Pioter900 Opublikowano 18 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2005 Witam !!Chciałem posklejać boczne plastki/owiewki od mojego moto. 8O Jak i czym mogę to zrobić ? Czy są do tego jakieś specjalne preparaty i urządzenia ? Czy takie coś jest drogie ? Czy kawałek włókna szklanego i klej żywicowy wytrzymają ? Mam dwa pęknięcia, jedno idzie od otworu na karter silnika i zaczyna dochodzić do krańca owiewki, chciałem więc to skleić żeby się do końca nie przełamało. Druga usterka – wyłamał mi się zaczep, do łączenia ze sobą bocznych plastików, zaraz za przednim kołem, pod / przed silnikiem... Co się robi w takich sytuacjach ??Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buddha Opublikowano 18 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2005 Witam.Ja pękniecie pokleilem klejem do palastiku wstawiając pod spód kawałek wcześniej dopasowanego plastiku. Niestety to tylko tymaczasowe rozwiązanie bo po jakimś czasie zaczęło się rozchodzić. Z tego co wiem najlepiej spawać pastiki i jest troche zakładów zajmujących się takimi rzeczami.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 18 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2005 Ja sobie owiewke skleiłem sam.Tydzien temu motocykl mi sie przewrócił na podwórku z powodu zapadnięcia sie bocznej stopki w trawę.Wyłamał sie kawałek otworu na kierunkowskaz i owiewka pękła opd tego otworu aż do krawedzi.Oskrobałem lakier,oczyściłem plastiki i grzejąc metalowy pręt średnicy 4mm małym palnikiem jubilerskim kawałek po kawałku zatapiałem peknięcia.( z obydwu stron) Po wystygnięciu oszlifowałem papierem 180 a pozostałe małe ślady pokryłem szpachlą z włóknem szklanym. Na 99% nie zauważył byś miejsca naprawy gdybyś o tym nie wiedział 8) Dla pewności wieksze uszkodzenia mozna po "zespawaniu" wzmocnic żywica epoksydową z mata szklaną. idealne do tego jest zamiast maty siatka podtynkowa z włókna szklanego (taka do dociepleń domów styropianem ) Jest cieńsza, nie strzepi się po obcięciu i jest bardzo mocna. Urwane uchwyty owiewek należy odtworzyć z maty szkalnej i zywicy (jesli je zgubiłeś) stosując zatopienie w żywicy wyprofilowanej odpowiednio siatki stalowej.Są tez na rynku kleje epoksydowe do naprawy tworzyw sztucznych . Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek-b12 Opublikowano 18 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2005 ja to bym teraz wszytko spawal :P ale to wymaga pozniej malowania...jesli chcesz cos kleic to proponuje podkladac kawalek tworzywa pod klejenie.. najlepiej takiego samego jak te ktore kleisz.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robak Opublikowano 19 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2005 tu jest też troche na temat klejenia. http://www.forum.motocyklistow.pl/viewtopi...php?t=21741&hig http://www.forum.motocyklistow.pl/viewtopi...t=1877&start=0& Cytuj SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yaco Opublikowano 19 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2005 No więc mam już conieco doświadczenia w "tych" sprawach :evil: . Swoje owiewki praktycznie oddtworzyłem, a nie kleiłem - brakowało masy zaczepów, były całkowicie popękane. Często zdarza się, że owiewki po glebnie są pokrzywione - w tej sytuacji idealnie sprawdza się opalarka, trzeba tylko uważać aby nie "zagotować" tworzywa. Co do samych pęknięć to zaobserwowałem, że stosowanie powszechnie dostępnych żywić nie sprawdza się - te zazwyczaj po pełnym utwardzeniu stają się zbyt twarde i kruche (nie wytrzymują drgań i pękają, odchodzą od klejonych elementów). Pęknięcia spawałem za pomoca lutownicy z płaskim ok. 6mm grotem. Pierwszą czynnością jest oczyszczenie owiewek z dwóch stron - spawać należy dwustronnie ponieważ jednostronne spawy zazwyczaj pękają po pewnym czasie. Samo przetopienie pęknięcia polega na wykonaniu szeregu poprzecznych zagłębnień wzdłuż uszkodzenia - grot wtapiamy w plastyk miejsce przy miejscu pod kątem ok 30 stopni - powstaje coś jakby fale na morzu :mrgreen: . Głębokość dołków to około 1/2 grubości owiewki. Ważne aby zgrzewać bardzo dokładnie - tak aby w plastyku nie pozostawało powietrze. Następnie wygładzamy to lutownicą. Tę samą czynność wykonujemy z drugiej strony owiewki. Dla wzmocnienia naprawianego miejsca wspawuję dodatkowo kawałki drutu różnej długości(prostopoadle do pęknięcia, także z obu stron - metoda by Ptysiek). Co do brakujących fragmentów - jeżeli są to mocowania, których zazwyczaj nie widać - dorabiam je z takiego samego tworzywa z jakiego są zbudowane owiewki dodatkowo wzmacniając to drutem. U mnie owiewki są wykonane z ABS więc nie miałem problemu z dopasowaniem zbliżonego materiału. Dobrze jest mieć lutownice z regulacją temperatury - typowa temperatura lutowania miekkiego jest zbyt wysoka do klejenia i powoduje, że tworzywo robi się kruche. No i oczywi scie niezbędna jest dobra wentylacja pomieszczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 19 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2005 tez swoje spawalem i metoda taka jak napisal Yaco. do wzmocnienia peknietych zaczepow uzylem.... zszywek - metoda by Mlody :mrgreen: wtopilem je poprzecznie do pekniecia, tak, aby trzymaly dwie czesci. sprawdza sie zwlaszcza do wzmocnienia malych zaczepow. co do wentylacji... :mrgreen: nie spawac w pokoju, wieczorem. mialem potem takie filmy w nocy, ze lepiej nie pytac. :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.