Skocz do zawartości

tuning dwusuwa


Seba
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witajcie dobrzy (i źli :x ) ludzie

ostatnimi czasy na forum Gościu napisał o tuningu motorynki, napisał to bardzo krutko i niezbyt jasno. Jakoże dziś jest u mnie bardzo zimno i nie jeżdze postanowiłem napisać coś na ten temat. To co napisze nie dotyczy sie do żadnego konkretnego silnika tylko ogółem do dwusuwów.

 

Przede wszystkim remont

Spotkałem sie z ludzmi którzy chcieli rasować silnik z luzami na pierscieniach 1,3 8O normalnie szok! Takie postępowanie nie ma najmniejszego sensu! Silnik przeznaczony do tuningu musi być w stanie idealnym.

 

Co to jes remont??

Wbrew ogólnemu przekonaniu remontem nie jest tylko regeneracja wału, szlif cylindra, nowy tłok, pierścienie i łozyska!!

Równie ważna jest cała instalacja zapłonowa, jakość iskry, kąt wyprzedzenia zapłonu oraz gaźnik. Przy pożądnym remoncie należy zwrucic uwage również na te rzeczy. Jeżeli ktoś sobie bedzie życzył to moge napisać coś o zapłonie

 

Pilnik na bok!!!!!!

Pierwszą czynnością nigdy nie powinno być powiększanie kanałow w cylindrze! Można sie tym zająć na koniec i to pod warunkiem że zostanom spełnione pewne załozenia!

 

wygładzanie wszystkiego co sie da

Po zdjęciu cylindra należy sprawdzić czy na brzegach kanałów (wszystkich czterech) nie ma żadnych progów, "zadziorów" (nie wiem jak to nazwać) Jeżeli takie sie znajdą należy je spiłować uważając aby nie powiększyć kanału.

Następnym krokiem jest dokładne wygładzenie wszelkich nierówności wewnątrz kanałów, oraz komory spalania w głowicy. W głowicy można użyć papieru ściernego i paluchów, co jednak nie wypali przy cylindrze. Trzeba kupić wałek giętki i wszystkie kanały dokładnie przeszlifować. Do wygładzania sporych nieidealności (takich jak naprzykład w orginalnym romecie) dobrze jest użyć wałka lub papieru o ziarnie 80 - 180. Po takim zabiegu mogą pozostać widoczne rysy które likwidujemy papierem o grubości ziarna 400 - 600.

 

Łączenie karter-cylinder

mogą tu sie zdażyć że okna przelotowe cylindra nie pokrywają sie idealnie z dziurami w karterach. Jeżeli kanał w cylindrze jest większy od tego w karterze to nie trzeba sie tym zbytnio przejmować. Poważny problem pojawia sie gdy okno w cylindrze jest mniejsze. Wówczas konieczne jest ich rozpiłowanie tak aby idealnie pasowały do bloku silnika.

Dlaczego tak a nie inaczej :?:

otusz mieszanka paliwa z powietrzem w czasie suwu wydechu (we skrzyni korbowej jest wtedy spreżanie) przedostaje sie kanałami przelotowymi do cylindra. Jeżeli otwór w cylindrze bedzie mniejszy to przepływ mieszanki zostanie zakłucony i cylinder nie zostanie w pełni napełniony mieszanką.

Dlaczego nie trzeba sie przejmować sytuacją odwrotną :?:

Dlatego że jak jest w cylindrze większy otwór to mieszanka płynąca w górę nie napotka żadnego progu i cylinder bedzie napełniany prawidłowo.

 

Łączenie cylinder-gaźnik

Sytuacja wygląda identycznie jak w powyższym przypadku.

Średnica gardzieli w gaźniku powinna idealnie pasować do kanału ssącego w cylindrze. Mieszanka (chyba nikogo do tego nie trzeba przekonywać) płynie z gaźnika do silnika w związku z czym otwór w gaźniku może być troche mniejszy niż w cylindrze. Sytuacja odwrotna jest niedopuszczalna!!!!!! Gdyby gardziel w gaźniku miała wiekszą srednice niż kanał, mieszanka napotykała by próg a to by wpłynęło negatywnie na napełnianie skrzyni korbowej.

 

łączenie cylinder-wydech

Tu też nie może być żadnych progów! Średnica rury musi być idealnie dobrana!

Wbrew pozorom okno w cylindrze nie może być mniejsze od rury wydechowej! Wytłumacze to później.

 

Polerka, polerka, polerka

Powierzchnie które wymienie należy wypolerować do lustrzanego połysku. Po pierwsze przepływająca mieszanka bedzie miała mniejsze opory tarcia co wpłynie kożystnie na moc silnika a po drugie na lustrzanej, gładkiej powierzchni nie będzie osadzał sie nagar. Do polerowania polecam specjalne pasty polerskie do aluminum, w razie trudności z kupnem doskonale nadaje sie również pasta do lakierów AutoMax lub inne pasty o charakterze ściernym.

Polerujemy wszystkie elementy z którymi ma kontakt mieszanka paliwowo powietrzna:

skrzynia korbowa, tarcze wału korbowego, korbowód, płaszcz tłoka od strony wewnętrznej, denko tłoka od strony wewnętrznej i zewnętrznej, 2 kanały przelotowe, 1 wydechowy, 1 ssący, komorę spalania w głowicy

mam nadzieje że żadnego elementu nie zapomniałem wymienić :?

do polerowania kanałów w cylindrze najwygodniej będzie użyć wałka giętkiego

 

uszczelki

chodzi o uszczelki między blokiem silnika a cylindrem, między dwoma blokami silnika, między gaźnikiem a cylindrem i między kolankiem wydechowym a cylindrem.

Uszczelki nie mogą wystawać poza łączone części! Żadna z wymienionych uszczelek nie może zmniejszać średnicy kanałów. Przecież nie po to likwidowaliśmy wszystkie progi aby nam teraz uszczelka pełniła funkcje takiego progu!

Sylikonu nie należy stosować w miejscach które mają kontakt z benzyną.

 

Planowanie głowicy

W celu zwiększenia stopnia sprężania można zmniejszyć objętość komory spalania. Głowice i cylinder można zatoczyć tak aby głowica była osadzona na cylindrze nieco niżej uważając na odległość tłoka od głowicy w jego górnym martwym punkcie.

UWAGA :!: Po jakimś czasie eksploatacji silnika tłok może zacząć uderzać o głowice! Po złożeniu teoretycznie wszystko jest w pożądku ale po jakimś czasie zrobią sie luzy na sworzniu tłokowym i na wale korbowym i tłok na skutek swej bezwładności może uderzyć w komore spalania!! Wiadomo jakie mogą byc skutki więc zawsze należy przy obniżanu głowicy zachować nieco większy odstęp od tłoka.

 

Odnośnie wydechu

Napisałem że przy łączeniu rury z cylindrem nie może być ani jeda z dziur większa (w odrużnienu od kan. ssącego i przelot.)

Może sie wydawać że spaliny wylatują z cylindra do rury, na zewnątrz i koniec. Nic bardziej mylnego!

W silnikach dwusuwowych suw wydechu jest jednocześnie suwem napełniania cylindra mieszanką ze skrzyni korbowej. W związku z tym jakiś czas po otwarciu okna wydechowego otwierają sie również okna przelotowe i zanim zamknie sie okno wydechowe w cylindrze jest już świeża benzyna, której część zdanża wylecieć razem ze spalinami. Spaliny odbijają sie od wkładu w tłumiku i powstaje impuls w stronę cylindra. Dzieki temu niespalona benzyna w ostatniej chwili przed zamknięciem okna wydechowego zostaje zpowrotem wepchnięta do cylindra.

A więc jednak nie tylko spaliny wylatują na zewnątrz ale takze mieszanka paliwowo-powietrzna musi wlecieć do środka. Dlatego właśnie połączenie rury z cylindrem powinno być do siebie idealnie dopasowane.

Odnośnie wydechu 2

Z powyższego wynika że nie jest wskazane wyjmowanie przegrudek z tłumika a tymbardziej jego całkowity demontarz.

Jeżeli zostanie wyjęta przegrudka to spaliny uderzą nie w przegrudke tylko w końcówke tłumika i impuls powrotny nastąpi o wiele później przez co benzyna nie wruci do cylindra a co za tym idzie moc bedzie mniejsza.

Rozbebeszanie tłumika ma równiez wpływ na osadzanie sie w nim nagaru! Niespalona benzyna która nie wróci do cylindra zawiera w sobie olej, który w gorącym tłumiku sie zwęgla i powstaje tak zwany nagar.

Odnośnie wydechu 3

Cały układ wydechowy powinien zostać wypolerowany od wewnątrz. Jak już wspomniałem na gładkiej powierzchni nagar sie nie bedzie tak bardzo osadzał.

 

Gaźnik też jest istotny

Całą gardziel gaźnika można wypolerować do połysku aby zmniejszyć opory przepływającego powietrza.

Poziom paliwa w komorze pływakowej trzeba odpowiednio wyregulować, nie moge napisac jaki powinien być poziom bo to jes w każdym gaźniku inaczej.

Otwory w dyszach muszą mieć kształt okręgu, jeżeli są jajowate to koniecznie trzeba je wymienić. Również iglica na swym końcu nie powinna mnieć śladu pierścienia, powinna być równym stożkiem. I jeszcze przepustnica nie może mieć luzów bo powierze bedzie przepływać koło niej gdy bedzie opuszczona i mieszanka bedzie uboższa przez co silnik może nie pracować na wolnych obrotach.

 

powiększanie

Kanały w cylindrze można rozpiłować tylko pod warunkiem że sie wie dokładnie w którym miejscu i jak dużo. W przeciwnym razie skutki mogą być zupełnie odwrotne (spadek mocy, większe zużycie paliwa)

Po rozpiłowaniu prawie zawsze opłaca sie zmienić dysze na większe (zwłaszcza dysze glowną) oraz zmienić filtr powietrza na jakiś o większej przepustowości.

 

 

Oczywiście tutaj chodziło mi głównie o motory klasyczne typu MZ, Simsony, Jawki itp

Nie ma to nic wspólnego z odblokowywaniem nowoczesnych homologowanych maszyn!

 

 

No i to by było na tyle

to był mój najdłuższy post - powinno mi sie policzyć w statusie jako 5 normalnych :D :D :( hieihihi

 

Mam nadzieje że nie zapomniałem o jakimś wątku

Jeżeli ktoś ma jakieś pytania to piszcie śmiało, na pewno postaram sie odpowiedzieć

Jeżeli ktoś nie zgadza sie z czymś co napisałem powyżej niechaj też mi zwróci uwagę

Jak mi sie bedzie chciało to napisze o najskuteczniejszym sposobie regulacji zapłonu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
dominik czy to silnik od mz?

ale kolor chu*owy!

Nie wiem czy nie od Wuechy 175.

Fakt, kolor badziewny, ale zobacznie jaki ma bagazniczek na tyle... Coś tam z niego wystaje - jakieś kabelki.

Podoba mi się też ten filter powietrza, czy to nie aby K&N :lol:

Podobna maszyna jest do kupienia na Allegro za max 800 zł

No, więcej nie gadam bo się Seba obrazi, że mu poważny temat zaśmiecam żartami :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje że nie zapomniałem o jakimś wątku

A więc jednak zapomniałem, już uzupełniam

Zapomniałem o poprawkach przy wale korbowym i zakładaniu podków

 

Szkodliwa objętość skrzyni korbowej

Podczas suwu wydechu pod tłokiem twoży się ciśnienie dzięki któremu mieszanka ze skrzynik korbowej przedostaje sie kanałami przelotowymi nad tłok. Im większe ciśnienie zostanie wytworzone tym lepiej zostanie napełniony cylinder. A więc należy zadbać o to aby ciśnienie w skrzyni korbowej był jak największe. Chodzi o stosunek (bez skojażeń :twisted: ) objętości skrzyni kor. kiedy tłok jest w górnym położeniu do objętości gdy tłok jest na dole. A w zasadzie to nie mam racji, to tłumaczenie jest zdecydowanie bezsensowne. Mówiąc najprościej należy zadbać o to aby objętość skrzyni korbowej była jak najmniejsza. Fachowo nazywa się to zmniejszaniem szkodliwej objętości skrzyni korbowej.

 

Dziurawy wał korbowy

Pierwszą czynnością mającą na celu zwiększenie ciśnienia jest wypełnienie wszystkich otworów w tarczach wału korbowego.

Zdażają się wały które mają w tarczach otwory albo ich tarcze nie są okrągłe tylko mają jakieć wycięcia. Idealna jest sytuacja kiedy wał nie ma żadnych otworów i nie jest chropowaty.

Dziury należy łatać najlżejszymi materiałami jak to tylko możliwe! Każdy wał jest odpowiednio wyważony i mocując do niego ciężkie dodatki wpływamy na jego wywarzenie. W rezultacie silnik mógłby dostać nieprzyjemnych ale również szkodliwych wibracji, skodliwych nie tylko dla silnika lecz także dla całego pojazdu.

Do otworów dobrze nadaje się korek naturalny. Koniecznie trzeba go zabezpieczyć przed dostępem benzyny. Są do tego różne specjalne środki, nadaje sie też żywica epoksydowa. Jak nie trudno się domyślić wypełniacz(np. korek) musi być ok 1 mm węższy od szerokości tarczy do krórej bedzie włożony. Po zabezpieczeniu tego żywicą, należy dokładnie oszlifować papierem 400 - 600 tak aby nie było wyczuwalnych nierówności.

 

Wał o niepełnych tarczach

Zdażają sie wały których tarcze nie są kołami. najczęściej są to albo półkola albo 3/4 koła. W takim przypadku mamy o wiele więcej pracy niż powyżej ;-(

Wydaje mi sie iz najprostrzym sposobem jest zamówienie u tokaża aluminiowej części (2 sztuki) w kształcie brakującej części wału. W każdej tarczy wiercimy ze 4 otwory, w przypadku półkola może być więcej otworów. Robimy tam gwint M3 lub M4 , głębokość ok 5 mm. Do tych otworów wkładamy coś co może pozostawić ślad na aluminium. Przykładamy części od tokarza i dociskamy na tyle mocno aby pozostał ślad. Teraz części należy przypierniczyć punktakiem i wywiercić na wylot otwory odrobinę (odrobinę !!!) większe od tych otworów w wale. Następnie dobieramy wiertło odrobinę większe od łbów śrób którymi bedziemy przykręcać część do wału. Wiercimy otwory idealnie symetryczne do tych małych na taką głebokość aby pozostało ok 4 - 5 mm dziury o małej średnicy. Uwaga, bardzo ważne jest to aby otwory pasowały idealnie do otworów w tarczach wału, wszystko musi być prosciutkie!

Teraz można już przykęcić dorobionom część do wału korbowego. Śruby należy dobrać takie aby nie oparły się o koniec otworu z gwintem (nie mogą być zbyt długie) i dokręcić je trzeba bardzo mocno. W celu zabezpieczenia przed wykręceniem otwory nad śrubami zalewamy hermetykiem albo żywicą epoksydową po czym ją szlifujemy ładnie do promienia tarczy. Całość trzeba oczywiście wypolerować do wysokiego połysku.

 

"Podkowa"

W niekturych slilnikach promień tarczy wału korbowego jest dużo mnieszy od promienia skrzyni korbowej. Jeśli tak jest to istnieje możliwość dodatkowego zmniejszenia objętości szkodliwej.

Trzeba dorobić część o średnicy zewnętrznej równej średnicy skrzyni korbowej a śr wewnętrznej nieco większej od średnicy tarcz wału. Taka część będzie niepełnym okręgiem. Szerokość powinna być równa szerokości skrzyni korbowej po silnym skręceniu karterów. Podkowy nie trzeba przykęcać ani jakoś specjalnie mocować bo z racji tego że bedzie idealnie przylegoć do bloku silnika ze wszystkich stron, nie bedzie miała możliwości przesuwania się.

Grubość podkowy dobieramy tak aby był jak najmniejszy odstęp od wału. Trzeba jednak pamiętać o tym że łożyska boczne się zuzywają i po pewnym czasie wał będzie mógł się nieco obniżyć przez co zacznie ocierać o podkowę!!! Nie mam doświadczenia praktycznego z takimi podkowami i nie wiem jaką odległość należy zachować między tarczami wału a podkowom. "Na chłopski rozum" wydaje mi sie że 0,50 do 1,00 mm było by odpowiednie, lecz nikomu tego nie gwarantuje. Może panowie Pipcyk, Kszysztof, Michał sie wypowiedzą na ten temat :?:

 

Podkowa numer zwei (cfaj)

zdaża sie czasami ze w DMP tłoka (dolny martwy punkcior) dlolna krawędz korbowodu jest wyżej niż krawiędzie tarcz wału korbowego. Jeśli mamy do czynienia z taką sytuacją warto się trochę bardziej napracować przy tworzeniu podkowy (chodz nie jest to niezbędne).

Mówiąc ściślej my sie raczej nie napracujemy tylko po prostu więcej zabulimy u tokarza (chyba że posiadacie tokarke i sami bedziecie to robić)

Istnieją dwie możliwości

Pierwsza polega na wykonaniu drugiej podkowy i przymocowaniu jej śrubami do tej pierwszej

Druga wydaje się być bardziej rozsądna i polega na wykonaniu jednej podkowy w kształcie dwóch połączonych ze sobom.

Jaki rozmiar?? Trzeba zmierzyć odległość między tarczami wału i odjąć ok 1mm - to będzie szerokość drugiej podkowy. Wysokość jest to odległość dolnej krawędzi korbowodu od dolnej krawędzi tarcz wału w momencie gdy tłok jest w DMP. Od tej odległości należy odjąć nieco(nie wiem ile) aby pozostawić rezerwe dla zużywających się łożysk. Jak już pisałem nie mam pojęcia ile tego trzeba zostawić. Jedno jest pewne: w podkowie numer dwa należy zostawić większą rezerwe niż w pierwszej bo przy drugiej oprucz zużywających sie łożysk bocznych wchodzą w rachube także luzy na swożniu korbowodowym.

Oczywiście wszystko polerujemy na lustro

 

Luzy po bokach

Jeżeli szerokość skrzyni korbowej jest dużo większa od szerokości tarcz bocznych wału korbowego, można przyczepić aluminiowe blaszki do tarcz wału lub do karterów.

W wale można nawiercić malutkie dziurki i zrobić gwint po czym przykręcić specjalnie wytoczoną blaszkę do tarczy wału po jej zewnętrznej stronie lub też można takie blaszki przymocować do bloku silnika. Każde z tych rozwiązań ma jakąś zasadniczą wadę.

W pierwszym przypadku wpływamy niekożystnie na wywarzenie całego układu korbowego

W drugim przypadku nie wpływamy na wywarzenie ale z kolei uzyskujemy słabszy rezultat bo musimy zostawić w blaszce dość dużą dziure na dopływ oleju do łożysk. W pierwszym przypadku zostawiamy mniejszą dziure bo czopy boczne wału mają mniejszą średnice od łożysk.

A więc mocując blaszki do wału skuteczniej zmniejszymy objętość szkodliwom.

Rozwiązanie drugie ma jeszcze jedną wadę a mianowicie musimy przymocowaną blaszkę opiłować w taki sposób aby nie stanowiła żadnego progu z kanałem przelotowym. Decyzja należy do każdego z Was.

Niezależnie od tego który wybieżemy sposób, koniecznie trzeba zabezpieczyć blaszki przed odkręceniem! Można zapunktować śrubki albo zabezpieczyć je żywicą epoksydową, a najlepiej obie te techniki zastosować po kolei. Żywice trzeba oszlifować aby było gładkie a następnie wszystko wypolerować.

Acha :!: Naturalnie trzeba zostawić między blokiem silnika a powierzchnią boczną tarczy troche luzu aby olej mógł być doprowadzany do łożysk bocznych!!!

------------------

 

ps

ta motorynka fajna

kiedyś widziałem motorynke z silnikiem simsona

ale takie coś to już jest szczyt!

 

marcin> no pewnie że możesz pod warunkiem że tam bedzie podpis "Seba"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurde, ale czad taka motoryna to jest TO!

Ja też bym chciał skasować ramę w Jawce i wsadzić inna ramę(większa) żeby silnik nie był podwieszony na ramie tylko żeby był zawieszony na niej! i do tego silnik jakiś wpasować, ale nie wiem jeszcze, jaki może się tam zmieścić? Może ktoś pomoże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...