Pompka Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Do Worriora są dostępne bardzo fajne gadżety podnoszące moc (ocyzwiście tylko w USA i dosyć drogawo). Można kupić oryginalne "kit-y" Yamahy - głowice, tłoki, wydech itp. Z tego co pamiętam to zestaw Stage 2 podnosi moc do około 100 km a Stage 3 jeszcze więcej. I wtedy XV1700 jest sporo szybszy niź VTX (różnica mocy traci znaczenie ale ciągle Worrior jest 50 kg lżejszy niż VTX). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vpower Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Co do prowadzenia powoływałem się na opinie testujących na podanej przeze mnie stronie. Ja faktycznie nie miałem okazji jeździć Warriorem (a szkoda) więc nie mogę się na ten temat wypowiedzieć. Co do przerabiania - te zmiany które przytoczyłem zostały dokonane w motocyklu kumpla więc wiem jaki jest rezultat. Czy Warrior jest odporny - hmm - popatrz na dane MT-01 i sam sobie odpowiedz na to pytanie. Mozesz je porównać nawet ze standardowym VTX. Na niekorzyść VTX działa głownie jego masa - trochę cieżki jest - szczególnie model Retro. Co do osiągów to na stronce jest troszkę inna kolejność niz w Motocyklu. Może jest to zależne od tego która firma płaci za testy? :) Ja bym tam żadnego z garażu nie wyrzucił. Pozdrawiam [ Dopisane: Środa Sierpień 17, 2005 2:22 pm ]Do Worriora są dostępne bardzo fajne gadżety podnoszące moc (ocyzwiście tylko w USA i dosyć drogawo). Można kupić oryginalne "kit-y" Yamahy - głowice, tłoki, wydech itp. Z tego co pamiętam to zestaw Stage 2 podnosi moc do około 100 km a Stage 3 jeszcze więcej. I wtedy XV1700 jest sporo szybszy niź VTX (różnica mocy traci znaczenie ale ciągle Worrior jest 50 kg lżejszy niż VTX).Tu się zgodzę tylko że zauważ, że podniesienie mocy w VTX nie wiąże sie z ingerncją w silnik (zmiana pojemności). Wystarczy parę nieastronomicznie drogich dodatków a efekt jest. Co do wagi - niestety to jest wielki minus VTX - trzeba trochę w łapach utrzymać no i przekłada się to na osiągi. Ale ja jeżdziłem już i Valkyrie, która ma super kopa. trochę mniejszą masę i powiem, że jak na razie nie spotkałem sprzęta, który tak brutalnie oddaje moc jak VTX. Ja nie bronie marki Honda bo na przykład mnie rajcuje VN 2000 ale to jest już poza moim zasięgiem zarówno wagowym jak i finansowym. :P Pozdrawiam. Cytuj AWO Sport -> AWO Sport -> Kawasaki Vulcan 800 -> Honda VT1100 Shadow C3 -> Yamaha Road Star Silverado 1,7 -> HD Road King Custom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LAMASSU Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2005 poza moim zasięgiem zarówno wagowym jak i finansowym. No nie myslcie sobie ,ze ja jestem jakims nadzianym kolesiem ,ktory nie ma co zrobic z kasa i kupuje Warriora :) Poprostu choruje na takie sprzeciki i jestem wielkim maniakiem moto a a na kase ,ktora zbieram dluuuugo pracowalem :P Zakup ten bedzie sie wiazal z wieloma wyzeczeniami :? ALE TYLKO RAZ JESTEM NA TYM SWIECIE :twisted: :) a czlowiek ,ktory nie realizuje marzen jest jedna noga w grobie :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekD Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2005 ALE TYLKO RAZ JESTEM NA TYM SWIECIE :twisted: :) a czlowiek ,ktory nie realizuje marzen jest jedna noga w grobie :D Dokladnie! Trzeba "lapac byka za rogi" i miec odwage realizowac swoje marzenia - tak mawial moj dziadek ;) A wracajac do Warriora to jest duza za tym moto i duzo przeciw (jak widac powyzej). Co motocyklista to inne preferencje i dla jednych wada moze byc to co dla drugich jest zaleta. Lamassu jak bys byl jakos w Wawie i mial czas i ochote na blizsze poznanie Warriora to daj znac. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LAMASSU Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Lamassu jak bys byl jakos w Wawie i mial czas i ochote na blizsze poznanie Warriora to daj znac. no narazie czas nie pozwala ,ale na gg z checia cos bym sie dowiedzial :? :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2005 vpower-> w Worriorze tez nie tzreba od razu przerabiać siolnika. nowy filtr powietrza plus wydech i przestrojenie wtrysku (znacyz się kupno PC) też da efekt (może nie 120 KM ale troszkę tych kucyków powinno przybyć). Jeszcze jedno pytanie cyz masz moze gdzieś wydruk z hamowni takiego VTXa? 20% mocy więcej to dosyć dużo jak na takie mało istotne przeróbki. ...VN 2000 ale to jest już poza moim zasięgiem zarówno wagowym jak i finansowym... Jak to poza zasięgiem wagowym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vpower Opublikowano 19 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2005 Ja nie mam wykresu z hamowni bo to nie mój motocykl - a kumpel włóczył się po różnych zlotach i gdzieś tam go sprawdzał. Power Commander dużo daje przy kombinacji z filtrem i wydechami. A przyrost nie jest 20% bo VTX standardowo ma 107 KM więc duzo mniej niż 20% - około 12%. Co do VN 2000 - "zasięg wagowy" - chodzi mi o to, że ja nie wyglądam ani nie waże tyle co Schwarzenegger więc musze dobierać też sprzęty pod względem ich masy. Fakt - moja Shadowka też waży z wszystkimi klamorami, które na niej wiszą dobrze ponad 300 kg ale daleko jej do VN 2000, który ma coś około 360 kg. Manewrowanie takim bydlakiem nie należy do przyjemności a nad motocyklem należy panować. Pozdrawiam. Cytuj AWO Sport -> AWO Sport -> Kawasaki Vulcan 800 -> Honda VT1100 Shadow C3 -> Yamaha Road Star Silverado 1,7 -> HD Road King Custom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doktor Opublikowano 19 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2005 Manewrowanie takim bydlakiem nie należy do przyjemności a nad motocyklem należy panować. Mój waży 346 nominalnie dodatów mam niewiele ponad to co dała fabryka wiec penie VN nie dogonie , ale wczoraj miałem wątpliwą okazję sprawdzic to w rzeczywistości, skrecałem ze stacji benzynwej w prawo (na stacji jest jeden wspólny wjazd i wyjazd) w tym momencie gosciu z głównej bez kierunkowskazy wjezdża na stacje ,nogi miałem przy ziemi nie było czasu na hamowanie tyłem ,kier miałem lekko skręcona i musiałem hamować przodem ,całe szczęście że ja sam waże 100 i mam silne nogi (kłanai sie w tym momencie dyskusja Cruiser dla kobitki)dobre kilka sekund walczyłem aby sprzed nie upadł ,gdybym miał prawa noge tylko o 10 cm blizej tyłu motocykla nie byłoby szans a tak udem udało mi sie podeprzec zbiornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Worriot Opublikowano 19 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2005 W ostatni weekend rozmawialem z wlascicielem Warriora na zlocie w Szczawnicy. Przyjechal az z Olsztyna! Twierdzil, ze moto swietne na dlugie trasy. Srednie spalanie 6l/100! ( kumpla Vtx- 8l/100 :) ) Ja tez sie przymierzam do kupna Yamahy, jak sprzedam Intrudera. Jak kupisz Warriora to bedzie nas w Krakowie dwoch! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 19 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2005 vpower-> moim zdaniem niema specjalnej róznicy czy motocykl wazy 280 kg czy 350 kg. I tak i tak jest na tyle ciężki, ze go nie utrzymasz w podbramkowej sytuacji (no chyba, że tak naprawdę masz na nazwisko Pudzianowski :) ). Mój Intruder waży chyba koło 260 kg i zaliczany jest do lżejszych ( :!: ) cruiserów/chopperów . A i tak w sytuacji jaka pryzdażyła się Doktorowi pewnei bym go nie utrzymał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LAMASSU Opublikowano 19 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2005 jestem ciekaw czy po jezdzie na cbr bede umial panowac nad takim bydlakiem jak Warrior? :-D Gorzej jak sie okaze ,ze przezylem bez gleby na scigu a stalem sie Cruiser-dawca :? kupisz Warriora to bedzie nas w Krakowie dwoch!mam nadzieje :) troche mnie tu chlopaki zainteresowali vtxem ,ze niby ten walek a nie pasek w napedzie i ,ze na trase nie bardzo :? ale piekny jest :) no jeszcze mto1 nie powiedzialem zegnaj :? :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warrior Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 Witam wszystkich! Przez dłuższą chwilę nie mogłem być aktywnym użytkownikiem 4fum, ale ostatnich kilka dni spędzam na czytaniu tematów w różnych działach celem uaktualnienia (siebie). I tak trafiłem na ten wątek. Mimo, że ze sporym opóźnieniem (kogo to nie interesuje, niech nie czyta) postaram się jednak wypowiedzieć na temat Warriora. Znam ten sprzęt dość dobrze. Jeżdżę ponad 3 sezony. Jest to zapewne 1-wsze moto w kraju, sprowadzone jeszcze ze Stanów, bo Yamaha nie oferowała wówczas tego modelu w Europie.Śmigam zarówno po mieście jak i na dłuższych trasach. Przez prawie rok regularnie jeździłem na trasie Bydgoszcz-Wa-wa a i inne trasy rzędu 600 km dziennie nie są mi obce (ostatnio - wczoraj...).Moje spostrzeżenia - bardzo wdzięczny sprzęt. Genialnie prosty w prowadzeniu (przede wszystkim ze względu na relatywnie mała masę i nisko położony środek ciężkości) i do opanowania od samego początku. Niezłe przyśpieszenia. Bardzo przyzwoite hamulce (jak na TEN rodzaj moto). Sprzęt jest raczej jednoosobowy, nawet jeśli używa się innej kanapy - po prostu nie ten fun ;-)Jak na cruisera ŚWIETNIE jeździ po zakrętach. Kto widział jak się można na tym składać, ten wie... Pamiętać jednak trzeba, że to 275 kg suchej masy i sporo żelastwa z tyłu i przodu, więc "ósemek" między autami się nie kręci, ale po nabraniu wprawy - przy dynamice moto można być "księciem" miasta. Bo ”królowanie” to zostawiłbym jednak bardziej kompaktowym sprzętom… Wady :1. największa - cena;2. pojemność zbiornika - krótki zasięg. przy "pałowaniu" po 150 km trzeba dolewać...;3. słaba widoczność zegarów;4. brak regulacji zawieszeń - tylko napięcie wstępne sprężyn (tył/przód);5. relatywnie słabe światło przednie (tył na led-ach - miodzio);6. drgania - połamana tablica, pogubione lub poodkręcane śruby to standard na początku przygody...7. słaba jakość akcesoriów Yamahy do tuningu optycznego. Żenująco słaba - zwłaszcza plastików. I ta cena :twisted: 8. słaby lakier. fabryczne kanapa, torby (kordura!), niszczą powłokę; Zalety :1. Radość z jazdy – niepowtarzalna, zwłaszcza jeśli umie się wykorzystać moc i moment sprzęta;2. Pewnośc prowadzenia. W zakrętach! 3. Bezproblemowa eksploatacja - pasek, przeglądy co 10k km; jeszcze nie musiałem ani razu dolewać oleju między przeglądami;4. Wygląd - podobno z gustami się nie dyskutuje - ale moim zdaniem jest to najładniejszy sprzęt w "klasie" power cruiserów! Z ciekawostek - zaistalowałem kit Yamahy - Speedstar, Stage 4. Wg. mojej wiedzy najprawdopodobniej jedyny w Polsce. Zhamowałem sprzęta przed i po. Moc - ponad 105KM. moment ponad 175 Nm. To dopiero daje kopa...Dzięki małej fabrycznej owiewce (małej - celem zachowania charakteru sprzęta) i mocy można spokojnie utrzymywać prędkość podróżną 200km/h. No, jeśli droga pozwala ;-) Przyśpieszenia - moim zdaniem rewelacja jak na taki rodzaj sprzętu - ale guma z tyłu wytrzymuje ok.5-6k km max (bez burn-out-ów!). Jaki fun za to... Podsumowując - pomimo wad jak wyżej, i paru innych cech sprzęta - nie zamieniłbym go na żaden inny. Pozdrawiam. Krzysztof PS Kombinuję nad dalszą modernizacją mechaniczną – może już wkrótce… Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwypfk Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 Moc - ponad 105KM. moment ponad 175 Nm to mowi wszystko :twisted: można spokojnie utrzymywać prędkość podróżną 200km/h to mnie zastanawia to ile jest Vmax??A poza to zazdroszcze jak nie wiem co sam chce w prrzyszłosci power cruisera najlepiej V-roda ale warrior jest blizszy. Narazie pozostaje mi Vs-ik 800 :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekD Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 to mnie zastanawia to ile jest Vmax?? Ja na obwodnicy Bialobrzegow rozpedzilem swojego do 210 km/h ale auta przeszkodzily mi w dalszej zabawie...a Warrior mial ochote. Poza tym Krzysiek przednie swiatlo nie jest takie zle - najlepsze jakie mialem dotej pory w moto.Pamietaj, ze to pojedyncza lampa a nie caly light bar :) pozdro,Jacek PS. Krzysiek chyba mielismy sie spotkac w polowie wrzesnia co :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwypfk Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 a ile obrotow masz przy 100?? i do ilu sie kreci ten potwór , no i jak z dzwiekiem moze wiesz jakies filmiki?? lub cos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.