Skocz do zawartości

przygoda


kszyhoo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

heh ja ostatnio na weekendzie jakies 5km byłem cholowany przez kumpla na simsonie (ja yamaha rd 80) na pasie takim do spodni ,oczywiście był zakrutki wiec doczepiliśmy do jedynie lewej lagi (inczej nie dało rady) i kulaliśmy sie 5-10-15 km/h miotając sie po całej ulicy ,zamiast wysłać kumpla do domciu po troszke benzynki :P Czasami głupota lub brak pomyślenia boli oj boli :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe ja tak samo kiedys cholowalem kumpla. Mialem jeszce simka i pojechalismy na wypad w pola:D Noi oczywiscie jjego simek wiekowy juz 3 biegowy truposz wysiadl. Poprostu niemial iskry a on mial problemy ztym ale jakos tam niepomysllelismy i pojechalismy:) No wiec gdzies 20 km od domkow padl jego simek noi panika co zrobic. Patrze po schowkach niewziolem ani jendego klucza oprocz tego do swiec. Kumpel tak samo. , Sznurka tez niema a do najblizszych zabudowan z 2 km. Znalelzismy jakies krzewy i ukrylismy simka kumpla i razem zemna pojechalismy do wsi szukac pomocy. Poszlismy do jakiegos dziadka i prosimy o srubokret itd. Dziadek dal wiec odjechalimsy i zaczelismy grzebac. Godzinna reanimacja nic niedala wiec postanowilismy odiwes klucze i pozyczyc sznurek. Dziadek dal nam z 10m sznurka do snopowiazarki ale co bedzie:) jakos to poszlo i juz pchalem kumpla. Lecz bojac sie przed policja postanowilismy ze pojedziemy polnymi drogami na skroty:) Tak tez pojechalimy na te skroty i bylo pelno gorek itd. Wczesniej owilem kumplowi ze jak bedziemy jechac a ja jak bede dodawal gazu zeby niechamowal. Niestety nic to niedalo bo on sie poprostu bal jechac szybciej niz 10km.h na holu. Mnie juz trafialo ale zawsze jak sie zatrzymalem i mowilem mu to on mowil ze nic nierobi. I tak samo bylo jak zjezdzalismy z sporawej gorki. W sumie rowno dorga polna porosnieta trawa ale niejest zle wiec ostro przyepeszam. Nagle czuje mocne pociagniecie .. kumpel hamuje ale jakos nieszczesliwie zablokwal mu sie tylni hamulec i motorek wpadl w poslizg i sie wywrocil przyczym ciagnac takze i mnie z motorem na ziemie. szybko wstalimy noi czywoscie jego sim wpadl w mego pieknie niszczac blotnik tylni. teraz mam kolejna nauczke nigdy nikogo niecholowac. Niech pcha:D i wam radze to samo:P :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krzychu-985 - niewiesz że jak się holuje motocykl to trzeba to robić na bloczek? Przywiazujesz linke do kierownicy holowanego, okrecasz za bagażnik lub inna nadajaca się cześć holownika (tak żeby mogla swobognie się przeciągać jak po bloczku). Potem okrecasz ze 2 zwoje na kierownicy holowanego, koniec trzyma na manetce ręką. Gdy się wywali to puści sznurek, Ty pojedziesz sobie dalej :P 10m spokojnie by starczylo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem fajną przygodę na swojm motorku. Chciałem się przejechać trochę dalej więc założyłem kask, a że mam porysowaną szybke to jechałem z otwartą .No i tak sobie jadę z otwartą szybką i nagle do kasku wpadł mi szerszeń i tak jechałem machając ryjem i reką na wszystkie strony. Jak już się uwolniłem to szybko wróciłem do domu. chyba mnie ukąsił, bo troche spuchłem na twarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czwartek- jezdzilem po miescie, no wlasnie jezdzilem dopoki nie skonczylo mi sie paliwo => pchanko do domu

Sobota- nie chcialem miec powtorki z czwartku wiec przed pojechaniem do sklepu zajechalem na stacje ( a wlasciwie na stacje to podprowadzilem bo skonczyla sie jakies 50m przed stacja :mrgreen: )

Tak to jest jak sie wlewa po litrze :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...