Skocz do zawartości

Giełda we Lwowie


Gala
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

zwróćcie proszę uwagę czy nie będzie tam może jakiejś Yamahy fjr 1300 w grafitowym kolorze do sprzedania albo części do takiego moto. Na tegorocznym Rajdzie Katyńskim właśnie we Lwowie skradziono koledze taką sztukę.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, wiem, też byłem na Katyńskim w tym roku, z Dominiką:)

 

Sprawa tej FJR się wyjaśniła, ponoć kolesie sprzedali ją gdzieś do środkowej Ukrainy zaraz po kradzieży, będę miał oko i ucho na pulsie.

 

A co do giełdy to zwykła samochodowa co niedzielę, ale kogo sie nie spytałem to wszyscy w części czy do Wołgi czy do Dniepra zaopatrywali się "na bazarie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Z tą opłacalnością to jest różnie. Części są ale nie zawsze dostępne. My kupiliśmy np. dyfer 9 za 100 hr, gaźnik K 68 za 135 hr, widziałem alternator za 230 hr, wałek rozrządu do Dniepra chyba 50 hr, regulator el. 30 hr. Największa przebitka jest na gumowych duperelach, które tam można po 2,3 hrywny kupić, a u nas za byle co krzyczą 10 PLN. Wszystko to na bazarze Torpedo (marszruta nr 71 z centrum)

 

Generalnie mają nowe części, nie widzieliśmy tzw. "antykwariatów" do Kaśki czy M-ki, czyli mają to co potrzebne do codziennej jazdy raczej niż do odrestaurowania wraka, no i nie zawsze mają wszystko ze sobą na bazarze.

 

Do Lwowa zawsze polecam pojechać, cudowne miasto, mogę podać namiar na Polaka, co może przenocować za jakieś 6$ od głowy, ale co do finansowej opłacalności takiego interesu to się nie wypowiem:)

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak z bezpieczeństwem na ulicach Lwowa :?: Jakieś zaczepki, kradzieże, wymuszenia :?: Legendy krążą o tym jak tak "kochają" Polaków.

Przekroczenie granicy jest problemem :?: Wiem, że jak żużlowcy z motocyklami wjeżdżali na zawody to minimum 8 godzin stali pod szlabanem dopóki celnicy nie dostali łapówek - wcześniej zawsze był problem z numerami motocykli i brakiem rejestracji co było oczywiście totalną bzdurą.

Chętnie bym się wybrał turystycznie ale nie wiem czy z żoną i dzieckiem to dobry pomysł.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki, że temat poruszam na forum weterańskim ale już odpowiadam!

 

Zdecydowanie polecam!

 

Wspaniały klimat miasta, piękne kamienice, mnóstwo barów i kafejek (szkoda tylko, że większość zamykają o 23)

Ja się osobiście nigdy nie spotkałem z przejawami niechęci do Polaków, wręcz przeciwnie - ludzie bardzo mili i to nie tylko Polacy tam mieszkający ale i Ukraińcy (nawet jeśli nie czują sympatii to raczej jej nie pokazują) - żadnych rozbojów i dresiarzy czy to w mieście czy na wsi nie widzieliśmy. We Lwowie radziłbym tylko uważać na kieszonkowców i innej maści złodziei - tak jak w każdym innym turystycznym mieście.

Co do granicy to jest różnie, czasami nie jest słodko, ale opłaca się trochę postać i nawet powkurzać.

 

No może stan ulic i ruch drogowy pozostawiają trochę do życzenia, ale wszystko to można przeżyć - a zobaczyć warto nie tylko Lwów ale i całe Podole, Karpaty etc.

Co wiosnę organizowany jest tam rajd motocyklowy "Ojców Naszych Starym Szlakiem"

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...