Skocz do zawartości

Rozmontowanie i transport charta


ukasz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie może nieco dziwne, ale po kolei :P

Jakieś 60 km od miejsca mojego zamieszkania mam garaż... a właściwie mój wujek ma :D no i w garażu tym zimuję swój motocykl, ale także stoi tam mój zapomniany już nieco motorower :oops: śliczny romet chart 210. No i ostatnio tak mnie jakoś naszło - maszynka która kiedyś, za czasów podstawówki dostarczyła mi tyle wrażeń i radości - stoi od kilku lat bezczynnie i rdzewieje nieodpalana :P Postanowiłem przetransportować ją do siebie do Gdańska i tutaj jako tako przez zimę odrestaurować :) Ot tak, żeby było ;) No i tutaj pojawia się problem - jako że na nadmiar wolnego czasu raczej nie narzekam - z przeprowadzeniem tej operacji. Jedyny wolny termin jaki udało mi sie wymyśleć, to wyjazd w środę późnym wieczorem, powrót w czwartek, najpóźniej w południe... tak więc mam góra kilka godzin, aby rozmontować charta i doprowadzić do stanu takiego aby wsadzić go w samochód i przewieźć :roll: :roll: :roll: Ok, kończę przynudzać i przechodzę do zasadniczej części problemu:

Jak już wspomniałem czasu będzie mało, a ja nie mam tu pod ręką żadnej instrukcji, aby chociaż wstępnie przemyśleć sobie plan rozbiórki motoroweru. Nie chciałbym po prostu wpaść do garażu i na slepo odkręcać wszystkie śrubki. Chart musi zmieścić się do 3. drzwiowej astry, myślę, że silnik i koła spoko do bagażnika wejdą, rama na tylne siedzenie... mam nadzieję, że się zmieści :roll: oczywiście na początek tzreba będzie pozbyć się płynów, aby nic mi nie wylało się w samochodzie... rozumiecie chyba już sedno :P Nie chciałbym nic popsuć w czasie przewożenia/rozkręcić tak, żeby potem już nie skręcić itp. Napiszcie, jak Wy zabralibyście się na szybko do tej operacji :P

Pytanie moze wydawać się głupie, ale naprawdę ciężko mi znaleźć termin na taką wycieczkę, więc nie chciałbym wracać z pustymi rękoma z powodu jakichś nieprzewidzianych trudności :P

pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten plan wypali jak masz składane siedzenia tylne.

1. Odkręc kierunki.

2. Odkręć lusterka.

3. Wylej płyny.

4. odkręć przednie koło.

W sumie tyle chyba wystarczy. Mozesz jeszcze podnóżki kierowcy zdjąć. Motorek wsadź tak żeby tył był bliżej ciebie. A przód może troche wystawać poza bagażnik, musisz tylko przywiązać klape bagażnika to motoru, motor do samochodu i już. Ja tak wiozłem w Skodzie Felicji Yamahe RD przez około 300km, nie było żadnego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość KrzyChules

ja swego charta przewozilem w uno 1.0 fire i to co musialem zrobic to odkrecic przednie koło i opuscic kierownice :)

najlepiej przedni zawias odkrecic ( 2 srubki z gornej polki odkrecic całkowicie

a w dolnej 2 poluzowac

a i jeszcze uchwyty na lampe poluzowac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszystkie wskazówki :)

Bagażnik raczej wolałbym zamknąć, bo na zewnątrz trochę zimno jest, a ja nie lubię jeździć samochodem w kurtce :)

Nie zależy mi na tym, żeby w jak najmniejszym stopniu rozkręcić charta - i tak rozbiorę go na kawałki po przyjeździe tutaj, tak więc w sumie co do przewozu to ograniczenia są tylko czasowe... btw. zamierzam zostać tam na noc, więc też z tym czasem nie jest tak źle... byleby tylko zdążył się przespać trochę przed powrotem :D Oprócz sprawy charta, muszę jeszcze mojego GSXFa porządnie oporządzić przed zimą, być może z niego tez powykręcam trochę części, zobaczymy ;)

Myślałem też o wyjęciu silnika, żeby to wszystko jakoś zgrabniej upakować... tzn. łatwiej będzie mi chyba wszystko ułożyć? No i bak może też... zobaczymy ;)

Jutro kończę zajęcia późnym popołudniem na uczelni, wsiadam w samochód i do roboty :)

pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rometa T1 poskładałem w ciągu może 3 godzin (silnik i koła kompletne, montowałem calutką ramę, a potem cały pojazd), więc chyba nie powinno byc problemów z demontażem. Silnik, koła, widełki i powinien wejść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wziąłem i przywiozłem :mrgreen: Sam sie zdziwiłem, ale zmieścił się praktycznie cały do bagażnika mojej astry :D Tylko tylnie koło wrzuciłem do tyłu na siedzenie... poza tym wiozłem jeszcze komplet owiewek zdjętych z mojego GSXFa, więc całkiem ciekawie samochód była załadowany :D

Wykręciłem: przednie zawieszenie, tylne koło, bagażnik i błotnik, kierownicę, siedzenie i bak. Silnika nie udało mi się wyjąć, bo ukręciły się dwie z czterech śrub mocujących... muszę coś z tym zrobić teraz :D :? No to mam zabawę na zimę ;) Pewnie podczas remontu niejedno pytanie tu napiszę, mam nadzieję, że na wiosnę chart stanie z powrotem na kołach :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Heh, ale sentymentalnie się zrobiło... jeszcze pamiętam jak wyrywałem tym sprzętem koleżanki w podstawówce :-D :-D :-D :-D :-D :-D Nie pozwolę mu zardzewieć i się rozpaść, o nie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość KrzyChules
Silnika nie udało mi się wyjąć, bo ukręciły się dwie z czterech śrub mocujących...

chyba nie w charcie bo chart posiada takie 2 chybaze w gsxf :D

ps jak cos to sluze pomocna wiedza na temat charta :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do tych srub sprubuj kupic zestaw naprawczy.

 

Hmm, mógłbyś napisać dokładniej o jaki zestaw chodzi? :roll:

Zerwał się gwint na nakrętkach, albo tych bolcach wystających z silnika, któe trzymają go na ramie... no i nie da się nakrętek zdjąć... na razie myślę o cięciu/rozwiercaniu :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...