Jaki motor na początek ??

[Gość Garf]

Marzę o kupnie Hondy NRS 125. Nie miałem do czynienia narazie z żadnym z motocykli (na poważnie). Nie mam pojęcia o budowie itd. Nie umiem jeździć - AMATOR ;) Planuje teraz kupić jakis uzywany motor do 1700 złociszy do nauki. Zebym mogl sie uczyc pod kontem Hondy juz. Mam 17 lat i od wrzesnia bede zdawac na kategorie A1. szukam jakiegos (trwalego ale i ladnego) na poczatek. moze mi ktos podac model ?? HILFE !!! Moze on byc z innej kategorii niz sportowe (enduo, pseudoenduro itd.)

[Lyku]

słuchaj ja bym ci radził kupic cos w stylu simak nauczysz sie na nim jezdzic a za 1700 zł to raczej nie kupisz nsr-a .jezeli masz kase i masz kogos z rodziny blisko jakis polnych dróg to kup sobie jakiegos ogara charta albo cos w tym stylu nawet bez papierów pojezdzij sobie rok,zobacz co w silniku sie dzieje dowiesz sie paru rzeczy i nie wyniesie cie to drogo a za rok juz zdasz sobie normalne prawko na moto i kupisz co bedziesz chciał.pozdro

[wrobel]

narazie kup jakiegos motorowera do nauki i zdaj normalnie prawko bo w tym wieku nie oplaca ci sie A1 zdawac , ja akurat mam16 lat , motor 125 na ogrodku i koncze kurs takze mi sie oplaca ;]

[paluch]

za 1700 zł to nie kupisz NSR tylko jakiś złom, tak jak radzą -kup motorower i naucz sie troszke jazdy i mechaniki a na sezon następny kup MZ !!!!!

pozdrawiam

[Gość Garf]

do 1700 chce kupic cos do nauki. wiem ze NSR chodzi po ok 5 tys. okazyjnie, zdaje sobie z tego sprawe.

[michala]

więc teraz kup sobie najlepiej jakas WSKę nauczysz sie jezdzic, odlozysz troche wiecej klasy i na nastepny sezonik akurat zrobisz sobie prawko A i kupisz cos wiekszego

Pozdro

[Fallen Angel]

Hmm za tą kwotę może by tak zacząć od MZ 150 czy też 250 ?

przynajmniej jest osiągalna za tą kwotę :D

 

*********************

 

Post był edytowany przez administratora

14-07-2005, 10:16:37

[Gość Ruges]

Co do motorowerów proponował bym kupić jakiegoś Simsona, ewentualnie później jak nauczysz się juz lepiej jeździć proponuje kupić Kawasaki er 5. :twisted:

[rafik]

a moze cos takiego

czterosow nawet niczego sobie i nowka

http://www.pronar.pl/motory/index.htm

ale pare zlotych musial bys dolozyc

mam sentymet to tych motocykli bo to bylo moje pierwsze powazne moto,

naprawde kupe frajdy i malo awaryjne,

mialem dwusowa z silnikiem identycznym jak ten

[trajka66]

Mozesz kupic sima - nauczysz sie jezdzic, poznasz troche budowe silnikow. Same zalety, a potem jak juz troche posmigasz to kupujesz nsr.

[ayane]

Na poczatek doradzam WSK'e pojezdzisz zobaczysz co i jak a potem kat A, wiem ze moze sie wydawac nie za atrakcyjna, ja jak zaczynalam tez nie chcialam na nia siasc ale sie przemoglam i jakos sie udalo.

Zycze powodzenia

[Gość Dymsha]

"a co do prawka to po co ???

ja jeżdzę bez i w cale nie planuję się poddawać kontrolom drogowym "

 

Mam nadzieję, że jeździmy innymi trasami!!! :mrgreen:

[Fallen Angel]

"a co do prawka to po co ???

ja jeżdzę bez i w cale nie planuję się poddawać kontrolom drogowym "

 

Mam nadzieję' date=' że jeździmy innymi trasami!!! :mrgreen:[/quote']

Z takimi wypowiedziami trzeba ostrożnie ;)

ja dostałem ostrzeżenie za to co myślę :P))

teraz nawet się boję przyznać ci rację :P

[Shrek]

ja dostałem ostrzeżenie za to co myślę

Nie za to co myślisz, tylko za to, co piszesz, udzielając tym samy swoistego instruktarzu.

 

Mając po 30-tce, tutejsze młode osoby, z pewnością mogą sobie przyjąć za pewnik, skoro taaaki gość ma takie podejście, chwali się tym publicznie i cieszy, to oni też mogą i potem tylko kłopoty z tego wychodzą.

Rośnie nam społeczność buntowników, olewaczy, a to w większości nasza wina, bo taki właśnie dajemy im przykład.

 

Ale proponuję wrócić do właściwego tematu, ten został już ustaony i wyczerpany jak mniemam...

[Wicher]

"a co do prawka to po co ???

ja jeżdzę bez i w cale nie planuję się poddawać kontrolom drogowym "

 

Mam nadzieję' date=' że jeździmy innymi trasami!!! :mrgreen:[/quote']

 

W sumie, to nie ma czym sie chwalić, ale kazdy robi wedle uznania.

Mam nadzieję, tylko, ze nie znajdziesz się w sytuacji podbramkowej, gdzie moze dojśc do katastrofy z twoim udziałem.

 

Szkoda Ciebie i osób postronnych, no i znowu pismacy napiszą: kolejna śmierć, szalony "motorzysta" wział udział w kolizji drogowej...tragiczne żniwo itd....