MichałKaczmar. Opublikowano 28 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2005 Jechalem sobie spokojnie przez skrzyzowanie bo akurat zielone swiatlo sie zapalilo i widze jak samochod z naprzeciwka skreca w lewo i wali prosto we mnie. Zdazylem odbic i ominac go z prawej strony ze zgroza w oczach ale po chwili jeszcze wieksze przerazenie bo kierunkowskaz z poprzedniego skrzyzowania mialem jeszcze wlaczony - w prawo.Powiedzcie kto mialby wine gdybysmy sie zderzyli i pamietajcie o kierunkowskazach, zwlaszcza na terenie zabudowanym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yaco Opublikowano 28 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2005 To podobna sytuacja jaką miał kumpel w zimie. Jechał katamaranem z zamiarem skrętu w prawo w osiedlową uliczkę/parking - naturalnie włączył prawy kierunkowskaz. W tym samym czasie z tej samej uliczki wyjeźdźał inny samochód. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie lód na drodze - kolega zamiast skręcic pojechał prosto z włączonym prawym migaczem. Szczęscie w nieszczęściu, że wyjeźdźający był typową lamą i nie zdążył znaleźć sprzęgła, dzwigni zmiany biegów, pierwszego biegu - po prostu nie wyjechał.Nadal nie wiemy czyja byłaby wina. Niektórzy twierdzą, że tego wyjeźdźającego bo tak czy siak, nie ustąpił pierwszeństwa. Jakoś nie do końca chcę się z tym zgodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 28 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2005 wg wypowiedzi kilku policjantów na ten temat mogę potwierdzić winę wyjeżdżającego. kierunek u jadącego drogą główna śwadczy tylko o jego zamiarze skrętu i do niczego nie uprawnia wyjeżdżającego z podporządkowanej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bern Opublikowano 28 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2005 dokładnie tak samo bym to rozwiązał. kiedyś próbowałem dyskutować z jednym z "mądrzejszych" u mnie to mi powiedział krótko. tan który ma ustąpić, to ma ustąpić wszystkim, a nie tylko tym jadącym prawidłowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roberto Opublikowano 28 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2005 jednym zdaniem , zginąłbyś w słusznej sprawie Czego broń boże Ci nie życzę(zresztą nikomu nie życzę śmierci) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yaco Opublikowano 28 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2005 A nie jest przypadkiem tak, że jeden odpowiada za spowodowanie wypadku a drugi za niewłaściwe sygnalizowanie kierunku jazdy? Przecież jeżeli skręce w jakąś uliczkę bez wcześniejszego włączenia migacza to moge dostać za to mandat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bern Opublikowano 28 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2005 gdybac możemy teraz w każdą stronę. wszystko zależy od konkretnej sytuacji. Bo może sygnalizował, że chce zjechać zaraz za skrzyżowaniem na chodznik? Wiesz przecież Jacek jak to jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 28 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2005 Zawsze mozna to rozwiazac tak, ze wina wyjezdzajacego, a przyczynienie sie jadacego - blednie sygnalizujacego manewr skretu. Tak czy siak - ubezpieczyciel i tak pewnie by sie probowal wykrecic :buttrock: . Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sabestian Opublikowano 28 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2005 wg wypowiedzi kilku policjantów na ten temat mogę potwierdzić winę wyjeżdżającego. kierunek u jadącego drogą główna śwadczy tylko o jego zamiarze skrętu i do niczego nie uprawnia wyjeżdżającego z podporządkowanej.Bezwzględnie.po chwili jeszcze wieksze przerazenie bo kierunkowskaz z poprzedniego skrzyzowania mialem jeszcze wlaczony - w prawo. Też mi się to czasem zdarza. Koszmar. :rolleyes2: Mam wyrobiony odruch klikania w kasownik kierunkowskazów co jakiś czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.