Nasze motocykle na kole ;)

[Kaze]

Bardzo ładnie Kuba :( Wysoko uniesione koło i ogólnie spoko. Pozdro

[magneto]

no dobra... ale powiedzmy ze ja chce siem dobrze nauczyc postawic na gume motorek... wiadomo, mam 2suwa i od dolu nie ciagnie doskonale. strzelac ze sprzegla? przesiasc sie na tyl siedzenia? jak osoby, ktore to w miare pootrafia moga doradzic zupelnym laikom?? :lol: takie cos to sie moze przydac, a nie komentowanie 10 razy tego samego...

[JaWaK]

Mój kumpel jeździ na skuterze na tylnym ile chce, jeździ w różnych pozycjach, tak więc nie mówcie że nie da rady na 50 na kole jechac , wystarczy wyczuć motorek... :twisted:

[Z3US]

Ojciec kumpla na motorynce może przejechać na gumie zajebiste odległości - z nogami na podnóżkach :( Nie suwa ich po asfalcie.

[magneto]

Mój kumpel jeździ na skuterze na tylnym ile chce, jeździ w różnych pozycjach, tak więc nie mówcie że nie da rady na 50 na kole jechac , wystarczy wyczuć motorek...

 

Ojciec kumpla na motorynce może przejechać na gumie zajebiste odległości - z nogami na podnóżkach  Nie suwa ich po asfalcie

 

wszystko zalezy od maszyny. niekazdy motor da sie)latwo) postawic na gumie. jesli w dobrym miejscu srodek ciezkosci to nie bedzie zbyt duzych problemow. ja zaluje bo na ogarku sie zaczalem uczyc stawania na gumie dopiero dwa dni przed sprzedaza. i to wcale nie bylo takie trudne. w przypadku mbxa jets o wiele, wiele gorzej... ale jak sie czlowiek sumiennie bedzie tego uczyl to sie w koncu nauczy...

 

mam do was tylko takie pytanie: powiedzmy ze juz jestem na gumie... jak wyladowac tyak, zeby nie walic przodem o ziemie, tylko w miare delokatnie to zrobic??

[Kaze]

przesiasc sie na tyl siedzenia

Wygląda to po prostu komicznie. Uwielbiam jak ktoś mówi że umie jeździć na kole po czym siada na tył siedzenia :-D

strzelac ze sprzegla

Ja tak właśnie robie i to jest chyba najlepsza metoda. Słyszałem też o innej mniej praktykowanej (nie sprawdzałem tego ale wypróbuje). Ponoć kiedy jedziemy ok 30km/h wciskamy przedni hebel tak jakbyśmy chcieli zrobić endo ale nie aż tak mocno musimy poczuć że motocykl "usiadł" z przodu i wtedy maxymalnie wciskamy gaz. Powinno nas podnieść, oczywiście delikatnie odchylamy sie przy tego typu sztuczkach. Jednak w/w metoda jest nie sprawdzona i na oko pewnie działa w motocyklach z zapasem mocy ale spróbować warto. Pozdro P.S najważniejsze to dobra pozycja.

 

[ Dopisane: 04-10-2005, 16:48 ]

Co do twojego pytanie. Po prostu powoli odpuszczać gaz. To wszystko. Jednak w awaryjnych sytuacja duś tylni hebel. Mimo że jebniesz przodem o ziemie to szybko wrócisz na dwa koła. Jednak polecam powolne odpuszczanie gazu. pozdro

[rozek]

no dobra... ale powiedzmy ze ja chce siem dobrze nauczyc postawic na gume motorek... wiadomo, mam 2suwa i od dolu nie ciagnie doskonale. strzelac ze sprzegla? przesiasc sie na tyl siedzenia? jak osoby, ktore to w miare pootrafia moga doradzic zupelnym laikom?? :lol:  takie cos to sie moze przydac, a nie komentowanie 10 razy tego samego...

 

 

kilka razy probowalem ze sprzegla i ni ch*ja nie udawalo mi sie

 

sprobowalem innej techniki ktora przyniosla skutki

odkrecam do ok. 5 tys, odpuszczam i ognia

 

z tym ze wlasnie w takich sprzetach jak rs,gpr,tzr,nsr moze byc trudniej bo przod jest bardziej dociazony (dla przykladu kumpel ktory ma nsr125 nie potrafi jej postawic na kolo, natomiast na rd125 innego kolegi postawil od razu mimo ze nawet wlasciciel nie umial)

[enduroguy]

Zgadzam sie z Siwym, na 80tkach to moze jeszcze ale na 50???CHyba ze na malych scigach.Owszem da sie wejsc na kolo ale to jest takie troche paralityczne i naprawde zadko sie udaje (mówiac o wiekszosci 50ccm).Nie zapominaj ze duzo ludzi ma Komarki, Kadety, Motorynki, Squterki, Ogarki itd.

Na malych scigaczach to sie najslabiej jezdzi na kole. Na suzuki ts sie da spokojnie na kole latac. kumpel latal jak glupi. Na skuterkach to wogole poezja.

 

Moze DT125 to cienki motorower ale jak wszyscy sie chwala to ja tez :(

[Kaze]

:( to mi się podoba. Wysoko i ładnie. Pozdro

kilka razy probowalem ze sprzegla i ni ch*ja nie udawalo mi sie

Spróbuj "poderwać" rękoma przód. Motocykle które mają ciężki przód i mały zapas mocy trzeba delikatnie "unieść". Pozdro

[Siwy_]

mocy trzeba delikatnie "unieść"

Podnośnikiem chyba :lol:

Czy nie lepiej zamontować patelnie z tylu i spokojnie jeździć?!

[enduroguy]

Spróbuj "poderwać" rękoma przód. Motocykle które mają ciężki przód i mały zapas mocy trzeba delikatnie "unieść". Pozdro

Ja proponuje strzelic ze sprzegla i po klopocie. Dt'tka po strzale przejezdzala zdecydowanie dluzej niz z gazu

[Kaze]

Nie dosłownie oczywiście "unieść" tylko w przenośni? A skoro nawet nie próbowałeś jeździć ma kole to po cholere się wypowiadasz w tym temacie??? I w dodatku nie na temat. Ci którzy chociaż próbowali wiedzą pewnie o czym mówie. Unieść = pociągnąć do siebie. P.S Tak strzał ze sprzęgła jest najlepszym i najprostszym rozwiązaniem.

[krzychu-985]

http://www.bikepics.com/pictures/306149/

hehe efektowne kolko... szczal ze sprzegla chwila w powietrzu opadniecie... Ciulowe foto ale tylko takie mam ( gdzies z przed 1.5 roku.)

http://www.bikepics.com/pictures/306151/

tu kumpel ruską motorynka hehe szalał natym ostro tylko siedzenie lubiało odpadać :-D

[b_rak]

A właśnie jeżeli chodzi o jazde z nogami szuranymi po asalcie to ja już zdarłem dość drogie buciki :( Teraz próbuję nauczyć się na siedząco, ale nie wiem jak się do tego zabrać. prosze o pomoc

ps. mój sprzęt to seryjna Gilera stalker.

[Kaze]

Pierwsza sprawa: jedziesz sobie powolutku, wduszasz sprzęgło gazówka na maxa i puszczasz sprzegło tak jak przy ostrym ruszaniu. Jednak 2 sprawy: pierwsza odchyl się w odpowiednim momencie (sam musisz wyczuć w którym) druga to na początku nie dawaj za wysoko obrotów zeby się nie wypieprzyć. Jak już opanujesz tą technike to po tem możesz bawić się w zmiane z 1 na 2 i próbować przejechać większe odległości. Jednak trening czyni mistrza. Pozdro