Skocz do zawartości

Jak ustawic poziom paliwa w komorze plywakowej???


profaner
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

w wiekszości gażników konstruktor przewidział nadlew czy jakis punkt wskaźnikowy do orientacyjnej kontroli poziomu paliwa (choc w wsk 175 nadal dla mnie pozostaje on zagadką) i topowinno wystarczyc ale chcąc dokonać pełnej regulacji to tylko serwis w zasadzie czeka bo jak zmierzyć ten poziom w JAWIE 350TS :?: wg zaleceń ksiazki ? :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

mototcykl to jawa ts 350.... wiem ze wystarczy wygiac blaszke ale chodzi mi o kontrole tego jak bardzo ja wygiac.... w jaki sposob to mierzyc??? co mierzyc w koncu?? zn czy od poczatku komory do poczatku plywaka........... wiem ze kiepsko to tlumacze ale robie co moge.... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W MZtce robi się to bardzo prosto: ściąga się komorę pływakową, odwraca gaźnik "do góry nogami" i mierzy odległość pomiędzy krawędzią gaźnika, a najwyższym punktem pływaka. W podobny sposób można też robić w innych sprzętach ,trzeba mieć tylko podaną dokładną odlgłość, np. z serwisówki. jak jest za duża, to delikatnie przyginamy blaszkę pływaka stykającą się z zaworiem, a jak za mała to odginamy..................proste, ale w rzeczuwistości trzeba być ostrożnym, przecieć to są delikatne elementy.......... :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w TS kach jak podają poziom ma byc 11 mm ale przy załzonej pokrywie zatem tylko specjalnie przygprowana pokrywa ze sklowana rurka czy podziałką i oczkiem nas ratuje aa i t przycisnieniu słupa paliwa jakims tam...

 

ponieważ nie chciałem mniszczyc obudowy pominąłem cisnienie i doświadczalnie wyznaczyłem poziom paliwa w kubełku po zdjeciu z pływaków-wynosił on ok 17-17.5 mm od krawędzi komory pływaka-przy okazji zauwazyłem, że poziom poktywał sie znadlewem- scianką słupkiem takim czyli to jest punkt kontrolny wykonany przez konsrtuktora ( tak by wychodziło ,może sie mylę) słupek ten przytwierdzony jakby jednym bokiem ze scianką jest po stronie chyba zawiasu pływaków albo przeciwnej- napewno nie na bocznych

 

to sa moje tylko przypuszczenia wszystko może ktos a kolegów zna inny spoób

 

z chęcią wysłucham

 

Mirek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja ma na to swój sposób pasujacy do nie mal każdego motocykla:P

A wiec ustawiamy poziom na najmniejszy taki że trzeba samemu pompowac paliwo po czym odpalamy rumaka niech on sobie przepali te paliwko. Po tych czynnosciach przystepujemy do regulacji tzw "Na oko" ;)

Podginamy blaszke do góry zalewamy i jedziemy i tak powtarzamy tą czynnośc aż do osiagniecia zadowalających wyników czyli:

-Przyspieszenia

-poprawanych obrotów jałowych silnika

-Koloru swiecy

-i żeby nic nieciekło z gażnika

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak

to empiryczny sposób i chyba najlepszy poniekąd nie dysponując przyrządami ale:

1 przepompuj TSke(czym?) a taka kolega nasz ma

2 kręcic gazniiem w TS by dostac sie do śrubek i odkręcanie 4 i ponowne kombinacje nie napawaja optymizmem.

 

w gażnikach z"przelewaniem" - ok!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ponieważ czeka mnie to samo bo reanimuje WSK 175 więdz także poproszę o pomoc. Mam Pegaza więc może ktoś już go przy Junaku lub innym sprzęcie ustawiał i powie mi jak to najlepiej zrobić.

Pozdrawiam wszystkich męczących się przy naprawie i regulacjach starych motocykli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze można wywiercić otworek w komorze pływakowej i założyć wężyk. A potem to już zasada naczyń połączonych pomoże :)

Można też spróbować umieścić w komorze pływakowej np zapałkę albo pasek z tektury (nie zapaloną of course ;) ) i zalać gaźnik, następnie zdjąć komorę i zobaczyć jaki był poziom paliwa.

Widziałem też gaźniki które mają zrobioną w jednym miejscu zaślepioną "studzienkę" podejrzewam że ma to właśnie związek z poziomem paliwa w komorze pływakowej.

 

Dodam że osobiście ograniczałem się do sprawdzenia czy blaszka pływakowa jest prosta, nie pogięta a pływaki nie są dziurawe. Wychodziłem z założenia iż wówczas poziom paliwa (o ile nikt na palę nie giął blaszki) musi być prawidłowy.

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...