"Motocykliści z okolic Leszna łączcie sie'

[Asmodan]

WItam

ja robie sobie mala przerwe w skladaniu moto; bo mnie juz lapy bola od dokrecania glowicy :flesje: tylko kapa boczna mi zostala i rozrzad i koniec moto (nie licze zbiornika i owiewek). Jutro z rana trza go odpalic i zobaczyc jak smiga i dokonac niezbednych poprawek. 3majcie kciuki zeby mi nowy tlok bokiem nie wyszedl :flesje:

Pozdrawiam

[PaleSatan]

Gora Ci wyjdzie albo dolem :flesje:

Ja juz tez mam przygotowana siateczke do mocowania spiwora

Jeszcze mi jutro asmo musi pojechac zmienic tylna opone (ja nie mam czasu w pracy jestem)

Pozniej ogladanc dokladnie moto opakowac i w droge :flesje: :D

[Ario]

tak się zastanawiam czy zakładać worek na śmieci na śpiwór? niby nie ma padać...

[Asmodan]

to jak wy sie pakujecie ?? ja wszystko wpycham do malego plecaka i na plecy go, nie kumam czemu psiworek ma isc na moto przypiety siatka, no chyba ze bierzecie cos ekstra do plecaka i nie ma miejsca na niego :flesje: A i klx jest poskladany (silnik) reszta jutro :D

Pozdro :flesje:

[Ario]

ja biorę śpiwór pod siatkę, bo mam miejsce na moto, reszta do tankbaga a plecak może wezmę na zakupy chociaż waham się

[Beti]

A ja wlasnie wrocialm z uczelni....jejku, jak ciezko bylo tam wysiedziec dzisiaj...caly czas myslami juz bylam przy moto, co zrobic, gdzie co znalezc :D:D

Zaraz cos zjem i ide wszystko szykowac....nasmarowac co trzeba i uzupelnic co trzeba :flesje:

No i musze gumy do zamocowania spiworu znalezc...tylko, ze nie wiem nawet gdzie je szukac :flesje:

 

Dobra, smigam

 

Narazie

Edytowane 13 Października 2006 przez Beti

[IrekS]

No i pogoda się pierdzieli :flesje:

[Ario]

prognoza na interii jest gicio

[Beti]

Pogoda sie troche nam psuje...oby nie padalo i bedzie dobrze.

Ja to normalnie jutro ubiore na siebie kilka warstw...juz w zeszly weekend co nie co poczulam jadac....a to 350km, wiec trzeba zadbac o skorke...pewnie i tak zesztywnoiala dojade na miejsce:P

No ale ognicho bedzie...to sie ugrzeje natychmiast:)

 

A przy moto juz wszystko mam....lancuszek malenstwa nasmarowany, oleje sprawdzone....az mu sie swiatelko usmiecha :flesje:

[PaleSatan]

Wg strony weather.icm.edu.pl pogada u nas jutro ma by do dupy :flesje: zimno w uj i mgla na maxa ale w rybolu ladnie do 18 stopni za to w niedziel ma juz tam popadac. Oglonie bedzie raczej hardore. Dzisiaj do pracy jechalem rowerem okolo 9 to myslalem ze zamarzne a mgla straszna.

 

A co do ubioru to tez sie zapakuje w ciuchy na maxa. A poztym jako ze nie mam spodni motocyklowych zaloze spodnie narciarskie :D asmo mowi ze jak ciec w tym wygladam ale wali mnie to :P tylko nie wiem czy ubierac batmana (kalesony) :flesje:

Edytowane 13 Października 2006 przez PaleSatan

[Beti]

Dobra ludziska....siora juz mi zastrezegla, ze dzisiaj na kompa nie wejede.

Wiec widzimy sie jutro :flesje::D Tak jak sie umawialismy, dajcie mi cynka jak bedziecie wyjezdzac z Leszna :flesje:

 

jak to bylo....DO PIEKŁA :D :P :P

[PaleSatan]

Ok prawie wszystko gotowe. Kolo z nowa oponka zalozone, ubior uszykowany, ja jestem wykapany i pachnacy :D Tylko sie jeszcze spakowac, wyspac sie, rano odziac odpowiednio bo bedzie pizdzic, naciagnac i nasmarowac lancuch zapakowac sie na moto i w droge :P

 

A wiec

DO PIEKŁA!!!

 

 

BTW. Prawie zapomnialem zatankowac sie :flesje: :flesje:

[IrekS]

No i jak ? dla mnie ok. Ciekawe jaka będzie pogoda w weekend ? Jak by co to latamy :banghead:

 

Asmo:) jaki był adres internetowy tego sklepu internetowego z częściami do moto o którym rozmawialiśmy ?

 

Beti :flesje: Ciekawe jak przywitał Cię tata :cool:

[Beti]

Heheh...bylam wczesniej przed tata w domu :banghead:

Ale i gtak caly wieczor potem chodzil i nie mogl przezyc, ze jestem lepsza od niego, bo on takiej trasy jeszcze nie zrobil :flesje:

Ale wiecie co jest najgorsze....stwierdzil, ze nie potrzebuje wiekszego moto, bo ten jak widac wystarczy. ja sie chyba potne.

Ale bylo ZAJEBIOSCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Te kilka zdjec kolo domu co siora robila, zapodam pozniej

[Pierun]

Wrzućcie jakieś fotki :banghead: W przyszłym tygodniu na śmiganie się piszę, wyciągnę kumpla na virago 750 jeszcze i wlecimy do Leszna, trzeba się zgadać na jakąś godzinę...