Greedo Opublikowano 18 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2005 motocyklowe..... troche za łatwe w sumie tu sie zgadzam- przydało by sie hamowanie awaryjne( utrzymanie motocykla podczas takiego manewru w pionie- bez uślizgu kół) Nie pierdoliłbyś tak gdybyś nie miał jeszcze A. Po fakcie to i ja sie zgadzam z tym artykułem. A gdyby tak zażądać weryfikacji umiejętnosci, też bybyś za? Coś jak powtórny egzamin, sprawdzający czy nic nie zapomniałes Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 18 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2005 A niech prawko kosztuje i 2000 albo 3000. Robi się je raz w życiu. Trzeba pamiętać że po zrobieniu prawka kierowca dostaje do ręki odbezpieczony granat. Ja bym wolał żeby umial sie z nim obchodzić. Fakt faktem że obecne egzaminy sa śmiechu warte. Samochodowe sa debilne a motocyklowe..... troche za łatwe w sumie. Nie wiem, czy kogoś to pocieszy, ale w Japonii wyrobienie prawka na samochód kosztuje - z tego, co pamiętam - ok 3000 $. Tylko że gdyby u nas jego cena skoczyła do wartości podanej przez Ryżego, to śmiem podejrzewać, że drastycznie wzrósłby i tak wysoki odsetek młodych ludzi, jeżdżących "na krzywy ryj", bez wymaganych uprawnień. I nikogo nie ruszałoby tłumaczenie, że prawko robi się raz w życiu; zresztą to trochę tak jak ze ślubem, który też teoretycznie powinno się brać jeden raz, a w praktyce różnie to bywa... Ale to takie małe dygresiątko. :roll: Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emzet Opublikowano 19 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2005 tu sie zgadzam- przydało by sie hamowanie awaryjne( utrzymanie motocykla podczas takiego manewru w pionie- bez uślizgu kół) Nie wiem czy wiesz, ale jak ja zdawałem, to taki manewr był. Warunkiem zaliczenia było jak najszybsze zatrzymanie się oraz utrzymanie motocykla w pionie. Tor jazdy mógł się zmienić. Nie uczyłem się tego na kursie, ale wykonałem to zadanie bez problemu... Aha, ja hamowałem z prędkości 60km/h. (max dozwolona w tamtym miejscu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
swiruradom Opublikowano 19 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2005 Nie wiem czy wiesz, ale jak ja zdawałem, to taki manewr był. Warunkiem zaliczenia było jak najszybsze zatrzymanie się oraz utrzymanie motocykla w pionie. ja naprzykład czegoś takiego nie miałem - nawet nam egzaminator nie wspominał, że może wydać taką komendę "stop" - a na kat. B - owszem. Uprzedził mnie zanim wjechałemna plac, że na miescie moge się z takim sygnałem wydanym przez egzaminnatora spotkac i co mam robic w takiej sytuacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.