Skocz do zawartości

Jaka kara bez rejestracji na bezdrozach?help


Gość adrick
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!Mam pytanie dla zorientowanych i prosiłbym o pomoc. Jezdze KMX`em 125 mam prawko na motor, ostatnio na moich drogach w lesie zaczelo krecic sie gestapo terenowymi furami, czy oni maja mi prawo cos zrobic jesli moj motor nie jest zarejestrowany(mam komplet dokumentow ale w Polsce nie byl nigdy rejestrowany), czy moze mozna potraktowac go jako crossa bez prawa rejestracji w przypadku kontroli?ostatnio im spierniczylem a moze nie potrzebnie?pomozcie, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Moim zdaniem niepotrzebnie uciekałeś - 1. Mogłeś sobie coś zrobić - w nerwach i pośpiechu popełnia się głupie błędy.

2. Po prostu po co??

Jeśli motocykl ma światła itp, ogóllnie homologacje, powinieneś go zarejestrować (takie moje zdanie) i mieć spokój, tymbardziej, że masz prawko.

A co do tematu to jeśli jeździsz po drogach państwowych to mogą Ci dać mandat itp - pamiętaj, że droga w lesie też może być drogą państwową i przeważnie taką jest.

Pozdro, Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o jazdę w lesie, to nawet jak zarejestrujesz sprzęta, to osobiście nie polecam montowania tablicy. Oczywistym jest, że po lesie na moto jeździć z zasady nie wolno (wyjątek stanowią niektóre drogi gruntowe - dojazdy do pół uprawnych czy posesji, ale przecież na enduro czy crossie po takich się raczej mało śmiga), dlatego jeśli będziesz miał numery z tyłu, to leśniczy Cię z tych numerów może potem odnaleźć i próbować robić koło dupy...

 

Czy maja prawo coś zrobić jeśli Cię zatrzymają? Owszem tak - mogą wezwać policję, a ta wlepi Ci mandat za jazdę w terenie w którym śmigać nie wolno (pewnie ze 200-300 zł, jak za zakaz ruchu), mandat za brak dowodu rejestracyjnego (200 zł), oraz karę za brak OC (podobno 5000 zł - słownie pięć tysięcy, ale to wiem z drugiej ręki). Tak więc kosztowna sprawa. Może się też skończyć odholowaniem sprzęta na parking policyjny na Twój koszt (z parkingu będziesz sobie go musiał odebrać, ale pewnie dopiero po opłaceniu wszystkich kar). Pamiętaj, że w terenie zabudowanym lasy i łąki to tzw. tereny zielone i po nich bezwzględnie śmigać nie wolno - jak Cię złapią, to masz problem. Poza terenem zabudowanym można próbować tłumaczyć, że ta ścieżka wiedzie gdzieśtam i akurat tam zmierzasz, ale efekt może być mizerny.

 

Moja rada - nie zatrzymuj się na wezwanie tych gości, nie musisz szczególnie spierniczać, żeby nie dali rady autami terenowymi, po prostu odjedź. W przypływie gotówki zarejestruj moto i wykup OC, a tablicę możesz mieć w plecaku (jak się gdzieś przyczepią, to powiesz, że właśnie się urwała). Brak OC to jest poważna sprawa w razie wpadki :)

 

Mój kumpel zrobił taki myk, że wydrukował sobie na kompie tablicę rejestracyjną, zalaminował ją i przyczepił do moto (KTM sixdays Grenada :D ). Numery były fikcyjne. Jak jakieś służby coś do niego miały, to nie chciało im się go gonić, tylko spisywali numery...

 

Nie chcę Cię namawiać do robienia przekrętów, ale rozumiem pasję jazdy terenowej oraz to, że w naszym kraju jak dotąd nie ma zbyt wielu torów do śmigania na terenówkach, więc niemal wszyscy krosowcy i endurowcy śmigają na lewo po lasach i jakoś sobie z leśniczymi muszą radzić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy maja prawo coś zrobić jeśli Cię zatrzymają? Owszem tak - mogą wezwać policję, a ta wlepi Ci mandat za jazdę w terenie w którym śmigać nie wolno (pewnie ze 200-300 zł, jak za zakaz ruchu), mandat za brak dowodu rejestracyjnego (200 zł), oraz karę za brak OC (podobno 5000 zł - słownie pięć tysięcy, ale to wiem z drugiej ręki).

 

no co ty jakie 5000 tys. tyle to ciężarówki nie płacą, dużo, przesadziłeś. Za samochód jest około 3500, za motor napewno dużo mniej.Za dostawczy tak na marginesie 3800.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za wyczerpująca odpowiedz. Nie orientujecie się może czy opłate skarbowa moge wpłacić po tak długim czasie od kupna motoru?W sumie to jezdze na nim juz 3 lata i nawet nie wiedziałem, że za brak opłaty jest taka kara, dobrze, że nie dawałem się zatrzymywać nigdy :-) , dobre stwierdzenie enduro jest nielegalne w takim razie :lol: pozdrawiam!

 

[ Dodano: 12-06-2005, 20:55 ]

Wiesz, to dla mnie trochę dziwne myślenie - motocykl kupię, ale nie zarejestruję bo nie będę miał kasy. Przecież to bezsens. Jak mam kasę na kupno to mam i na zarejestrowanie.

 

Widzisz tu jest Polska hehe jezdzi się na lewo, Bóg zrobił sobie psiukasa dał nam pociąg do jazdy ale wałek zrobił, że nie ma kasy na motory, a moto nie kupowałem z myślą o jego rejestracji, ale jak zrobiłem prawko to mam teraz co stracić więc widok niebieskich wywołuje dreszczyk adrenaliny ;-) pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odsetki dostaniesz takie, ze szkoda gadac - termin na zaplate do skarbowki to 14 dni od daty zakupu. A co do braku OC to sprawa idzie do kolegium i tam moga byc problemy (kara kilka tys. zl). Nie wiem co radzic - bo musialo by to pewnie byc nielegalne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jesli kupujecie crossa ktory nie ma mozliwosci rejestracji (chyba ze z homologacja) to tez podlega oplacie skarbowej?nie można wcisnąć takiego kitu, że ten motor nie ma prawa do rejestracji bo jest przeznaczony wyłącznie w teren?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...