CJT7 Opublikowano 10 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2008 Właśnie sama przegladalam zdjecia i nie moge dojrzeć, a motorek w domu. Moze ktos z Was, ma zdjecie swojego czy innego moto, gdzie to widac, to bede sobie mogla porownac... :) Dodałam jedyną fotkę jaką dysponuję w miarę od tyłu. Link pod spodem. :) Tak jak patrzę na tę fotkę to nie masz tego wspornika. Musisz przewiercić (lub już masz) te blachy, do których masz przymocowane tylne kierunkowskazy i poprowadzić rurkę poniżej lampy oswietlenia tablicy (powinna wejść) i wtedy będzie ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 10 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2008 Dodałam jedyną fotkę jaką dysponuję w miarę od tyłu. Link pod spodem. :crossy:Ano nie ma tej rurki i mocowanie przy kierunkowskazach też jakieś inne. Trzeba wiercić dodatkowe otwory.Mi też nie dali tego wzmocnienia i musiałem kombinować. Zobacz do Chomika Shippa on ma takie wzmocnienie. P.S.Teraz zauważyłem, że w twoim modelu Rometa jest bardzo wysoka kierownica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubrick Opublikowano 10 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2008 Luknelam. Że niby ta wygieta rurka z tylu? Tylko zastanawiam sie, bo kierunki sa na takich cienkich blachach, wiec nie bardzo wiem, czy to polaczenie pomoze. I jeszcze jedno. Skad wytrzasnac taka niklowana czy chromowana rureczke? :D Co prawda nie mam porownania, ale ta kierownica jest, przynajmniej jak dla mnie, bardzo wygodna. shipp! Tez zbieram male alkohole! :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JARD Opublikowano 10 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2008 (edytowane) Luknelam. Że niby ta wygieta rurka z tylu? Tylko zastanawiam sie, bo kierunki sa na takich cienkich blachach, wiec nie bardzo wiem, czy to polaczenie pomoze. I jeszcze jedno. Skad wytrzasnac taka niklowana czy chromowana rureczke? :) Rurka nie musi być ekstra. Wystarczy kawałek chromowanej z karnisza o odpowiedniej średnicy. W markecie z narzędziami (budowlanym) dostaniesz też gwintowane pręty + dwie nakrętki. Wywiercenie dwóch otworów metalowych płaskownikach na stelażu (tam gdzie są kierunkowskazy) nie powinno stanowić problemu. Teraz wystarczy to razem skręcić. :icon_question: Jak to wygląda zobacz:http://chomikuj.pl/JARD :flesje: Edytowane 10 Czerwca 2008 przez JARD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubrick Opublikowano 10 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2008 O! Dzieki! Bede zatem szukac rurki z karnisza :flesje: Moze sobie jakos poradze. Co prawda nie wiem jak spiac prety gwintowane z rurnka, no ale. A powiedzcie mi jeszcze, czy istnieje w ogole taka mozliwosc, zeby wymienic gwint w miejscu, gdzie sie wkreca lusterka. Kumpel wkrecal lusterko na sile, teraz zalozyl objemke i mu siedzi, ale chcialby wyciagnac i nie wie, czy potem bedzie mozliwa wkrecenia znow. Czy tam mozna uu jakiegos specjalisty wymienic gwint? :icon_question: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 11 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2008 (edytowane) PANOWIE, KUBRICK i SHIPP mają pełne barki --- czyli .... czekaja na nas :buttrock: :buttrock: :buttrock: :flesje: :flesje: :flesje: :clap: :) Jak już w sierpniu dojedziemy do Karkonoszy to do Shippa tylko rzut kamieniem.Damy rade i kolekcja nabierze wartości historycznej. Shipp będzie miał co wspominać patrząc na puste buteleczki. :) O! Dzieki! Bede zatem szukac rurki z karnisza ;) Moze sobie jakos poradze. Co prawda nie wiem jak spiac prety gwintowane z rurnka, no ale. Kupujesz taką rurkę i metrowy pręt gwintowany taki, żeby wszedł do środka tej rurki.Ucinasz tą rurkę na wymiar taki jaką masz odległość między tymi blaszkami przy kierunkach. Rurka ma wchodzić ciasno między te blaszki. Jak już wsadzisz tą rurkę w szczelinę między światło tylne a odblask to odznaczasz w którym miejscu rurka styka się z tymi blaszkami, czyli obrysowujesz flamasterkiem dookoła.Później centralnie w tym obrysowanym okręgu wiercisz otwory o średnicy takiej, żeby wszedł ten pręt gwintowany. Następnie ucinasz ten pręt na wymiar tej rurki plus 4cm więcej.Wkładasz tą rurkę między płaskowiniki, do środka wciskasz pręt gwintowany tak, żeby wystawał z płaskowników jednakowo po obu stronach i nakręcasz po dwie nakretki z każdej strony. Skręcasz solidnie i wszystko się trzyma. Po dwie nakretki z każdej strony dajesz po to by drgania nie odkręciły tych nakrętek podczas jazdy. A taka "szpila budowlana" nie wystarczyła by?Lefthandy o co chodzi z tym ,,Biustonosz to śmierć" ? Edytowane 11 Czerwca 2008 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Niecne Zielone Oczy Opublikowano 11 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2008 (edytowane) Z tym filmem olejowym to nie jest tak do końca nie koniecznie olej 15W/50 będzie lepszy niż 10W/50. Masz całkowita racja, literówka, miało być 15W50 lepszy od 10W40 z naciskiem na 40, czyli górny indeks. PS. Nie przelogowałem się, Paweł pisał, chyba to norma że nadajemy zawsze nie ze swojego konta :P Edytowane 11 Czerwca 2008 przez Niecne Zielone Oczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 12 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2008 Masz całkowita racja, literówka, miało być 15W50 lepszy od 10W40 z naciskiem na 40, czyli górny indeks.PS. Nie przelogowałem się, Paweł pisał, chyba to norma że nadajemy zawsze nie ze swojego konta :lalag:Już się przyzwyczaiłem do dwóch twoich wcieleń :crossy: Pawel jako kobieta podobasz mi się bardziej :D P.S.Wracając do oleju to 40, czy 50 ma jak najbardziej znaczenie, zwłaszcza w sprzętach chłodzonych powietrzem, ze względu na występowanie miejscowo wysokich temperatur. Jak się przegrzeje to olej o indeksie 40 szybciej straci zdolność utrzymywania filmu. ( wyjaśnienie dla tych wyżej: nie chodzi tu o film z MacGyverem tylko o inny :flesje: z olejem w roli głównej).Jinlun 250 ma jednak całkiem dobre chłodzenie, temperatura oleju, czy nawet samego cylindra przy nawet ostrej jeździe nie przekracza 90 stopni w upalne dni. Też byłem zdziwiony ale tak jest.Jedynie to jakieś wolne parady, czy przymusowe stanie w korku powoduje spory wzrost temperatury.W Bieszczadach na III biegu i wysokich obrotach też się grzeje ale daje rade. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tls Opublikowano 12 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2008 (edytowane) ahaaaaaa, no, to teraz juz wiem...- faktycznie byl taki o olejach... - Inferno - czy jakos tak... ; ) a na powaznie "wlalem" wczoraj 10w40 polsyntetyczny z orlenu('wlalem"-bo nie sam osobiscie)ale zdziwiony jestem ile go zeszlo ... dzis uzupelnialem (juz osobiscie) bo wydawaje mi sie ze bylo za malo...- nie pokazywal nawet na samym dole ze umoczony i ten bagnecik taki krociotki ze normalnie pod sam korek chyba trzeba ... - a przy okazji czy ktos moze mnie nauczyc czy poziom oleju tez nalezy badac na pionowym motocyklu ?przez analogie do hamulcowego ?i czy nalezy w celu pomiaru korek wkrecic do konca a potem wykrecic? powiedzcie ile wam powchodzilo tego oleju do jinluna 250r ? Edytowane 12 Czerwca 2008 przez tls Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 12 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2008 (edytowane) a na powaznie "wlalem" wczoraj 10w40 polsyntetyczny z orlenu('wlalem"-bo nie sam osobiscie)ale zdziwiony jestem ile go zeszlo ... dzis uzupelnialem (juz osobiscie) bo wydawaje mi sie ze bylo za malo...- nie pokazywal nawet na samym dole ze umoczonyNie mów tylko, że to Pan Greedo ci wlał tak mało oleju i nie sprawdził nawet ile pokazuje na bagnecie a ty wsiadłeś na moto i pojechałeś sobie. :icon_eek: - a przy okazji czy ktos moze mnie nauczyc czy poziom oleju tez nalezy badac na pionowym motocyklu ?przez analogie do hamulcowego ?i czy nalezy w celu pomiaru korek wkrecic do konca a potem wykrecic? Siadasz na moto odkręcasz korek z bagnetem, wycierasz szmatką, starasz się trzymać moto w pionie, wkręcasz korek i wykręcasz ponownie. Na bagnecie zostaje świeży ślad po oleju o ile masz go conajmniej minimum a nie poniżej co jest NIEDOPUSZCZALNE, zwłaszcza w motocyklu, który nie ma kontrolki ciśnienia oleju, trzeba pilnować właściwego poziomu bezwzględnie. Edytowane 12 Czerwca 2008 przez Luca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CJT7 Opublikowano 12 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2008 ...Siadasz na moto odkręcasz korek z bagnetem, wycierasz szmatką, starasz się trzymać moto w pionie, wkręcasz korek i wykręcasz ponownie. Na bagnecie zostaje świeży ślad po oleju o ile masz go conajmniej minimum a nie poniżej co jest NIEDOPUSZCZALNE, zwłaszcza w motocyklu, który nie ma kontrolki ciśnienia oleju, trzeba pilnować właściwego poziomu bezwzględnie. Z małą dygresją - nie wkręcasz bagnetu tylko przytykasz jakbyś chciał wkręcić i wyciągasz i na takim sprawdzasz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 12 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2008 No chyba, że masz takie wkurzające "okienko" jak u mnie. I żeby zobaczyć poziom oleju to trzeba zanurkować ostro w dół, a motor trzymasz jedną ręką tylko. Dobrze że to tylko leciutka "ćwiarteczka", a nie jakiś hossboss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tls Opublikowano 12 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2008 (edytowane) Nie mów tylko, że to Pan Greedo ci wlał tak mało oleju i nie sprawdził nawet ile pokazuje na bagnecie a ty wsiadłeś na moto i pojechałeś sobie. :) Siadasz na moto odkręcasz korek z bagnetem, wycierasz szmatką, starasz się trzymać moto w pionie, wkręcasz korek i wykręcasz ponownie. Na bagnecie zostaje świeży ślad po oleju o ile masz go conajmniej minimum a nie poniżej co jest NIEDOPUSZCZALNE, zwłaszcza w motocyklu, który nie ma kontrolki ciśnienia oleju, trzeba pilnować właściwego poziomu bezwzględnie. byc moze dlatego, ze stal na stopce bocznej dzis rano ...no to teraz mam go za duzo pewnie skoro mierzy sie na wyprostownym... : (- choc z drugiej strony mierzylem poziom wkrecajac ...wiec byc moze nie duzo za duzo... rozumiem ze mam zagladac gdziesdo filtra powietrza ?czy nie cieknie olejem, bo nadmiar tam zostanie zwrocony ? Edytowane 12 Czerwca 2008 przez tls Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 12 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2008 tls> a na obudowie silnika nie ma zadnego napisu ile lać oleju? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 12 Czerwca 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2008 Z małą dygresją - nie wkręcasz bagnetu tylko przytykasz jakbyś chciał wkręcić i wyciągasz i na takim sprawdzasz...Cjt7 wkręcasz a nie przytykasz jak chcesz dokładnie sprawdzić poziom oleju. przytykac to możesz sobie w trasie po to by sprawdzić, czy moto przypadkiem nie łykneło oleju. Właściwy pomiar dokonuje się poprzez wkręcenie korka tak jak normalnie go zakręcasz.Bagnet w samochodzie tez nie przytykasz tylko wciskasz na swoje miejsce robiąc pomiar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.