Skocz do zawartości

Regulacja zapłonu Jawy TS 350, zapłon elektroniczny


gobert
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie, zrobiłem remont silnika i ustawiłem zapłon 2,7 mm przed górnym punktem. Instrukcja zaleca 2,7-3,2.

Czy ktoś z Was stosował mniejsze wyprzedzenie na zapłonie stykowym?

 

Mam jeszcze pytanie odnośnie Waszych doświadczeń z zapłonem elektronicznym Prameti. Kupiłem go i nie podoba mi się fakt braku możliwości równego jego ustawienia (kątu wyprzedzenia wstępnego) na obu cylindrach. Fakt ten może wynikać z nierównego rozmieszczenia czujników na płycie, lub złego złożenia wału. Badam to.

Wyprzedzenie zapłonu ustawiam czujnikiem zegarowym, dokładność pomiaru to 0,01 mm.

Mam też wątpliwości co do ustawienia wstępnego zapłonu elektronicznego 1,7 mm przed zwrotem. W przypadku automatycznej korekcji w zakresie obrotów powyżej 3500 obr/min występują nieprzyjemne wibracje. Zrobiłem sobie wykres korekcji zapłonu w zależności od początkowego wyprzedzenia, wydaje mi się, że 1,7 mm to wartość, którą bałbym się zastosować.

Narazie wróciłem do styków.

Nad elektroniką jeszcze popracuję.

Wydaje mi się że słuszną koncepcją byłoby umożliwenie obrotu Płytki z czujnikami na stojanie alternatora, obecnie nie ma takiej mozliwości, kto próbował precyzyjnie ustawić tarczkę na wale, ten zapewne wie jak by to pomogło.

Osobiście wprowadziłem jedną modernizację narazie, nawierciłem dwa otworki 4mm srednicy na tarczy, o rozstawie pod klucz do diaxa(małego).

Umożliwia mi to włożenie klucza i przytrzymanie tarczy podczas jej dokręcania, lub ewntualną korektę. Należ uważać jednak by nie zapsuć połączenia tarczy z aluminiową tuleją, na której jest osadzona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że słuszną koncepcją byłoby umożliwenie obrotu Płytki z czujnikami na stojanie alternatora' date=' obecnie nie ma takiej mozliwości, kto próbował precyzyjnie ustawić tarczkę na wale, ten zapewne wie jak by to pomogło. [/quote']

 

zaczynam sie poważnie nad wym zastanawaić, ułatwiłoby to regulacje elektronika. mój pomysł to zrobienie tego tak jak jest w stykowym, czyli odpowiednio dopasowane wycięcie w tarczy...

 

nie wiem jak inni sobie radzą z tym fantem, ale dla mnie ustawienie tego zapłonu nie jest tak bardzo łatwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam nie umiem tu się jeszcze zbyt dobrze poruszać.

Co do obrotu płytki, to jest taka strona http://izi.republika.pl/, gdzie autor pokazał swoją koncepcję zapłonu. U niego możliwy jest obrót głównej płytki, a dodatkowo tak jak w klasycznym zapłonie jednego z czujników na płytce głównej. Daje to zatem możliwość takiego samego ustawienia wyprzedzenia wstępnego. O ile się orientuję może być z tym problem, jak twierdzi sam konstruktor, w zapłonie Prameti, ponieważ prędkość obrotowa jest wynikiem odczytu z obu czujników, przestawienie ich względem siebie może powodować fałszywy wynik lub bliżej mi nieznane komplikacje. Przynajmniej tak to zrozumiałem po rozmowie telefonicznej.

Popatrzę, czy nie dałoby się zrobić prostych półkolistych nacięć na płycie. Napewno nie będzie to możliwe w jej obecnym położeniu ze względu na brak miejsca, może po jej obróceniu o 90 stopni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że w normalnej pozycji płytki nie ma miejsca na wycięcie łuków w celu umożliwienia jej obrotu na stojanie, oryginalne otwory są zbyt blisko czujników. Oglądałem ją wczoraj i niestety muszę stwierdzić. że nawet wykonanie nowych wycięć obróconych o 90 stopni w stosunku do orginałów może być problematyczne, ze względu na nadrukowane ścieżki. Pisząc o tym cały czas dążę do znalezienia sposobu na umożliwienie jej obrotu w całości względem stojanu, i nic więcej. Mogło by to ułatwić regulację wyprzedzenia po dokręceniu na stałę tarczy, poprzez jej obrót w lewo lub w prawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc o tym cały czas dążę do znalezienia sposobu na umożliwienie jej obrotu w całości względem stojanu, i nic więcej. Mogło by to ułatwić regulację wyprzedzenia po dokręceniu na stałę tarczy, poprzez jej obrót w lewo lub w prawo.

no i teraz rozumiem, mamy podobne pomysły, wiec może coś wykombinujemy razem.

 

 

Jak ma się montaż czy laik z elektroniki będzie w stanie takie coś podłączyć

montaż... jak umiesz na kablach zacisnąć wsuwki, przykręcić pare śrubek, czy przeciągnąć kabelki odpowiednio to chyba sobie poradzisz :D

 

 

 

i jak to się zachowuje ?

w szkolnej skali u mnie bardzo dobrze, ale jak mi się uda dobrze ustawić wyprzedzenie to bez skrupułów dam wzorowe :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się to zrobić, sprawdziłem, da to możliwość obrotu płytki o około 30 stopni. Jak zrobię i przetestuję to dam znać. Może w tym tygodniu.

Mam też tabelę z zależnością wyprzedzenia kątowego od mierzonego w milimetrach. Zrobiłem ją rozrysowując prosty układ korbowodowy. Nie wiem czy wiecie, ale przy maksymalnej korekcie zapłonu wg. mnie następuje on około 9mm przed zwrotem. Podobno to bezpieczna granica. Osobiście ustwiałem płytkę na zancznie późniejszy zapłon. Dane te mogę udostępnić i wyjaśnić jak powstały. Jeżeli wystepuje w nich błąd to z racji złych informacji na temat skoku tłoka i długości korbowodu. Skok tłoka przyjąłem chyba (teraz nie pamietam) 65 mm. a dł. korbowodu 144 mm(tego w ogóle nie jestem pewien).

 

[ Dopisane: 11-07-2005, 13:47 ]

No i zrobiłem, ale jeszcze nie zamontowałem bo mi się z powodu upału nie chce.

Wyciąłem fasolkowate otwory, i rozciąłem płytkę, tak aby umożliwić oddzielny obrót każdego z czujników, ścieżki połączyłem cienkim kabelkami (mam nadzieję, że wytrzyma, elektronika jest strasznie delikatna).

Dodatkowo zamontowałem takie blaszki, które trzymają obie płytki razem(można je względem siebie obrócić).

Musiałem to rozciąć, bo mój egzemplarz miał jednak wadliwie wlutowane czujniki.

 

[ Dopisane: 11-07-2005, 13:47 ]

No i zrobiłem, ale jeszcze nie zamontowałem bo mi się z powodu upału nie chce.

Wyciąłem fasolkowate otwory, i rozciąłem płytkę, tak aby umożliwić oddzielny obrót każdego z czujników, ścieżki połączyłem cienkim kabelkami (mam nadzieję, że wytrzyma, elektronika jest strasznie delikatna).

Dodatkowo zamontowałem takie blaszki, które trzymają obie płytki razem(można je względem siebie obrócić).

Musiałem to rozciąć, bo mój egzemplarz miał jednak wadliwie wlutowane czujniki.

 

[ Dopisane: 11-07-2005, 13:48 ]

coś się kurcze dawa razy wysłało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...