Gdzie nie można wjezdzac ?

[wats]

Witam śmigam już jakiś czas w terenie ale niewiem gdzie można latac a gdzie nie.

 

Więc gdzie można polatac nie bojąc sie leśniczego ani czegoś innego. A gdzie jak tylko kogos zobaczymy to spiep***ać ? Do parku narowowego wiadomo że lepiej nie wjezdzac ale np można jeżdzić po szlakach górskich ? I jakie są konsekwęcje prawne ? Nie mam motoru zarejestrowanego ani ubezpiecznego bo do lasu mam jakieś 50 metrów i śmigam tylko w terenie więc wydaje mi sie że nieopłaca sie go rejestrować. Moga mi wlepić mandat ? jaki wysoki ?

 

Dzięki pozdro.

[Baron]

Z tego co wiem policja nie ma nic do jazdy po lesie! A po lasach nie można śmigać nigdzie... Z malutkimi wyjątkami.

[Nitomen]

moga zabarc moto i chyba 3 tys zl kary + sad orazzakaz robienia np prawka na moto na pare lat

teoretycznie mozna jezdzic tylko po torze crossowym no i po drodze jak masz zarejestrowanego sprzeta las , praki narodowe itp jest zakaz poruszania sie pojazdami spalinowymi

 

poza tym ten temat juz byl http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...a9ee9990c9c5513

[zielorz]

ogolnie rzecz biorac to prawie nigdzie nie mozna jezdzic legalnie bo zeby po torze jezdzic legalnie (to wyczytalem w temacie) wlascicel toru musi ci bilet sprzedac (a to chyba tylko na oficjalnych) wiec prawie nigdzie nie mozna jezdzic

[wats]

Chodzi mo toto gdzie spieprzac odrazu a gdzie moge sie nie przejmowac bardzo.

[PAWEL----B]

moga zabarc moto i chyba 3 tys zl kary + sad orazzakaz robienia np prawka na moto na pare lat

bez przesady nikt ci nie moze zabrac motocykla to nie irak !!!!!!!!! pozatym to praktycznie nigdzie nie mozna jezdzic ,a cennik to mandat od 200 do 500 zl taki mi ostatnio lesniczy zaproponowal, a pozatym to lac na nich niech sobie ganiaja strzelac do nas nie beda

[PAWEL----B]

taka maja prace a ze wiekszosc z nich to frajerstwo to juz nie nasza wina

[MotoCross]

Hello. Za tydzień zaczynam prace w Lasach Państwowych na stanowisku stażysty, więc prawo leśne jest już mi po części znane. Do lasu można wjeżdżac tylko rowerami lub konno, to drugie tylko na wyznaczonych szlakach. Pojazdami spalinowymi można poruszać się tylko po drogach przeznaczonych do ruchu kołowego. Pieszo oczywiście wszędzie, oprócz ostoi zwierzyny, upraw do 4 metrów wysokości( heh a grzybki to głównie tam;) ) , drzewostanów nasiennych, doborowych itp. O Las dba oprócz leśniczego Straż leśna, choć jest jej stanowczo za mało to można ich czasem w najmniej oczekiwanym miejscu spotkać, przeważnie są 2 osoby na Nadleśnictwo :? Z doświadczenia wiem, że na początku ( 2, 3 x ) zwykle są pouczenia, co potem to nie wiem, nie miałem później z Nimi styczności, ale z tego co się orientuje mogą Wam wlepić mandat, ale nie żaden tam wygórowany, podejrzewam, że będą to kwoty ( w zależności od tłumaczenia) w granicach 100-200 złotych, chyba,że traficie na wyjątkowo złych strażników :D ale jak się z Nimi dobrze zagada to skończy się na pouczeniu.

Parki Narodowe zostawie bez komentarza.

 

 

 

 

 

 

PS. podepne się pod temat, powiedzcie mi co mogą mi zrobić Panowie z Policji , gdy mnie złapią na osiedlowej nie asfaltowej drodze?

 

Pozdrawiam

[Motokid]

Ostatnio złapali mojego kumpla jak pocinał na KTM SX125 przez polną droge.Sam sie dziwił dlaczego sie zatrzymał( wkońcu to polonez :D )ale tez nie uciekał bo myślał, że moze smigać po polnych.Okazało się NIE jego szczęscie bo obeszło sie bez mandatu.

[eloelo]

U nas w jozefowia policja przyszla do jednego kolegi do domu i powiedziala zeby nie halasowac wsrod domow tylko w las jezdzic :D

[wats]

A lepiej jest zatrzymac sie i pogadać z gosciami czy odrazu uciekac ?

[zielorz]

to zalezy :D bo jak:

 

a) beda spoko policjanci ale widza ze cwaniakujesz to cie udupia a jak sie zatrzymasz to polubownie

 

B) beda gnoje i obojetnie co zrobisz to i tak beda patrzec cie udupic to kicha w obu przypadkach

 

 

ale nigdy nie wiadomo jacy sa :P

[MotoCross]

hehe jak po torze to tylko po torze :-D ale myśle,że można się znimi dogadać :D

[eloelo]

no mozna sie dogadac :D

A jeszcze fajniej jest jak sie ma taka policja jak my w jozefowie

[enduroguy]

U nas w jozefowia policja przyszla do jednego kolegi do domu i powiedziala zeby nie halasowac wsrod domow tylko w las jezdzic

Chyba tym kolega bylem ja :P

 

Zasada jest prosta. Nie klocic sie z policja, byc milym i mowic ze jezdzimy sobie tylko po lesie, a dojezdzajac do lasu jedziemy wolniutko i przedewszystkim cicho :D . Ja stosuje taka taktyke i zadnych przykrosci po spotkaniu z policja nie mialem. BA! Nawet mi powietrza ani razu nie spuscili :P