miki_v6 Opublikowano 13 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2005 Witam wszystkich Powiedzcie mi czy znacie jakas firme w poblizu najlepiej torunia ktora zajmuje sie naprawa amorkow skretu? Chodzi o to ze moj jest troche przegiety(co da sie wyprostowac) lecz problem w tym jak go uszczelnic i zalac olejem azeby dzialal? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a!ntek Opublikowano 13 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2005 Zależy jaki to amortyzator. Jeżeli olejowy to nie powinno być problemów - i najlepiej zapytać kogoś z motodawców o adres w Bydzi/Toruniu, Jeżeli jest to amorek olejowo gazowy to już może być problem. 954 nie miało seryjnie amora, więc nie wiadomo o jakim mówisz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miki_v6 Opublikowano 13 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2005 A jak sie dowiedziec czy amorek jest gazowy czy gazowo-olejowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 13 Sierpnia 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2005 Po prostu weź go w łapy i mocno wciągaj-wyciągaj na najlżejszym ustawieniu. Powinieneś wtedy wyczuc opór oleju, a jeżeli jest walniety i dostał powietrza, to dodatkowo usłyszysz charakterystyczne bulgotanie bąbelków powietrza. Gdybyś nie znalazł w okolicy speca możesz wysłać mi do serwisu. Mam w Poznaniu bardzo dobrego speca od tych spraw. Mi też regenerował amorek skrętu WP bo złapał powietrze i była dupa. Potem okazało się, że ktoś chciał go domową metodą regenerować i więcej zepsuł niż naprawił. W sumie zapłaciłem niecałe 200 zł, ale mam amortyzator WP warty 1200 zł w idealnym - fanrycznym stanie. Także w razie czego możesz mi wysłać, zawiozę, może uda się go naprawić w Poznaniu. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miki_v6 Opublikowano 13 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2005 OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sql Opublikowano 13 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2005 Po prostu weź go w łapy i mocno wciągaj-wyciągaj na najlżejszym ustawieniu. Powinieneś wtedy wyczuc opór oleju' date=' a jeżeli jest walniety i dostał powietrza, to dodatkowo usłyszysz charakterystyczne bulgotanie bąbelków powietrza.[/quote']to nie takie proste...moje Arrow'y fabrycznie z pudełka działały tak (dzwiękowo), jakby były zapowietrzone - jednakże w działaniu były idealne - żadnych skoków/luzów w pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 13 Sierpnia 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2005 No więc właśnie mój tak dzialał jak był uszkodzony, a jak odebrałem od regenearcji to już nie było bąbelkowania słychać. Może to kwestia producenta?pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartusdr Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2005 żadnych skoków/luzów w pracy. o właśnie, mam co to tego ptanie :? Mam w swojej R1 amorek Ohlinsa i mam objaw delikatnego luzu zanim zacznie tłumić. jak go zdejmę i przeciągam ręcznie to nic nie bulgocze i diala normalnie i jest bardz twardy (na najtwardszym ustawieniu) lecz jak założę go do moto to przy krótkich ruchach kierownicy wyczuwam brak oporu :? jak robię dłuzsze to jest już oki :!: co to mozę być?? jak powinno być?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Tak powinno być! To jest progresywne działanie amorka - im większe (szybsze, bardziej nagłe itd) drgania tym działanie silniejsze. W ten sposób amorek redukuje zjawisko shimmy do zera. Bo shimmy to nic innego jak stałe, narastające trzepotanie kierownicy. Wyjaśnił mi to właśnie ten spec od amortyzatorow z Poznania. Miał już sporto osób, które pzywiozły do niego amorki do regeneracji myśląc że coś jest nie tak, a było wszystko OK, tak jak w Twoim Ohlinsie Bart! pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartusdr Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Miał już sporto osób, które pzywiozły do niego amorki do regeneracji myśląc że coś jest nie tak, a było wszystko OK, tak jak w Twoim Ohlinsie Bart! wielkie dzięki :) bo już myślałem że będę musiał do ciebie podjechać, na sprawdzenie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.