie dokręcić śrubę koła.

Taki zestaw wystarczy na niemal każdą drogową awarię. Oczywiście klucz do świec, śrubokręt płaski i krzyżak i jakieś szczypce.

Na dłuższe trasy dobrze mieć pod ręką środek do smarowania łańcucha. Najlepiej w sprayu, łatwy w użyciu i niebrudzący.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem świadkiem jak GN125 woził 100 kilowego chłopa po Bieszczadach :) Dobrze że nic nie musiał wyprzedzać :biggrin: Może te 250 Jinlun sie nie "zagotuja"? :icon_twisted:

Jeździłem po Karkonoszach z żoną na plecaczku niemal cały dzień, zrobiłem około 250 km po górskich drogach i jeszcze tego samego dnia 150 km do domu i tylko tyłek mi się zagotował. :wink:

 

Masz zawsze droge otwarta :) :clap:

A powiem Ci w sekrecie ze luca sie przymierza do mojego sprzeta. Cena za jaka bym chcial sprzedac jest o kilka tysiakow nizsza niz w Polsce a i sprzet masz pewny :clap:

Teraz sa naprawde tak drzwi pootwierane na motocykle z zachodu, ze wystarczy tylko porozgladac sie, wybrac i kupic.

Fajnie :D

Ale żeby przeciwnikom chińszczyzny nie było zbyt słodko /shipp się wykrusza! ale jaja!/ informuję, że moja vista pozostanie w rodzinie jako własność mojej osobistej małżonki, która zaczyna przymierzać się do nauki jazdy samodzielnej na moto. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jakas roznica w uzytkowaniu japonii i chinczyka ???

jak uda mi się kupić twojego to będę miał pełen obraz na sprawe.

Co do kosztów to moje sięgają 50zł za przekaźnik. :crossy: No ale jak by procentowo patrzeć do wartości sprzęta to wyjdzie podobnie :icon_twisted:

Tyle, że mojemu daje przebieg max 30 tyś i do remonciku, ale zobaczymy jak będzie na prawdę :)

 

No chyba, że mi go Pawel wcześniej rozniesie na testach ;)

Edytowane przez Luca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie może jak pozbyć się rdzy (rdzawego nalotu) z chromów i plastików wyglądających na chromowane? jest na to jakiś sposób, czy muszę raczej odwiedzić chromownię?

Raczej powinieneś napisac o co chodzi dokładniej

w przypadku plastików to jak mozę być na nich rdza ? pozatym plastiki powlekane są folia chromopodobną .. podobne na allegro są... a co do metalu to jedyny sposób pasta polerska ew cif (mleczko) chodź słyszałem że na nikiel to on super nie jest chodź ja używąłem i nic sien ie stalo.. pozatym to wszystko to nie jest chrom tylko nikiel a to dość duża róznica :icon_biggrin:

 

Wiec albo cif albo pasta polerska i filc na wiertarkę.. bo szmatką i pastą polerska to bezie jak w karate kit.. 3 dni i czy noce polerka. za to cif pomoże zwykłym zmywakiem alen ie bedzie tak błyszczeć

Edytowane przez overkill
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie może jak pozbyć się rdzy (rdzawego nalotu) z chromów i plastików wyglądających na chromowane? jest na to jakiś sposób, czy muszę raczej odwiedzić chromownię?

Nie napisałeś jak duże są te rdzawe naloty.

Jeśli to jakieś rude plamki, wychodzące na chrom a nie rdza z wżerami wgłąb metalu, użyj mleczka polerskiego do karoserii. Ja to stosuję z powodzeniem i nigdzie ani śladu jakiejkolwiek rdzy. Jeśli jednak są już wżery i naruszona struktura powierzchni, pozostaje ponowne chromowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka uwag do "naszej" strony:

1. po co stawiać moto w pionie do spuszczania oleju?

- lepiej postawić na stopce bocznej, ponieważ spust oleju jest po stronie, w którą moto się przechyli, łatwiej więc i dokładniej spłynie olej z silnika.

2. sugeruję do zużytego oleju podstawić pod moto płaską acz szeroką miskę. Olej nie będzie się rozlewał, nawet kiedy "pryśnie" w pierwszym momencie po odkręceniu korka. A sam korek, który ma tendencje do "spadania" po odkręceniu, nie poleci na brudną ziemię czy w trawę.

3. do wlewania świeżego oleju polecam kupić specjalną szprycę /taka wielka strzykawa z rurką zamiast igły/. Ma ona 0,5 litra pojemności. Łatwo się nią wlewa, nic nie rozlewa i można dokładnie odmierzać porcje wlewanego oleju.

4. moto stawiać " w pion" przy wlewaniu świeżego oleju. Wlewany olej powinien zachowywać niemal idealny poziom, żeby dokładnie ocenić czy jest odpowiednia ilość /poziom/ oleju w silniku. Bagnecik na koniec utwierdza nas w przekonaniu, że wlana jest odpowiednia ilość.

5. Spuszczać zużyty olej, kiedy jest ciepły. Zimny nie zleci dokładnie a zbyt gorącym łatwo można się poparzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do rdzy też to miałem teraz po każdej jeździe w deszczu odrazu czyszczę i nalot znika.

 

Do spuszczania oleju proponuję jednak pion ponieważ otwór spustowy niejest umieszczony z boku lecz na środku i po przechyleniu motoru zawsze coś zostanie w silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka uwag do "naszej" strony:

1. po co stawiać moto w pionie do spuszczania oleju?

- lepiej postawić na stopce bocznej, ponieważ spust oleju jest po stronie, w którą moto się przechyli, łatwiej więc i dokładniej spłynie olej z silnika.

2. sugeruję do zużytego oleju podstawić pod moto płaską acz szeroką miskę. Olej nie będzie się rozlewał, nawet kiedy "pryśnie" w pierwszym momencie po odkręceniu korka. A sam korek, który ma tendencje do "spadania" po odkręceniu, nie poleci na brudną ziemię czy w trawę.

3. do wlewania świeżego oleju polecam kupić specjalną szprycę /taka wielka strzykawa z rurką zamiast igły/. Ma ona 0,5 litra pojemności. Łatwo się nią wlewa, nic nie rozlewa i można dokładnie odmierzać porcje wlewanego oleju.

4. moto stawiać " w pion" przy wlewaniu świeżego oleju. Wlewany olej powinien zachowywać niemal idealny poziom, żeby dokładnie ocenić czy jest odpowiednia ilość /poziom/ oleju w silniku. Bagnecik na koniec utwierdza nas w przekonaniu, że wlana jest odpowiednia ilość.

5. Spuszczać zużyty olej, kiedy jest ciepły. Zimny nie zleci dokładnie a zbyt gorącym łatwo można się poparzyć.

 

Co do pionu to własnie dlatego co kolega wyzej napisał.. ale jak masz ochote to spróbuj zlać na pion i zobaczyć czy jak przechylisz moto to coś ci poleci.. :).. co do gorącego czy ciepłego - jak odkręcach nasadem to sie nie poparzysz ale fakt zmienei z gorącego na ciepły :) bo jesio ktoś straci palce ;)

 

a co do wlewania oleju to przy budelkach litrowych castrola te szpryce odrazu są :) wiec łatwo sie wlewaa czy kupisz 1 litrowe czy 4 to cena ta smaa - dziwne ale tak jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest jak na stronie overkilla, a ta śruba spustowa jest na środku silnika.

Niezbyt dobrze widać, ale wygląda że rzeczywiście macie korek pod spodem.

U mnie wykręca się z boku z lewej strony. Moto lekko przechylone i olej zlatuje niemal do sucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na środku owszem, ale z lewej strony. Chyba nie odkręcasz nakrętki spod spodu tylko z boku silnika?

U mnie przynajmniej tak jest.

a co ma to do tego z której strony odkręcasz :) ?? poluzowujesz sobie najpierw a potem odkręcasz do końca - o tym luzowaniu tez mogłbym dodać :) bo jak ktoś 1 raz robi to i nie wie

 

Niezbyt dobrze widać, ale wygląda że rzeczywiście macie korek pod spodem.

U mnie wykręca się z boku z lewej strony. Moto lekko przechylone i olej zlatuje niemal do sucha.

moze faktycnzie troche sie sprzęty różnią.. a fota jest jaka jest bo naprawde ciezko cokolwiek zrobić, mam duży pólprofesjonalny aparat iniestety ten korek jest cały obudowany z każdej strony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...