Sylwester

[matwis]

Hej, hej!

temat może nie motocyklowy, ale myślę coraz bardziej aktualny. Czy ktoś z Was może wie gdzie można miło i w sposób nietypowy spędzić Sylwestra. Nie chodzi mi o siedzenie przy suto zastawionym stole i kiwanie się w rytm "parostatka" z wodzierejm, ale coś z jajem i nietypowego aczkolwiek za rozsądne pieniądze.

 

Myślę że kolenje wątki tego postu będą pomocne nie tylko mi ;-)

 

pozdrawiam i życzę wszystkim imprezy marzeń 31.12.05 :))))

[Adam]

Jestem troche mlodszy od ciebie, ale napewno polecam sylwestra w górach. Jeśli śmigasz na nartach to przy okazji pojeździsz (a jak nie to zaczniesz :) ) w sylwestra tam jest naprawde fajny klimat i z "jajem".

A za rozsądną cene znajdziesz napewno.

 

pozdrawiam i życzę wszystkim imprezy marzeń 31.12.05 )))

 

Nie dziękuje bo jeszcze mi dom rozniosą

[matwis]

Hej ;-)

 

większość znajomych namawia na góry. Obawiam się jednak że może być blado z miejcami. No cóż nie poddaję się i szukam dalej. Zachęcam innych do dzielenia się ciekawymi ofertami. Może okaże się, żę dzięki temu można będzie się bawić nie tylko w fajnym miejscu ale i z ciekawymi ludźmi :)

 

pozdrawiam

 

 

P.S. Ajajaj to się u Ciebie na chacie będzie działo :)

[YARECK]

Dwa lata temu byłem w Kudowie Zdrój, z której to w samego Sylwestra za 40 zyli były organizowane wypady do Pragi. Po prostu REWELACJA!!!

Takiego pokazu strzelania nie wiedziałem w życiu. Żółtki, których w Czechach jest jak mrówków zaczynają strzelać zgodnie ze swoim czasem tj. już o 22 i tak do 1. ZAJEBIOZA!!!

Tylko uważaj (gdybyś sie tam wybrał): 1. grzne wino które oferują w kioskach to zwykłe tanie wińsko podgrzewane w czajnikach bezprzewodowych i to tak na chybcika że grzane nie jest grzane; 2. KIESZONKOWCY mają raj. Uważaj, uważaj i jeszcze raz uważaj, jak cię przylukają to cię przerobią. Ja myślałem, że dobrze czuje kieszenie i będę czuł jak mi ktoś łapę wsadzi. Taki ch*** jak poczułem. Potfel mi skubnęli i tyle. Nawet chyba widziałem ktor, ale już było za późno. To są zawodowcy.

Ale ogólnie piolecam. Cała starówka Pragi się bawi!!!

[krzychu-kk]

sylwka spędzałem w różnych miejscach ale jestem wciąz zdania że nie ma jak w górach . polecam szczególnie jako patriota lokany te z dolnegośląska.

 

[ Dopisane: 23-11-2005, 13:48 ]

w tym roku zieleniec-dolnoślaski raj narciarski (oczywiście jak na warunki polskie :-D )

[siwy&margoth]

byłam w górach, na mazurach, prywatkach domowych i knajpach i wiecie co? nie ważne gdzie spędzicie tę noc, najważniejsze - tak samo jak na co dzień - z kim! Zbierasz kozacką ekipę i się bawisz. Dlatego w tym roku wybieramy się do Sopockiego Daily Blues, zapraszam.

margo

[MichałKaczmar.]

Bylem 2 razy w gorach na Sylwestra - Karpacz i Szczyrk.

Moje wrazenia sa zupelnie inne - ciemno, zimno, wszedzie tlumy ludzi a ceny - odpowiednie aby duzo zarobic na turystach.

Zdecydowanie na narty wole koncowke zimy.