Suzuki SV 1000 S ( SV1000S , SV1000 )

[zonq]

http://www.svforum.pl/ - polecam, jest pare litrów u nas więc można pytać śmiało o co tylko dusza zapragnie :) Edytowane 3 Kwietnia 2010 przez zonq

[patryk1981]

Ja śmigałem na SV 650n przez dwa lata. Jeździłem razem z dziewczyną i powiem szczerze moto się spisywał idealnie. Wygodna pozycja niskie spalanie jedyna wada moim zdaniem to niska waga. Jeśli chodzi o jazdę w zakrętach to moment dostępny od dołu pozwala na przyjemne ich pokonywanie. Teraz moja dziewczyna jest w ciąży i z racji stanu nie siada na moto. W związku z tym zmieniłem SV na zx9r i planuję przesiadkę na coś wygodniejszego... Ninia pali jak smok przy dynamicznej jeździe dużo trzymam na obrotach i zrzucam biegi nie ciągnie jak SV na niskich obrotach. Pozycja na długie trasy uciążliwa szczególnie na naszych dziurawych drogach.

[Dr.Artur]

pojezdzil bym sv ciekawe jakie mial bym doznania w stosunku do tl 1000r

[Berbim]

Ja może skonfrontuję swoje SV z TL S bo widzę że ktoś w okolicy śmiga tym motorkiem.

Jakby coś to dam znać ;)

Jak dla mnie, SV jest zadowalający.

Trochę męczy jazda po miescie z prędkościami które narzuca kodeks,

650-ka na miasto była chyba nieco lepsza.

Ale mimo wszystko nie żałuję zmiany.

 

[Dr.Artur]

wpadnij do mnie to z tlr porownamy :)

[Bratek]

jeśli jeszcze raz usłyszę, że Vka to ma mały zakres obrotów to normalnie "obuchem w łeb"

 

chętnie posłucham w jakim użytecznym zakresie działają inne motocykle, bo w mojej SVce to jest od 4000 do 11000 tys obr/min :buttrock: i to nie jest czekanie na moc przy 7000 :icon_twisted:

 

ja się nie moge nadziwić i w codziennej jeździe ciężko wykożystać pełen zakres dostępnej mocy.

 

Nobla temu co wymyślił Vke :notworthy: :notworthy: :notworthy:

[Dr.Artur]

a na rondo w moim mieście wchodzę na 1 bo inaczej się nie da, kumpla gsxr 750 na 3 nie ma problemu

[spyra78]

a na rondo w moim mieście wchodzę na 1 bo inaczej się nie da, kumpla gsxr 750 na 3 nie ma problemu

 

 

Witam,

ze co? brakuje Ci mocy na dwojce czy trojce? nie idzie z dołu??

[Dr.Artur]

nie idzie z dołu tl nie jeździ poniżej 2 tys obrotów a na 5 i 6 biegu poniżej 2,5 tys. dlatego non stop muszę wachlować biegami czego w r4 nie robiłem za często. potrafiłem w wolne zakręty na 6 wchodzić obroty do 1 tys spadały delikatnie gaz i jechałem dalej, na tl to najwyżej 2 w tym samym zakręcie

[bartez]

nie idzie z dołu tl nie jeździ poniżej 2 tys obrotów a na 5 i 6 biegu poniżej 2,5 tys. dlatego non stop muszę wachlować biegami czego w r4 nie robiłem za często. potrafiłem w wolne zakręty na 6 wchodzić obroty do 1 tys spadały delikatnie gaz i jechałem dalej, na tl to najwyżej 2 w tym samym zakręcie

 

 

 

nie szkoda Ci silników?? na 6stce i 1000 obrotów???!!!!!

 

 

[MOC]

Tez sie zastanawiam co mozna robic moto z 1000 obr na 6 biegu ale widocznie niektorzy scigaja sie z tramwajami. Przynajmniej wiadomo dlaczego jezdzi ostatni.

:icon_mrgreen:

[Dr.Artur]

jak mi się nie chciało redukować to na 6 wchodziłem zresztą na b6 nie robiło 1000obr wrażenia

[MOC]

Najlepiej jakas 125-ke.

:icon_mrgreen:

[Bratek]

nie no jakaś masakra takie opowieści... przecież to szkoda sprzętu....

Honda z napędem hydraulicznym jest idealnym rozwiązaniem, albo Aprila Mana bo tam sie może nie chceć zmieniać biegów...