Skocz do zawartości

Suzuki VX / VS 800 wałki rozrządu


sempo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam

mianowicie mam takie pytanie do znawcow, czy walki rozrzdu w modelu VX i VS 800 (VS 750) sa takie same? Sprawa rozchodzi sie o to, ze stalem sie szczesliwym posiadaczem VX 800 z '90 roku i wszystko bylo by pieknie i wogule gdyby nie uporczliwe stukanie (klekotanie) na wolnych obrotach, przy zwiekszaniu obrotach slychac coraz mniej (zreszta sprzedajacy w ogloszeniu pisal ze to walki), moto ma 86 tys km przebiegu ale z jego histori wynika, ze bylo telikatnie jezdzone (nie palowane) i regularnie serwisowane. Czy ewentualnie wystarczylaby moze tylko jakas regulacja zaworow?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę VS (70 tys. km) i mam ten sam problem. Regulacja zaworów nic tu nie pomaga, przymierzam się do wymiany wałków i łańcuchów. Na niemieckim ebayu można czasem wyszukać tanie uzywki, niedawno kupiłem oba wałki z zębatkami i kompletną skrzynią biegów za 25 eu.

 

Z tego co wiem, to klepanie w głowicach jest dość powszechne w tych silnikach przy większych przebiegach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała podpowiedź-uważaj przy kupnie wałków do vx-a, bo chłopaki w suzuki doszukali się że niektóre egzemplaże były zdławione do 37KW(50km) właśnie na wałkach. Nie natnij się na takie wałki, bo potem będziesz się zastanawiał czemu masz muła w garażu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Mam ten sam problem - klekotanie wałka rozrządu w przedniej głowicy, które cichnie wraz ze wzrostem obrotów (wyższe ciśnienie oleju). Proszę o opinię ludzi znających temat, czy w tej sytuacji zużycie (87 tys.) dotyczy tylko samych wałków rozrządu, czy równierz "panewek" czyli defacto głowicy i jej pokrywy?

A jeśli tak, to czy da sie to jakoś zregenerować?

DESMOBSESSION www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VS i VX to inne wałki co nie oznacza, że nie można ich zamieniać. W fałkach zawsze coś stuka i ludzie je za to lubią.

Sempo w Twoim wypadku najcelniejsze będzie zregenerowanie elementu, złap kontakt z Poczwarą, robiłem taki zabieg w jego GSXR 400 i zdało to egzamin.

Małe odstępstwo od fabrycznych krztałtów na krzywkach powoduje łomoty w obrębie głowicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o ile w VS stukanie nie powinno miec miejsca , o tyle w VX to jest normalne i nie przejmuj sie tym. Taka konstrukcja walkow, wiecej mocy i niedopracowali japonce. klekot w stylu maszymy do szycia, za szybko chcieli podrasowac, ale luzz, nic sie nie dzieje. W VX to norma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtedy nie wiedziałem, ale dzisiaj już wiem: wałki VS800 i VX800 SĄ TAKIE SAME - sprawdź w www.ronayers.com Natomiast wałki VS750 maja inne numery "co nie oznacza, że nie można ich zamieniać". Dźwigienki za to są identyczne w tych modelach.

 

W kraju wałki do Intrudera (tam, gdzie wypytywałem) kosztują ok. 400 zł. Dźwigienka ok. 200 zł. Czyli na wymianę kompletu trzeba by wydać 800 zł + 800 zł + ... zł za robociznę (nie obejdzie sie bez wyciągnięcia silnika z ramy). :biggrin:

Edytowane przez Marek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem dlaczego w VS nie stuka, a w VX owszem i to niemal norma?

Z tego co wiem silniki tych motocykli różnią się kątem wykorbienia wału - vs-45, vx-75 stopni, i sprzęgłem.

A co ma jedno i drugie do stuków w głowicy?

(mój vx jest w wer. USA - 50 km czyli tyle co Intruz)

DESMOBSESSION www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie stuka z prawej strony przedniej głowicy kiedy jest zimny. Ale gdy pompa wciśnie rozrzedzony olej między łożyska a wałek to stukanie zanika.

 

Tak przyglądam się właśnie wałkowi 750-tki i pokrywie głowicy, które kiedyś kupiłem na ebayu i dumam, że gdyby delikatnie rozwiercić otwór olejowy w wałku rozrządu (ma niewiele ponad 1mm), to łatwiej i więcej oleju wchodziłoby pod wałek właśnie z prawej strony.

 

...tylko że mniej smarowidła dostawałoby się z kolei na ośki dźwigienek zaworowych.

 

Problem ma skalę międzynarodową; na zagranicznych forach można znaleźć podobne lamenty, ale jakoś ani widu propozycji rozwiązania.

 

Hmmm... Nie jestem mechanikiem i może specjaliści mnie wyśmieją, ale gdyby tacy znali przyczynę, to chyba już na tym forum jakiś by się objawił.

 

Myślę, że problemy z stukami mają te motocykle, które były odpalane i długo chodziły w pochyleniu na bocznej stopce. Wałek rozrządu leży na dwóch łożyskach, umownie: bliskim i dalekim od zębatki łańcucha. Łożysko bliskie jest smarowane olejem podawanym od dołu wprost pod wałek, natomiast do łożyska odległego olej trafia przez mały otwór w wałku (na wyskokości łożyska bliskiego). Olej przez ten otwór przepływa do wnętrza wałka, płynie przez mniej więcej połowę jego długości i wypływa po przeciwnej stronie w stosunku do zębatki - na łożysko odległe. Zanim olej dostanie się w to miejsce musi minąć trochę czasu, a jeżeli motocykl jest pochylony na lewą stronę to smarowidło najpierw zbiera się w wałku po stronie zębatki zamiast wypłynąć drugim końcem do łozyska odległego.

 

Bez oleju odległe łożysko wyciera się i tworzy się luz w którym wałek skacze w rytm nacisków dźwigienek zaworowych. Stąd stuki.

 

Aha. W VS łańcuchy rozrządu w obu głowicach są po przeciwnych stronach. W przedniej głowicy po lewej stronie, w tylnej głowicy - po prawej. Stuki pojawiają się tylko w przedniej głowicy, bo tylko tam wyciera się nienasmarowane łożysko (odległe, po stronie prawej). W głowicy tylnej olej otworem w wałku od razu spływa na panewki łożyska odległego, bo wałek pochylony jest na jego stronę....

 

Za to szaleństwo odpowiadam ja i tylko ja, ale dziękuję mamie, tacie i menadżerowi... (i Pablo70 :biggrin: za inspirację)

Edytowane przez Marek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...
  • 9 lat później...

Jesteś posiadaczem Intrudera 750 z 88 , mam ten sam objaw lekkiego stukania  w przednim cylindrze, mechanik do którego pojechałem stwierdził bez większych analiz (zlanie oleju, sprawdzenia sitka oleju itd )że to na pewno panewka i kwestia czasu kiedy sie zatrze silnik , ale on sie tego nie podejmuje bo tych silników sie nie naprawia tylko wymienia na inny . Co Koledzy na to czy to poważne podejście i  co mi polecacie 

 

z góry dzieki  Ernest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...