Skocz do zawartości

Kto Palił Gume???????


Gość Gościu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Najlepsze palenie, to było zaparcie się o mur (niestety, KTM ma zbyt słabe hamulce, żeby smigac bez podpórek) i spalenie opony-kostki w pobliżu przystanku tramwajowego. K... sam nie wiedziałem, że kostka tak śmierdzi przy paleniu... Zwykła opona się chowa. Normalnie same toksyny!

Wiecie ile pali się kostkę - dobre kilka minut i jeszcze zostanie parę militetrów :(

W skrócie - przystanek, w strone którego szedł dym szybko opustoszał... :? 8) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

A ja nie paliłem i nie będę palił, a zamiast jeździć na simsonie jeżdże yamahą dt50

bo po prostu potrafię oszczędzać

po co niszczyć sobie oponki.

mam 8mm klocki i przy takich chciałbym pozostać przez ten sezon, a nie kupować co dwa miesiące nową gumę za 190zł

 

pozdrowienia i szanujcie to co czarne i, i tak niemiłosiernie męczone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś nawet próbowałem palić gume na oleju ale wyszło to tak ze wszystko ochlapałem a dumu i tak nie było!

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

JESTEŚ GENIALNY

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

ja paliłem:

- na trawie :D

- na żwirze :(

- na piachu :D

- na błocie :D

- dzisiaj paliłem na lodzie bo sie jeszcze troche takiego znalazło u mnie :D

 

na poważnie

próbowałem palić na betonie, asfalcie, kostce brukowej

i nie moge :D Jeśli jest mokro to sie koło kręci bez problemu na drugim (!) biegu!!!!! A jak jest sucho to sie kolo ledwo troszke kreci, są jako takie piski, dymu oczywiście nie ma.

Jedynym problemem jest to że mi cały tył motoru podskakuje do góry koło skacze.

Kolega na skuterze o mocy porównywalnej do mojego pali gume bez żadnego problemu

 

a nie kupować co dwa miesiące nową gumę za 190zł

a ja mam opony po 50 zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
, a nie kupować co dwa miesiące nową gumę za 190zł

W czasie od marca 2002 do grudnia 2002 kupiłem do KTMa 6 tylnych opon, każda średnio po 150-200 zł.

Wszystkie poszły podczas normalnej jazdy enduro po piachu, kamieniach, korzeniach, zwalonych drzewach i wszystkim co sobie w terenie można wymarzyć. Jedną oponkę spaliłem w ramach jej pogrzebu.

Jak tu więc oszczędzić, skoro na każdym rajdzie w ramach Pucharu PZMotu obowiązują przepisy dot. homologowanych opon FIMowiskich enduro o odpowiedniej długości kostki? Odpowiedź jest prosta - chcesz jechać, to płać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy zauważyliście ale tu jest forum o motorowerach i skuterach!

więc prosiłbym o pisanie na temat!

Z góry dziekuje

 

Wyluzj trochę stary......

Dominik pisze o paleniu gumy, ja też pisze wcale nie o motorowerze...

jak palic to palic na wszystkim...od czasu do czasu :D

 

z pozdrowieniami BORSUKLES

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...