Skocz do zawartości

50-tki smigające 80 - 120 kmh co o tym myślicie??


brudny_harry89
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Aha to jeszcze musze sobie dać luzu' date=' mechanik radził mi jeździć do 6 tyś obrotów i nieraz na prostej mam dogazować do ok 8 - 9 tyś aby opiłki metalu wyleciały sobie wydechem by się nie gromadziło to w cylindrze :roll:[/quote'] :-) tylko uwazaj na iskry jak się będą sypać z tłumika ... powiedz co to za mechanik i co za tłok :?: :) 8) naprawde jak szlifierka :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja mam honde mbx 80 po tuningu i na prostej wyciąga tylko 105 km/h na 10 tyś obrotach.... Jeszcze jest on na dotarciu zaledwie 280 km... ma większą mieszanke oleju' date=' wymieniłem w nim tłok bo membrana strzeliła i poprzedni tłoczek nadawał sie do wyżucenia...[/quote']

ty sobie jaja robisz??? bo jak dla mnie to niewyglada to powaznie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W trakcie docierania jest wskazane nie trzymania silników na stalych obrotach.Trzeba raz mieć wyższe obroty a raz niższe,nie można trzymać na jednakowych obrotach,ani przegrzewać,ani robić szybkich startów.Co 20km stop aby silnik sobie lekko ostygl.

 

Ps.Ja tak docieralem.Przez pierwsze 500km nie przekraczalem 50-60kmh,po 700-800km już jeździlem normalnie :arrow: zmiana biegów w zakresie obrotów 8-9tyś... :) Inaczej RS'ka wogule nie idzie! 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wyznaję zasadę, że im ostrzej dotarty silnik, tym lepiej popracuje w przyszłości :) Przez pierwsze 100 km jechałem max 50 km/h, a potem max 70. Tylko że podczas przyspieszania wkręcałem się na jakieś 5300 obr/min (bez śmiechów, mam MZ TS 150 :) ), a potem 2 km spokojnie poniżej 70-80 km/h. Potem następne skrzyżowanie, i znowu ostre przyspieszenie i na prostej max 70-80 km/h. Obecnie zrobiłem już prawie 200 km od początku docierania, i chociaż 2 razy byłem bardzo blisko zatarcia, to nie żałuję. A czy dobry to sposób, zobaczymy za 500 km :? swoją drogą to mój pierwszy "poważny" motor, i w miarę niedrobi, dlatego ewentualne błędy są mniej kosztowne, niż np. w japońcach. Człowiek uczy się całe życie, a nie ma to jak własne doświadczenia. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ty sobie jaja robisz??? bo jak dla mnie to niewyglada to powaznie...

Pfff jaj sobie nie robie tylko sprawdziłem go ile wyciśnie.... Teraz chodzi jak zegarek :] pali dosłownie z 1 kopa jak jest silnik zimny... I po dotarciu spróbuje zamknąć licznik :twisted: napewno sie uda ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po dotarciu spróbuje zamknąć licznik  napewno sie uda

Przy takim docieraniu,jeżeli masz na budziku 60kmh to powinno sie udać. :?

Po co docierac?

Przecież ktoś wymyślil definicje docierania i powinno sie jej przestrzegać.Jakby docieranie nic nie dawalo to slowa ''docieranie'' by wogule nie bylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...