Skocz do zawartości

Róznice R1 i R6


Rekomendowane odpowiedzi

nie jezdzilem zadnym z nich, ale..

zasada jst podobna, nie wiem jak w ultra-nowoczesnych sprzetach,ale pewnie tez, moc robi swoje oraz moment obrotowy, litrowka smialo przypsiesza od niskich obrotow,600 trza wprowadzac na wyzsze, przy spalaniu w trasie litrowka oszczedniej,przy wariacjach 600 chyba mniej zezre,ale roznie z tym bywa. osiagi wiadome, porecznosc zblizona ze wzgledu na male od jakiegos czasu gabaryty litrowek.Czesci eksploatacyjne tansze w 600, np opony,klocki itp itd. I doswiadczenie sie liczy, jak dla mnie 600 jest super, nad litrowka musialbym sie zastanowic i wiecej pracowac!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Materiały eklopatacyjne takie jak

świece, klocki są w tej samej cenie po są takie same;)

 

R6 choć jesy tylko troszkę lżejsza od R1 duzo łatwiej się prowadzi i nie czuć tego ciężaru tak jak w przypadku R1.

Gabaryty podobne, ale R1 szersza

inne zakresy obrotów inna moc inny moment obrotowy

opony

R6 tył 180/55/17

R1 tył 190/50/17

dolegliwość R1 to drugi bieg

 

czy R6 to ma nie wiem :)

 

 

a tu masz porównanie :evil:

http://www.infolab.ne.jp/~hatanou/bike/yzf.html

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R6 choć jesy tylko troszkę lżejsza od R1 duzo łatwiej się prowadzi i nie czuć tego ciężaru tak jak w przypadku R1.

Dziwi mnie zdanie kogoś kto sam jeździ R1. Myślę, że nie jeździłeś R6 - ciężaru w R1 nie czuje się w ogóle, a charakterystyka silnika 6tki (jak większości 600tek) sprawia (w połączeniu z małymi wymiarami i małą masą), że jest o wiele bardziej nerwowa niż R1, która wyjątkowo liniowo oddaje moc.

 

Co do skrzyń biegów to jest to to samo zaawansowanie technicze, zatem skrzynie obu modeli są tak samo usterkowe - to znaczy (co powtarzam już nasty raz), że nie znoszą zmiany biegów podczas jazdy na gumie gdy przednie koło nie jest odpowiednio wysoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

im koło jest wyżej tym mniej musisz ciągnąć gazem żeby je utrzymać!!!

są spece, który na kloe potrfią jechać z stałą prędkością ( stawiają motor do tego stopnia że moto stoi pionowo)

zazwyczaj podczas jazdy na kole biegi się zmienia bez sprzęgła, a gdy koło jest nisko to przekładnia jest mocno obciążona i jak zmieniasz bieg to jest problem w zazębieniu koła drogiego biegu :) i zazwyczaj mocno zgrzytnie, co powoduje zużycie zębów zębatki :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale wydawała mi się lżejsza

Jest lżejsza' date=' ale nie można powiedzieć, że R1 jest za ciężka. R6 po prostu bardziej nerwowo się prowadzi (przy takiej samej jeździe)

 

 

czemu koło podczas jazdy na gumie musi być b. wysoko' date=' żeby nie niszczyć skrzyni podczas zmiany biegu [/quote']

Generalnie - im koło wyżej, tym mniej gazu potrzeba, żeby utrzymać je w górze. Nie wchodząc w szczegóły techniczne - wyobraź sobie zmianę przerzutek w rowerze podczas jazdy na kole.

 

 

zazwyczaj podczas jazdy na kole biegi się zmienia bez sprzęgła

Nie zazwyczaj, a zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież biegi na kole (jak i na dwóch kołach) zmienia się odpuszczając na ułamek sekundy gaz, i nie ma fizycznej możliwości (przynajmniej w 954) żeby pod obciążeniem zmienić bieg. Co do zmian bez sprzęgła (tylko w górę) to uważam że umiejętnie robione powodują mniej zużycia, niż powolna zmiana ze sprzęgłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R1 vs R6???

Dwa rózne motory.. jsli nie mowa o torze to o ile potrafisz konkretnie zapylać wypada to jak david vs goliat... nie ma opcji żeby gówniaż dął rade dużemu...

 

Troszke bez sensu jest takieporównanie...

Najpierw zadaj sobie dwa pytania- do czego mi moto i jakie mam pojęcie o konkretnym wykorzystywaniu bardzo szybkich sprzetów... jak znajdziesz odpowiedzi podziel sie nimi i wtedy podumamy co i jak... 8)

 

Kozak na R6 złoi dupe świerzakowi na R1 tylko gwizd i nawet sie przy tym ne spoci(pomijając odwijanie na maxa na autostradzie)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież biegi na kole (jak i na dwóch kołach) zmienia się odpuszczając na ułamek sekundy gaz, i nie ma fizycznej możliwości (przynajmniej w 954) żeby pod obciążeniem zmienić bieg

Przy jeździe na 2 kołach (tak samo jak na kole w balansie) wykorzystuje się moment bezwładności motocykla. Przebijając 2kę z kołem podniesionym bardzo nisko obciążenia są bardzo duże i akurat takich skrznia R1/R6 nie zwykła tolerować :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...