Skocz do zawartości

Co myślicie o Junakach??


cichykuba019
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

nie lepiej dac wal do fachowca aby zrobil profesjonalny remont, takie sztukowanie nie wiele da :? nie wiem jakie panuje cisnienie na czopie korbowym w junaku ale skoro konstrukcyjnie jest tam lozysko toczne to znaczy sie ze chyba jest zbyt niskie....

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzedni właściciel twierdzi że ciśnienie oleju jest odpowiednie pozatym jest tam już zrobiona jakaś przeróbka smarowania. To już drógie łożysko siadło na dodatek zrobił na nim tylko 5 tyś. Znalazłem opis tej przeróbki w artykule z gazety Świat motocykli ale nie podali poj. silnika tego Rovera mini . Jeśli nie znajde zadnej odpowiedzi to pozostanie mi wymiana na nowe łozysko igiełkowe i tyle. Może poprzednik dał ten wał jakiemuś partaczowi i dlatego takie kłopoty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

", jeszcze chwile i ktoś z was powie, że Junak przejeżdża milion kilometrów bez remontu

 

Ja dość dawno czytałem i nawet link ten był dostępny na tym forum jak jeden człowiem a konkretniej Ataman z dzikiego Junaka zanlazł na Kubie Junaki. Niby po ile km miały one przejechane 10-20tys. naprawde to po 100 tys. dez jakich kolwiem remontów. Choziaz ich stan nie było nawet dobry ale jakos przekulały te 100tys. bez problemów. Oczymś to świadczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dość dawno czytałem i nawet link ten był dostępny na tym forum jak jeden człowiem a konkretniej Ataman z dzikiego Junaka zanlazł na Kubie Junaki. Niby po ile km miały one przejechane 10-20tys. naprawde to po 100 tys. dez jakich kolwiem remontów. Choziaz ich stan nie było nawet dobry ale jakos przekulały te 100tys. bez problemów. Oczymś to świadczy.

 

 

Większością pojazdów można jeździć tak długo, aż zupełnie padną :lol: - patrz strychniny poruszające się po naszych drogach.

Taki stan pojazdów świadczy o zamiłowaniu właścicieli do prowizorki i taniochy, i ma się nijak do trwałości konstrukcji. Da się jeździć na wyrobionych o kilka nadwymiarów cylindrach, huczących łożyskach, łysych oponach itd - tylko co to za jazda??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większością pojazdów można jeździć tak długo, aż zupełnie padną :lol: - patrz strychniny poruszające się po naszych drogach.

Taki stan pojazdów świadczy o zamiłowaniu właścicieli do prowizorki i taniochy, i ma się nijak do trwałości konstrukcji. Da się jeździć na wyrobionych o kilka nadwymiarów cylindrach, huczących łożyskach, łysych oponach itd - tylko co to za jazda??

 

Tylko jeszcze jedna sprawa. Junaki te co odnaleziona na Kubie nie służą dla przyjemności tylko do pracy- czyli pelną funkcje samochodu.

Po pierwsze- w Polsce Junak raczej nie wykorzystywany jest to takiej funcji.

Po drugie- unas jakby nie patrzeć do czesci jest dostęp nie to co na Kubie.

Po trzecie- unas sezon nie jest cały rok (chociaż z pewnością niektórzy tak twierdzą).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jeszcze jedna sprawa. Junaki te co odnaleziona na Kubie nie służą dla przyjemności tylko do pracy- czyli pelną funkcje samochodu.  

Po pierwsze- w Polsce Junak raczej nie wykorzystywany jest to takiej funcji.

 

U nas w tej funkcji wykorzystuje się polonezy, małe fiaty, golfy, motocykle też do niedawna, sięgnij pamięcią kilkanascie lat wstecz.

 

Po drugie- unas jakby nie patrzeć do czesci jest dostęp nie to co na Kubie.

Po trzecie- unas sezon nie jest cały rok (chociaż z pewnością niektórzy tak twierdzą).

 

Za to u nas są części do wymienionych przeze mnie pojazdów, i co z tego?

Nadal twierdzę, że pomiar przebiegu aż do całkowitego zarżnięcia maszyny jest mało wiarygodny, zwykle jest to przedłużanie agonii woła roboczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas w tej funkcji wykorzystuje się polonezy, małe fiaty, golfy, motocykle też do niedawna, sięgnij pamięcią kilkanascie lat wstecz.

 

Oczwiście motor w latach 50-70 pelnił funkcje samochodu. Ale ja tu pisze o obecnych czasach. Ale sa takie miejsca na świecie że w dalszym ciągu moto odgrywa bardzo wazną role (np. w Chinach)w Polsce obecnie (ale nie zawsze) motor służy jako kolejna przyjemnośc w życiu.

więc nie sadza żeby komuś zależalo na zajezdźeniu swojej maszyny która daju mu tyle przyjemności z niedzielnej jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas w tej funkcji wykorzystuje się polonezy, małe fiaty, golfy, motocykle też do niedawna, sięgnij pamięcią kilkanascie lat wstecz.

 

Oczwiście motor w latach 50-70 pelnił funkcje samochodu. Ale ja tu pisze o obecnych czasach. Ale sa takie miejsca na świecie że w dalszym ciągu moto odgrywa bardzo wazną role (np. w Chinach)w Polsce obecnie (ale nie zawsze) motor służy jako kolejna przyjemnośc w życiu.

więc nie sadza żeby komuś zależalo na zajezdźeniu swojej maszyny która daju mu tyle przyjemności z niedzielnej jazdy.

 

 

 

Zdecyduj się, mówisz o moto używanym jako wołek czy do relaksu? Bo już drugi raz zmieniasz zdanie. Pomijam szczegół, że to odejście od tematu, bo życie każdego silnika determinuje wytrzymałość materiału, i może chodzić bez remontu aż coś się zatrze, skręci czy urwie - założę się, że silniki tych junkersów z Kuby tworzyły niepowtarzalną symfonię. 8O

 

Jeszcze bardziej łopatologicznie- można nie łazić do dentysty, i mieć szczątkowe, ale zęby. Można jeździć junakiem do bólu i mieć ciulowy, ale działający (łaaaał...) motor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...