Skocz do zawartości

JINLUN - Made in China


voti
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ładowarka nie jest żadnym wielkim wydatkiem a ile nerwów mnej na wiosnę.

Ostatecznie można przez zimę odpalać sprzęt żeby utrzymywać aku we właściwym stanie, ale trzeba pamiętać żeby silnik rozgrzewać porządnie, a więc dać mu pochodzić przynajmniej pół godziny albo więcej. Moim zdaniem ładowarka jest jak najbardziej wskazana. I nie musi być od razu za nie wiadomo jak duże pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zeszłej zimy (rzeczywiście nie była ciężka) nie ruszałem aku z motocykla w ogóle i po okresie około 4 miesięcy odpaliłem za pierwszym razem - może rzecywiście YUASA to dobra marka. Raz mi siadł lekko aku (tzn nie kręcił rozrusznikiem jak regulowałem światła przednie plus lightbary przy wyłączonym silniku ale moto odstawiłem i na drugi dzień buczał aż miło.

 

Tez mam Yuase w swoim moto. Trzyma doskonale.

A na zime nie wyciagam aku z moto tylko raz na 2 tygodnie odpalam sprzeta w garazu

i robie kolka po tym garazu tak lacznie ok. 3 - 4 km. To zupelnie wystarcza.

Przynajmniej w moim przypadku.

Robisz 4km po garażu!!! :eek: To ty chyba jakąś halę masz a nie garaż. :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem - Yuasa jest swietna i aku. długo wytrzymuje - polecil mi go kolega któremu dobrze służył przez 7lat i do tej pory na nim smiga - więc chyba warte są tych pieniędzy...

Poprzednia Yuasa w moim motorku wytrzymala 10 lat!

Belgu -masz fajny garaż... :eek: też bym chciał móc pojeździć po garażu. POZDRAWIAM!!!

Na szczescie miejsce postojowe jest w garazu pod blokiem, ktory akurat ma petelke

o dlugosci ok. 180m wiec mozna poszalec :P Tylko jak jezdze to alarmy sie w puszkach wlaczaja :clap:

widziałem to w jakimś poradniku: aku nie wyciągać, raz w miesiącu (nie za rzadko???) pośmigać 1/2 godziny, jak masz możliwość, to można i po garażu :flesje: , ale zimy mamy byle jakie i trafi się pewnie jakiś bezśnieżny dzień

Raz w miesiacu chyba ciutke malo... generalnie raz na 14 dni bedzie ok.

Smignac tak z kilka km na zasadzie rozruszania sprzeta i podladowania aku.

Belgu1.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lepiej chyba automatyczna dedykowana motocyklom, podłączy się raz na całą zimę i nie trzeba się martwić

 

Cytat: "W pełni automatyczna ładowarka do akumulatorów 2V, 6V lub 12V. Automatycznie regulowany prąd ładowania umożliwia podłączenie ładowarki do akumulatora na nieograniczony czas bez ryzyka przeładowania. Nadaje się również do akumulatorów żelowych. Prąd ładowania 300 mA"

 

taka będzie OK? Czy lepiej prąd ładowania 600?

...

 

Jeśli to automat to sprawdź do jakich akku bo charakterystyka ładowania dla NI-CD (patrz samochodowe) jest trochę inna niż dla żelowych (chociaż nie jestem pewien czy my też nie mamy NI-CD). W każdym razie dobrym przybliżeniem jest zasada amperaż(prąd w A)=10C - czyli ładujemy tzw prądem 10-cio godzinnym tzn jak akuu ma 14Ah pojemności to ładujemy (przy kompletnym rozładowaniu akku) prądem 1.4A przez 10h.

Jeśli masz możliwośc regulacji prądu ładowania to bierz tą z większym, a jeśli nie masz problemów z akku (patrz odpala po np 7 dniach przestoju) to poczekaj z kupnem aż będziesz miał ten problem :flesje: .

 

....

 

Tylko jak jezdze to alarmy sie w puszkach wlaczaja :eek:

...

 

 

Bo jak jeździsz na tym swoim moto to nie należy puszek kopać butami.... :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to automat to sprawdź do jakich akku bo charakterystyka ładowania dla NI-CD (patrz samochodowe) jest trochę inna niż dla żelowych (chociaż nie jestem pewien czy my też nie mamy NI-CD). W każdym razie dobrym przybliżeniem jest zasada amperaż(prąd w A)=10C - czyli ładujemy tzw prądem 10-cio godzinnym tzn jak akuu ma 14Ah pojemności to ładujemy (przy kompletnym rozładowaniu akku) prądem 1.4A przez 10h.

Jeśli masz możliwośc regulacji prądu ładowania to bierz tą z większym, a jeśli nie masz problemów z akku (patrz odpala po np 7 dniach przestoju) to poczekaj z kupnem aż będziesz miał ten problem :flesje: .

Bo jak jeździsz na tym swoim moto to nie należy puszek kopać butami.... :eek:

 

to automat motocyklowy z moto-akcesoria.pl, pytanie, czy wystarczy prąd ładowania 300?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to automat to sprawdź do jakich akku bo charakterystyka ładowania dla NI-CD (patrz samochodowe) jest trochę inna niż dla żelowych (chociaż nie jestem pewien czy my też nie mamy NI-CD).

 

Coś troche pomieszałeś. W pojazdach nie stosuje się sie NiCd tylko ołowiowe. NiCd muszą być używane w cyklach rozładowany-naładowany inaczej błyskawicznie padną (efekt pamięci itp.) Akumulatory ołowiowe samochodowe i motocyklowe generalnie (z fizyko-chemicznego punktu widzenia) różnią się tylko pojemnością. Do zimowego podczymania akumulatora wystarczy podpiąć go pod jakikolwiek zasilacza dający około 300mA na niecałkiem naładowanym akumulatorze. Ze względu na wzrost oporu na wpełni naładowanym akumulatorze prąd podtrzymania będzie spadał i nie grozi przeładowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to automat motocyklowy z moto-akcesoria.pl, pytanie, czy wystarczy prąd ładowania 300?

Wystarczy a nawet do akumulatorów o takiej małej pojemności to i lepiej. W zimnie na czasie ci nie zależy to po co Ci szybkoładujący prostownik. Dla aku jest lepiej małym prądem i dłużej niż dużym i szybko.

300 jest ok i jak zostawiam na weekend podpięty do samochodu to też potrafi naładować aku samochodowe na full.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie na tym polega podtrzymywanie aku - automatycznie ładuje małym prądem wtedy gdy akumulator minimalnie traci prąd - w ten sposób tego typu ładowarki podtrzymują go i w momencie gdy jest w pełni naładowany to same się rozłączają.

Edytowane przez przemek3578
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam właśnie taką ładowarkę i spisuje się wyśmienicie. :icon_biggrin:

 

Dziś założyłem mniejszą zębatkę i łańcuch 108 ogniw. I odrazu problem 108 ogniw to zadużo bo regulacja naciągu na maksa. Trzeba było odjąć dwa ogniwa, ale to nauczka na przyszłość zeby kupować 106 ogniw. Jeszcze nie sprawdzałem jak się zachowuje w trasie bo ciągle pada. :icon_question:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam właśnie taką ładowarkę i spisuje się wyśmienicie. :icon_biggrin:

 

Dziś założyłem mniejszą zębatkę i łańcuch 108 ogniw. I odrazu problem 108 ogniw to zadużo bo regulacja naciągu na maksa. Trzeba było odjąć dwa ogniwa, ale to nauczka na przyszłość zeby kupować 106 ogniw. Jeszcze nie sprawdzałem jak się zachowuje w trasie bo ciągle pada. :icon_question:

 

A ile ogniw ma standardowy łańcuch - nie dało rady adoptować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DID520VX108 kupiony w intercars

 

Poluję jeszcze na bagażnik lub sam go zrobie. Może ktoś wie jaki by pasował od innego motoru lub gdzie kupić "orginał" ?

 

może będzie pasował: www.jinlunparts.co.uk

Edytowane przez mkmurawski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Dziś założyłem mniejszą zębatkę i łańcuch 108 ogniw. I odrazu problem 108 ogniw to zadużo bo regulacja naciągu na maksa. Trzeba było odjąć dwa ogniwa, ale to nauczka na przyszłość zeby kupować 106 ogniw. Jeszcze nie sprawdzałem jak się zachowuje w trasie bo ciągle pada. :icon_biggrin:

"

 

 

Dziwne! Wymieniłem w swoim JL-250-5 zębatkę na mniejszą a oryginalny łańcuch po przejechaniu ponad 3.5 tys. km jest dopiero w połowie regulacji. Może zbyt mocno napinacie łańcuchy, co powoduje ich niepotrzebne wyciąganie ?.

Pozdrowienia.

Remigiusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne! Wymieniłem w swoim JL-250-5 zębatkę na mniejszą a oryginalny łańcuch po przejechaniu ponad 3.5 tys. km jest dopiero w połowie regulacji. Może zbyt mocno napinacie łańcuchy, co powoduje ich niepotrzebne wyciąganie ?.

No ja mam na oryginalnym chińskim łańcuchu przejechane 14tyś a naciąg jest kreske poza połową.

Był by w połowie ale przy wymianie zębatki na mniejszą poleciał o jedną do tyłu.

Tak, że szansa jest, że uda się na chińskim łańcuchu przejechać 20tyś i nigdy nie naciągam mocno, zawsze troche wisi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...