jasiuniemowa Opublikowano 13 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2005 VTX - chleje jak pijak pod sklepem' date=' znajomy ma, nawet 12 litrów łyka, tyle że on jej nie oszczędza [/quote'] hmm ciekawe bardzo ciekawe, moze ma dziurę w baku??? Hmm chyba nie... :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Worriot Opublikowano 13 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2005 VTX - chleje jak pijak pod sklepem, znajomy ma, nawet 12 litrów łyka, tyle że on jej nie oszczędza :D 8O to chyba VTX 1800 i to mocno katowany. 1300 nie powinien tyle palić (no może przyjakiejś naprawdę osterej jeździe po mieście). No nie jestem tego pewien...Mnie sie udalo intruzem osiagnac zuzycie okolo 15l/ 100 :D Ale to dopiero byla jazda :twisted: Pojemnosc silnika podobna, a vtx jest duzo ciezszy, wiec...moze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 13 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2005 Worriot-> dlatego napisałem, że przy wyjątkowo ostrej jeździe :D. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zenobing Opublikowano 14 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2005 a ile twój bierze? nie wyszedł nigdy powyżej 8l.. , spalanie w granicach 12l jest niemożliwe nawet przy ostrej jezdzie w tym modelu.... :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vpower Opublikowano 14 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2005 Mam 3 kumpli - 2 VTX 1800 (z Powercommanderami i cudami na kiju) oraz jeden VTX 1300 (Hypercharger itd itd) jechaliśmy razem na Faak am See i żaden z tych motocykli nawet się do 8 litrów nie zbliżył a co dopiero 12. Katując motocykl i kręcąc na każdym biegu do odcięcia to nawet WSK swoje spali :D . Tylko zastanawiam się kto kupuje cruisera aby tak robić - wydaj mi się, że chyba mu się typy motocykli pomyliły. Ja też nie zawsze spokojnie jeżdże ale jak ktoś nawija tysiące km w sezonie na koła to raczej nie nie pali się gumy od świateł do świateł powodując wir w baku. POzdrawiam. Cytuj AWO Sport -> AWO Sport -> Kawasaki Vulcan 800 -> Honda VT1100 Shadow C3 -> Yamaha Road Star Silverado 1,7 -> HD Road King Custom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 14 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2005 Na trasie choćby niewiem jak szybko jechać to napewno żaden cruiser/chopper V2 nie spali 12l/100 km (zakładam, że nie jest tjuningowany :D ). Ale po mieście przy ostrej jeździe to ja w swoim Intruderze niepotrafię wyliczyć ile pali. Ale pewnie powyżej dychy na stekę. jak ktoś nawija tysiące km w sezonie na koła to raczej nie nie pali się gumy od świateł do świateł powodując wir w baku. A niby dlaczego? :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vpower Opublikowano 14 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2005 Na trasie choćby niewiem jak szybko jechać to napewno żaden cruiser/chopper V2 nie spali 12l/100 km (zakładam, że nie jest tjuningowany :D ). Ale po mieście przy ostrej jeździe to ja w swoim Intruderze niepotrafię wyliczyć ile pali. Ale pewnie powyżej dychy na stekę. jak ktoś nawija tysiące km w sezonie na koła to raczej nie nie pali się gumy od świateł do świateł powodując wir w baku. A niby dlaczego? ;) Ja na ogół bardzo szybko studzę swoje zapędy przypominając sobie ile kosztuje komplet nowych opon do mojego sprzęta :P oraz zastanawiam się ile ciekawych miejsc będe jeszcze mógł zobaczyć w sezonie bez konieczności wywalania mnóstwa kasy z powodu zostawienia za sobą dymu i gumy. Druga strona medalu, że mój sprzęt raczej nie ma zapędów np. VTX 1800 i wcale nie jest łatwo spalić gumę - może to i dobrze. Napewno nie jeżdże jak anemik ale wydaje mi się, że są motocykle które bardziej sie nadawają do tego typu zabawy niż cruisery - no chyba, że mowa tylko o tzw. Power Cruiserach - wtedy to trochę inna bajka. Ale ja raczej wole rekreację turystyczną niż robienie wrażenia na laskach przed knajpami. :P Pozdrawiam. Cytuj AWO Sport -> AWO Sport -> Kawasaki Vulcan 800 -> Honda VT1100 Shadow C3 -> Yamaha Road Star Silverado 1,7 -> HD Road King Custom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrmm Opublikowano 15 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2005 wady to słabe hamulce i zbyt słabe chłodzenie silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario12 Opublikowano 21 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2005 Drążąc temat dogłębnie to zgodzę się ze słabymi hamulcami (jedna tarcza) to spowodowało, że przy zmianie moto zainteresowałem się Yamahą. Ale nie rozumiem dlaczego miałby mieć słabe chłodzenie skoro wyposażony jest w chłodnicę. Czyżby była atrapą. :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zenobing Opublikowano 21 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2005 Ale nie rozumiem dlaczego miałby mieć słabe chłodzenie skoro wyposażony jest w chłodnicę. no w sumie fakt... też mnie zastanawia skąd takie stwierdzenie :roll: ... hmmm podejrzewam, że to znów jakaś plota.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vpower Opublikowano 23 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2005 Z tym chłodzeniem to pierwsze słyszę - motocykle wyposażone w chłodnicę (nie oleju ale płynem) generalnie nie mają problemu z przegrzewaniem się silnika. Ta przypadlość raczej dotyka motocykle posiadające chlodzenie powietrzne lub olejowo-powietrzne - szczególnie tylny cylinder dostaje tu po tyłku - silniki V. Pozdrawiam. Cytuj AWO Sport -> AWO Sport -> Kawasaki Vulcan 800 -> Honda VT1100 Shadow C3 -> Yamaha Road Star Silverado 1,7 -> HD Road King Custom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zygmunt III Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 Ja tam z chłodzeniem w VTX 1300 nie miałem żadnego problemu. Więc nie wiem o co chodzi. Hąda to Hąda, ala Jamaha tez nie byleco. To co mi najbardziej przeszkadzało w VTX to beznadziejne hamulce. Znaczy się działają, nie powiem, ale jedna tarcza z przodu na tak ciężki motocykl, to letka przesada. W winklach zbyt szybko przyciera o asfalt. Ale to akurat dobrze świadczy o klasie podwozia. No i ładniejsza jest od Yamahy :idea: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
okser.pl Opublikowano 4 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2006 Ja dwa sezony mam za sobą i zroibłem VTXem 14000km i uważam, że jest to świetny motocykl. Fabrycznie jest już fajnie ubrana, a ja dorzuciłem jeszcze 40 dodatków i teraz jest naprawdę ładna. Chłodzenie wcale nie jest słabe, nigdy nic niepokojacego się nie działo. W gorące dni jedynie dosyć często się włącza wentylator i po sprawie...Hamulce... jak dla mnie, to są ok... nie jest to 170kg, które można zatrzymać na zawołanie i trzeba o tym pamiętać.Jest to mój pierwszy tego typu motocykl i kupując go obawiałem się, że "nie dam radu mu"... ale pierwsza jazda i okazało się, że jest to przedszkole... po prostu przedszkole (wiem co piszę, bo jeżdziłem różnymi motocyklami)... Później miałem okazję pojeździć Wild Starem i obiektywnie mogę stwierdzić, że Honda VTX bije na głowę Wild Stara... w prowadzeniu, osiągach... hamulcach itd.Mój pali względnie.. tzn nigdy nie zwracam na to uwagi... oczywiście, że jak odkręcam mocniej, to zasięg spada... ale nie pije więcej niż ścigacze... nie ma tragediiRzeczą, która mnie dosłownie dziwi i jest to dla mnie nowum, to koszty eksploatacji... znikome..Przy ścigaczach i enduro, to ciagle kupowałem opony, łańcuchy, zębatki, klock... tu jeszcze latam na oryginalnych oponach, klockach itd... a wcale nie kulam się jak flak. Nawet palcem nie dotknąłem do szprych... Jednak Honda, to Honda... trwała nade wszystko W zasadzie nie widzę minusów w tym motocyklu... no może jeszcze z przodu przydałaby się regulacja amorów i napięcia sprężyn... Potwierdzam, że bardzo łatwo krzesać iskry tym motocyklem...nawet niezbyt ciasne zakręty i już trzesz ... szczególnie na rondach ludzie wykręcają głowę, bo myślą, że to już zapowiedż wykładki... Jest to dobry i wygodny motocykl.. warty polecenia... prawdziwy retro.aaa... jeden minus, to że przy włączonych długich, kontrolka od nich oślepia... trzeba sobie ja zakleić... No i plus, że po przyjeździe do domu w garażu nie trzeba mieć ogrzewania... to żelastwo stygnie dobrych kilka godzin, a w garażu robi się gorąco ps:Ma ktoś zamontowane DynoJety w vtx1300? bo widziałem pojawiły się na ebayu.com... wcześniej nie było... Śledzę i śledzę i próbuję również upolować Dual Tour Corbina.. fajna rzeczNo i już na naprawdę koniec, to polecam przerobienie sobie na solówkę... trzeba dokupić reling i bagażnik chromowany... wyglada super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DRACO Opublikowano 5 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2006 Skąd wy bierzecie te liczby litrow spalania mój VN ma ponad dwa litry i przy 120 srednio nie bierze wiecej niż 7 litrow :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stan Opublikowano 6 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2006 czescco do vtx 1300 moge powiedziec ze napewno jest to dobry sprzet sama marka przekonujejednak zastanawialbym sie na twoim miejscu, bo ten vtx jest na gazniku a porownywalnty cenowo jest do niego vulcan 1600 od kawy i jest juz na wtrysku ma wieksza pojemnosc i moim zdaniem ladniejszy o wiele stylistycznie itdale sam rozwaz co najbardziej ci odpowiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.