kauczukeve Opublikowano 17 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2005 jutro jade zobaczyć mz 150 za 500 zl co w niej sprawdzic bo trupa ja niechce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chopin Opublikowano 17 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2005 Jeśli nie chcesz trupa to może warto poczekać i dołozyć jeszcze trochę? Później koszty remontu mogą Cię wynieść o wiele wiecej niż byś kupił MZ w dobrym stanie. Generalnie trudno o porządną ETZ 150 w dobrym stanie za 500 zł, ale okazje zdarzaja. Najlepiej gdyby pojechał z tobą ktoś obeznany, jeśli się nie ma doświadczenia trudno określić prawdziwy stan motocykla. Jeśli natomiast bedziesz jechał sam to: obejrzyj dokładnie moto, czy nie wycieka olej z silnika, z amortyzatorów, czy nie przecieka płyn hamulcowy ( jeśli to wersja z hamulcem tarczowym). Jak pracuje silnik, czy nie ma żadnych podejrzanych odgłosów, przejedź się, sprawdź jak wchodzą biegi, następnie elektryka ( czy wszystko sprawne), jak wygląda stan opon, czy rama nie była pęknieta, czy zostawia jeden ślad...I nie nastawiaj się, że zobaczysz jakieś cudo, ale może jeszcze polata. A czy ma papiery? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mzpower Opublikowano 18 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2005 co w niej sprawdzic Jeżeli ma papiery i jeździ (biegi nie wyskakują, silnik dobrze ciągnie) to ja bym kupywał za te kase to okazja. A jeżeli brak dokumętacji to "dowidzenia panu". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nufry Opublikowano 22 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2005 ja powoli zaczynam dochodzić do wniosku, że lepiej kupić trupa za małą kasę z papierami i prostą ramą, polakierować, rozebrać silnik samemu i wiedzieć dzym się jeździ... :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mzpower Opublikowano 23 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2005 ja powoli zaczynam dochodzić do wniosku' date=' że lepiej kupić trupa za małą kasę z papierami i prostą ramą, polakierować, rozebrać silnik samemu i wiedzieć dzym się jeździ... [/quote'] Masz racje jeżeli chodzi o sprzęty takie jak np. MZ "Zrobisz raz i będziesz miał spokój na długi czas" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chopin Opublikowano 25 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2005 No, ja nie jestem do końca przekonany, czy to jest opłacalne, nawet jeśli chodzi o mz. Wyremontować... Tten remont będzie się ograniczł do wymiany zuzytych cześci, które w większości są tak "wychechłane" że nic sie z nimi nie da zrobić. Tak więc trzeba np. kupić nowe opony, polakierować, zrobić gruntowny remont silnika (czyli połowę rzeczy z niego wyrzucić i kupić nowe), wymienić akumulator, rozwalone amortyzatory i wiele innych rzeczy. Końcowy rachunek może znacznie przekroczyć ( moim zdaniem) zakup mz w idealnym stanie. Ja kupiłem MZ 150 za 1000 zł, nie jest idealna, ale bez problemu można jeździć, nawet gdzieś dalej, a w zimę na spokojnie sie ją przepatrzy, ale na pewno nie będzie to robienie remontu generalnego. W każdym razie niewielkim nakładem pracy i pieniędzy można z niej zrobić niezawodny motorek. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buła Opublikowano 25 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2005 moim zdaniem decydując się na remont generalny silnika musimy się liczyć że nam sie to raczej nie zwróci,mówie tu o orginalnych częściach,ale skoro juz robimy ten remont to raczej z myślą o dłurzszej eksploatacji moto i wtedy według mnie to się opłaca bo wiemy na czym jezdzimy i jeżeli się do remontu przyłorzy to raczej bedzie można śmigać bezproblemowo,pozdrawiam :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam_plusnet Opublikowano 26 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2005 Powiem tak - kupiłem etz 150 w niezłym stanie - do zrobienia były uszczelniacze przednich teleskopów. I można było sprawnie jezdzić. Ale przy cenach części do ETZ robię sobie powoli ją "na cacy". Wymieniłem oponki, łańcuch , uszczelniłem wszystkie drobne wycieki, wymieniłem linki itp. W czasie eksploatacji i tak wypadną ci droższe lub tańsze naprawy. Więc jeśli planujesz pojeździć sezon - kupuj tanio i w stanie nadającym się do jazdy. Jeśli chcesz pojeździć dłużej to możesz bawić się w remonty - tylko pamętaj - nie odzyszkasz kasy wpakowanej w moto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baza Opublikowano 27 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2005 JA mam do sprzedania etke 150.Piękna-rocznik 89.Mankamenty- przeciek z tłoczka hamulca tarczowego(co sezon albo nawet częściej 3ba wymieniać uszczelki to jest mankament) ogólnie motor git.Dziś odwożę go do regulacji i w ogóle bo straciły się wolne obroty bo w tym sezonie nie jeździłem na nim w ogóle bo mam inne sprzęty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darekcb500 Opublikowano 27 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2005 Dosiadałem takowej Ps.zobacz na wyglad usiadz kopnij przejiedz sie daj jej po pizdoli i juz wszystko jasne :) " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.