chudy98 Opublikowano 7 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 kilka dni temu jechałem i motor nagle zgasł... jakos udało mi sie go odpalić(prawie połamał mi noge:/) a teraz sie zacieła kopka i nawet sie nie da kopnąć... a na pych tez nie bardzo odpala...co to moze być?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 7 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 prawie połamał mi noge:/to znaczy ze kopniak odbil?moze sie zaplon rozregulowal? [ Dopisane: 07-10-2005, 19:45 ]a jezeli ci kopniak odbil i nie da sie teraz kopnac to moglo sie cos polamac od mechanizmu kopniaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy98 Opublikowano 7 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 to znaczy ze kopniak odbil? no odbił [ Dopisane: 07-10-2005, 19:45 ]a jezeli ci kopniak odbil i nie da sie teraz kopnac to moglo sie cos polamac od mechanizmu kopniaka. ale odbił...pozniej normalnie kopnałem i pojechałem...a teraz sie zacina a jak wzoce bieg i cofne go do tyłu to juz mozna kopnac ale zaraz sie znowu zatnie...i wogule ma bardzo słaba kompresje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 7 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 A moze ci na tloku przylapal? Nie czules podczas jazdy ze ci slabnie? Pozniej jak tlok ostygl to puscilo, ale pierscienie mogly sie pozacinac, no i na cylindrze kilka rysek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy98 Opublikowano 7 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 nie raczej nie słabł, zreszta wtedy jak mi zgasł to niezle pociskałem. Jutro go moze rozbiore i zobacze, tylko troche sie boje bo jeszcze nie rozbierałem takiego moto:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marknt Opublikowano 7 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 ja wiem z doswiadczenia 350 ( 500 podobna konstrukcja i pewnie ma takie cóś)) , dekompresator połaczony jest cięgnami z zaworami wydechowymi (na zewnątrz)z kopniakiem . Jak się pop8888lą nastawy , to potrafi wygiąć zawór wydechowy. Odłącz to i spróbój , czy nie będzie lepiej. To dziwna i awaryjna konstrukcja odprężnika hondy przy kopaniu moto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy98 Opublikowano 8 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 ja wiem z doswiadczenia 350 ( 500 podobna konstrukcja i pewnie ma takie cóś)) , dekompresator połaczony jest cięgnami z zaworami wydechowymi (na zewnątrz)z kopniakiem . Jak się pop8888lą nastawy , to potrafi wygiąć zawór wydechowy. Odłącz to i spróbój , czy nie będzie lepiej. To dziwna i awaryjna konstrukcja odprężnika hondy przy kopaniu moto. Jest właśnie taki problem ze mam zerwana linke od dekompresatora:/, mozesz dokłądniej wytłumaczyć co i jak mam odłaczyć ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KML Opublikowano 8 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 Miałem podobną akcję u siebie, spieprzył się napinacz rozrządu i przeskoczył łańcuch na kołach.Efekt był taki że zawory zdeżyły się z tłokiem i pokrzywiły, a silnik musiałem wyremątować bo nie miał w ogóle komprechy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy98 Opublikowano 8 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 Miałem podobną akcję u siebie, spieprzył się napinacz rozrządu i przeskoczył łańcuch na kołach.Efekt był taki że zawory zdeżyły się z tłokiem i pokrzywiły, a silnik musiałem wyremątować bo nie miał w ogóle komprechy. dzisiaj udało mi sie odpalić honde i jezdziła w miare normalnie ale nie miała wogule kompresji, a pozniej juz wogule nie odpaliła:/ mozliwe ze bedzie tak jak mowisz A ile cie wyszedł remont i co dokładnie wymieniałeś?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KML Opublikowano 8 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 A ile cie wyszedł remont i co dokładnie wymieniałeś?? Tłok, swożeń, pierścienie, zawory, łańcuch rozrządu, koła rozrządu, ślizgacze, napinacz ze swożniem i sprężyną, uszczelniacze zaworowe, uszczelki:( pokrywy zaworowej, głowicy i cylindra). W górę silnika włożyłem coś około 2 tysi albo i więcej, całą robotę wykonałem sam więc odeszły koszta robocizny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy98 Opublikowano 8 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 za tyle pieniedzy to ja wole cały silnik kupić w dobrym stanie i jeszcze zostanie połowa, ale mam nadzieje ze to nie to co ty miałes:/ i ze nie bede musiał robić rematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 8 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 dzisiaj udało mi sie odpalić honde i jezdziła w miare normalnie ale nie miała wogule kompresjiTy to jestes normalnie copefield (czy jak sie to pisze?) . Odpalic silnik bez kompresji to wielki wyczyn, a co dopiero na nim jezdzic ;) A tak powaznie to moze ci ten odprężnik podpina zawory troche ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy98 Opublikowano 8 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Października 2005 dzisiaj udało mi sie odpalić honde i jezdziła w miare normalnie ale nie miała wogule kompresjiTy to jestes normalnie copefield (czy jak sie to pisze?) . Odpalic silnik bez kompresji to wielki wyczyn, a co dopiero na nim jezdzic :D A tak powaznie to moze ci ten odprężnik podpina zawory troche ? Jak juz odpalił to chodził normalnie, i moc miał chyba taka jak przed tym moze troche mniejsza. nie wiem moze i tak, toche sie boje rozbierać ten silnik ale chyba bede musiał:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marknt Opublikowano 9 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2005 jeżeli urwała ci się linka do odprężnika , to problem znika , ale.. jeśli nie masz kompresji , to zdejmij głowicę (taka konstrukcja ,że nie ma pokrywy głowicy,zawory w głowicy) , nie bój się , uszczelka miedziana (składaj na silikonie ), jak z tego co piszesz wynika ,że silnik nie ma kompresji , trzeba ściagać silnik . Koszt -2 zawory x 50 zł,pasta do docierania -2 zł,tulejowanie 100 zł - tłok zostaw ten sam( bo nowy to 400 zł) zmień pierscienie ok. 50-150 zł,ew. sworzeń ,jak ci przeskoczył łańcuch rozrządu , to łańcuch ok. 250 zł. , kółka powinny być dobre.Ja z kumplem robiliśmy taki silnik(350) , największy problem to dobrze zgrać łańcuch rozrządu , ale po kilku próbach i błędach , moto chodzi jak nowe. Konstrukcja tego silnika jest chyba najprostsza z możliwych. Jak masz tylko trochę pojęcia o motocyklach , to sobie poradzisz. w jednym dniu 4-razy rozebraliśmy i złożyli silnik , aż działał.Inna sprawa to te 2 gaźniki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy98 Opublikowano 10 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 a zna ktoś moze jakiś sklep internetowy w ktorym kupie te części, bo na larssonie nie ma wszystkiego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.