Fazer to jest to! ( FZS , FZ )

[B@ca]

(gdzy zaczalem pamietac ze jade na trasie i moge wrzucic 6tke)

 

 

hmmm .. ja jestem dziwny .. nie mogę sie pozbyć przyzwyczajenia z diesla katamaranka ... jak tylko na fazi wchodze na 7-8 tysięcy to zmieniam na bieg wyżej ... takie wysokie obroty ok 10 k do dla mnie jakbym katował moją bejbe :)

[koniaczek]

hmmm .. ja jestem dziwny .. nie mogę sie pozbyć przyzwyczajenia z diesla katamaranka ... jak tylko na fazi wchodze na 7-8 tysięcy to zmieniam na bieg wyżej ... takie wysokie obroty ok 10 k do dla mnie jakbym katował moją bejbe :buttrock:

 

Ja zwykle smigam po miescie a Fazerek jedzie :icon_eek: od 7000 w gore, wiec trzymam go w miescie wysoko, bo lubie jego dynamike, ale trasa to co innego.

 

Jak jechalem autostrada w granicach 9-10500 rpm to spalil 7,5.

[Bulka]

a ja mam jeszcze jedno pytanko... Czym się różnią zegary w modelu z 98' a z 2002 roku FZS:) Dzięki i pozdrawiam

Edytowane 23 Kwietnia 2008 przez Bulka

[Fazer]

a ja mam jeszcze jedno pytanko... Czym się różnią zegary w modelu z 98' a z 2002 roku FZS:) Dzięki i pozdrawiam

 

 

Tym, że te z 2002 mają elektroniczny zegarek w obrotomierzu.

Zarówno obrotomierz jak i licznik mają pomiedzy głownymi kreskami na skali takze kreski pomocnicze, te z modelu '98 maja tylko głowne tj licznik co 10 km/h obrotomierz co 1000 rpm

Aha i ta okleina na około obrotomierza w starszych była taka srebrna a w 2002 cos ala karbon :cool:

Edytowane 23 Kwietnia 2008 przez Fazer

[Lisex]

Te nowsze mają jeszcze dwa guziczki zamiast jednego :] Ale to chyba wynika z potrzeby ustawienia wcześniej wspomnianego zegarka...

 

koniaczek, widzę, że mamy podobny kolor fazerka. strasznie charakterystyczny java script:emoticon(':cool:', 'smid_2')

:)

[user600]

Zastanawia mnie to co piszecie o 6 biegu w Fazerze. 10 tys. obritów na 5 i dopiero wtedy na 6 to chyba na najwyższym biegu zaczynacie jeździć od 170km/h. Ja czasem nie redukuję nawet gdy na szafie mam 60 km/h i fazer ciągnie na tyle dobrze żeby, że w ruchu miejskim wystarczy na sprawne objechanie samochodziarzy. A żeby w warszawskich korkach kręcić fazera zawsze ponad 7 tys. to chyba z poza jedynki bym nie wyszedł.

[Limo]

Zastanawia mnie to co piszecie o 6 biegu w Fazerze. 10 tys. obritów na 5 i dopiero wtedy na 6 to chyba na najwyższym biegu zaczynacie jeździć od 170km/h. Ja czasem nie redukuję nawet gdy na szafie mam 60 km/h i fazer ciągnie na tyle dobrze żeby, że w ruchu miejskim wystarczy na sprawne objechanie samochodziarzy. A żeby w warszawskich korkach kręcić fazera zawsze ponad 7 tys. to chyba z poza jedynki bym nie wyszedł.

Jezdzij po swojemu i sie nie przejmuj. Ja biegi zmieniam przy 5 tys, a na wyzsze obroty wchodze tylko na szostce, bo tak lubie i juz.

[B@ca]

Chciałem poruszyć temat który nie był porządnie potraktowany a mianowicie GMOLE do FZS 600

 

Mam nadzieje że link działa

 

gmole

 

 

Z galerii zawarłem wszystkie wersje gmoli do fazi jakie spotkałem w necie lub na żywo.

 

Gmole zamierzam sobie sam zrobić .. pozostaje dla mnie tylko kwestia które będą najskuteczniejsze ..

 

Jak narazie moim faworytem jest Hepco Becker .. ale jestem ciekawy jakie wy macie doświadczenia i jakie sami posiadacie ??

[Limo]

Chciałem poruszyć temat który nie był porządnie potraktowany a mianowicie GMOLE do FZS 600

 

Mam nadzieje że link działa

 

gmole

Z galerii zawarłem wszystkie wersje gmoli do fazi jakie spotkałem w necie lub na żywo.

 

Gmole zamierzam sobie sam zrobić .. pozostaje dla mnie tylko kwestia które będą najskuteczniejsze ..

 

Jak narazie moim faworytem jest Hepco Becker .. ale jestem ciekawy jakie wy macie doświadczenia i jakie sami posiadacie ??

Ja mam jeszcze inne.

 

http://img73.imageshack.us/img73/9965/img0426ng5pi2.jpg

 

Generalnie najwazniejsze jest to zeby mialy trzy punkty mocowania, a to w ktorych miejscach to juz wedle uznania.

[user600]

A ja przy glebie obdarłem sobie pokrywy z prawej strony a i tak gmole mnie jakoś nie pociągają ;)

 

Choć przyznaję że ten podrapany lakier na silniku coraz bardziej mnie denerwuje.

 

Czyżby przyszedł czas na gmole ???

[daszek]

pierwszy post na "wątku", witam wszystkich fazopozytywnych :biggrin:

 

Ja osobiście polecam crashpady. Solidne dają dobre oparcie, nie rzucają się oczy.

Edytowane 27 Kwietnia 2008 przez daszek

[user600]

Witam na forum.

 

masz może jakieś fotki tych crash-pad'ów

[B@ca]

Ja osobiście polecam crashpady. Solidne dają dobre oparcie, nie rzucają się oczy.

 

Ok .. tylko że w crash padów nie zrobie sobie samemu .. a koszt zrobienia gmoli z zakresie własny są nieporównywalnie mniejsze ..

 

Ps. jakie macie crash pady i ile za nie daliście ?

 

 

w sumie poszukałem trochę znalazłem takie crash pady

 

crash pady

Edytowane 28 Kwietnia 2008 przez Penetratore

[memphis1988]

ja polecam zipsery

co prawda kosztują swoje (na alledrogo 245zł chyba)

ale juz sie sprawdziły 2 razy :)

ma ktoś moze Power Commandera w swoim Fazim ?? oczywiscie mowa o FZ6 od 2004 roku

Edytowane 28 Kwietnia 2008 przez memphis1988

[Bart3z]

Browarny z forum robi crash-pady i to w dobrej cenie :)