Skocz do zawartości

MGH - Janowiec, 3 lipca 2005


Hubert
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że w grafiku mamy zafiksowany termin 3 lipca, a Ossowiec odbędzie się trochę później, rzucam hasło do kolejnego wyjazdu.

Planowaliśmy ruszyć na forty pierścienia Modlina, ale wypad ten musimy na jakiś czas odłożyć. Pomyślałem też, że warto zorganizować jakiś przerywnik i odpocząć od fortyfikacji spod znaku betonu i stali. Rzucam więc hasło - pojedźmy na zamek w Janowcu (koło Kazimierza). Po drodze, jeśli będzie trochę czasu, wpadlibyśmy do Dęblina, rzucić okiem na twiedzę. Tradycyjnie wyjazd potwierdzamy w tygodniu poprzedzającym, a chętni proszeni są o wpisywanie się.

Pozdrawiam,

Hubert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem zainteresowany (zbieram na pełny bak)

:evil:

 

[ Dopisane: 20-06-2005, 11:08 ]

ale jak juz będziem w Janowcu przeprawimy sie wpław (promem) na druga trone coby nie wracac tą sama drogą ??? a moze najpierw tam i wrocic do Janowca promem i na Dęblin?

dobra juz nie kombinuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat mam dzialkę w Stężycy więc znam tamte strony troszeczkę :) , warte zobaczenia. Gdy będziecie wracać, zajedźcie w Stężycy do Fary, jest to bardzo stary kościół. Przejeżdżając przez tą "wieś" dotrzecie do pierwszgo rozwidlenia dróg, skręćcie w lewo ido końca drogi po czym w prawo, po ok. 300 m. ukaże wam się po lewej stronie. Jako ciekawostka: Stężyca choć jest mała, jest starszą miejscowością niż Warszawa. :-D

Miłego zwiedzania. :lapagora: Później postaram zapodać jeszcze jakieś atrakcje, może nie w samym pobliżu, ale w tym wszchodnim rejonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po długiej przerwie chętnie sie wpiszę (z plecaczkiem) o ile jest to możliwe

off course.Oczywiście zostawiam margines nieprzewidywalności życia rodzinnego (trzeba gdzies upakować dzieciarnie) :lol:

Ale mam nadzieję że się powiedzie.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prognoza sprawdzona - powinno byc OK. Zatem ruszamy (tradycyjnie w piątek ostatni dzień na ewentualne odwołanie, gdyby prognoza była mało interesujaca).

Proponuję wyjazd tradycyjnie, o 10.00 (niedziela, 3 lipca). Jako, że do Janowca polecimy lewym brzegiem Wisły, spotkajmy się na parkingu przy Torwarze (cześć przy Czerniakowskiej, a nie przy nowsza, przy Łazienkowskiej.

Miłego tygodnia pracy,

Hubert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po mojemu jest tak, że w niedzielę niektórzy mogą mieć problemy ze wcześniejszym wstaniem. Następnie trzeba się dobujać na punkt zborny. Ja generalnie i tak wstaję wcześnie, więc 9.00 może być (choć 8.00 uznałbym za drobną przesadę :) ) Ponieważ lista chętnych nie jest na razie zbyt długa: Babajaga, Sylwek, Zibiano i moja nieskromna osoba, więc proponuję zrobić tak: wyjedźmy rzeczywiście o tej 9.00, przy czym jeśli Babajaga albo Sylwek zaprotestują, to wrócimy do koncepcji wyjazdu o 10.00.

Gorsze jest to, że szamani od pogody zaczęli coś pobrzękiwać o jakimś deszczu w niedzielę :(

Zobaczymy, co powiedzą w piątek...

Pozdrawiam,

Hubert

ps.

Dzięki, Loluch, za podpowiedź. Postaramy się wpaść do Stężycy.

H

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...