Zamykanie opon na winklach

[Konik]

Witam.

Jestem swiezym motocyklista (zaraz stuknie mi pierwsze 1000km). Ciagle sie ucze i na coraz wiecej sobie pozwalam. Ostatnio zauwazylem ze predkosci na winklach sukcesywnie wzrastaja i... zamykam oponki ;) :) :evil:

I tu moje pytanie: kiedy bede wiedzial ze mam ostrzej nie isc? Znaczy czy da sie wyczuc ze bardziej mam sie nie skladac bo zaraz oponki sie poslizgna i zalicze szlifa? Da sie to wyczuc? Jak?

pozdro

[rafik]

w virago pewnie zaczniesz szorowec podnuszkami o aswalt

mi w GS-ie brakowalo 1cm do zamkniecia bo podnuszki przeskadzaly

fajnie wygladaja zszorowane podnuszki a jaki efekt iskry sie sypia :lol:

[Engels]

Poczytaj sobie.... :

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?ac...ghlite=winklach

[krasnal]

kiedy bede wiedzial ze mam ostrzej nie isc?

Jeśli w zakręcie będziesz się płynnie pochylał coraz niżej to w pewnym momencie najprawdopodobniej poczujesz jakby tylna opona chciała odjechać na zewnątrz. Na 535 cieżko do tego dojść - nie ma na tyle dużo długich zakrętów z dobrym asfaltem - chyba że trafisz na świeżo ukończone rondo, wtedy możesz ćwiczyć do woli, ew. zostaje Ci wyprawa w Bieszczady :mrgreen:

Oczywiście polecam założenie gmoli do moto.

[Konik]

Witam.

Dzieki chlopaki za pomoc. Chyba kumam gdzie jest ta granica - podnozki ;) Z ciekawosci bede musial kogos zaangazowac by jechal za mna i sprawdzil ile jeszcze mam miejsca miedzy jezdnia a podnozkami.

Pozdro

[krasnal]

Chyba kumam gdzie jest ta granica - podnozki ;)

Mają jeszcze to do siebie że nie są zamocowane na stałe, ale mogą się nieznacznie uginać 8)

Ale czy podnóżki to granica - to nie tak do końca, bo możesz trafić śliski asflat, wyboje itp, i wtedy dużo szybciej położysz moto nim podnóżkami zaczniesz iskrzyć.

[Olsen]

U mnie takim wyznacznikiem jest szorowanie gmolami - gdy zaczynają krzesać snopy iskier, odpuszczam sobie głębsze składanie się.

[Konik]

Witam.

Tak wiem ze podnozki to taka plynna granica. Wiadomo ze jesli droga niesprzyjajaca to nie bede sie klad na maxa :evil: Zreszta i teraz tego nie robie :)

Gmola bede musial kiedys kupic ale na razie kasy nie ma ;)

Pozdro

[Gość Zbycho]

Mały Koniu :mrgreen: Ty zwyczajnie minełeś się z powołaniem jakim dla Ciebie jest jazda na motocyklach sportowych.

Na czopkach raczej nie ćwiczy się zamykania gumy ;)

[Konik]

Witam.

Mały Koniu

Tak do mnie jeszcze nikt nie mowil ;) Jestes pierwszy :evil:

A ze na czopkach nie cwiczy sie zamykania gumy to wiem tyle ze czasem jezdze sobie szybciej (na ile wirowka i droga pozwala) i chcialem wiedziec gdzie jest ta granica ktorej mam w zadnym wypadku nie przekraczac...

Sportowych wyscigow na mojej Virazce nie bede urzadzal - ona jest do kochania a nie do katowania :) :D

[Engels]

Z ciekawosci bede musial kogos zaangazowac by jechal za mna i sprawdzil ile jeszcze mam miejsca miedzy jezdnia a podnozkami.

 

Ja poprosiłem Plecaczka żeby mnie nakręciła na apracie cyfrowym i sobie później poogladałem (nawet na miejscu już ;) ) jak głęboko się składam w zakręt... :mrgreen:

[rafik]

czasami tez przyciera podstawka centralna, u chopow moze tez byc tlumik, ake nie ma co sie bac ;)

najwazniejsa aby zwirku na zakretach nie bylo,

bo to najwiekszy wróg :!:

[mirek-b12]

U mnie takim wyznacznikiem jest szorowanie gmolami

 

???

toj ka masz gmole zalozone ?? mozesz zapodac jakas fotke.. ja zeby gmolem poleciec po asfalcie to bym musial chyba sobie noge do polowy lydki zeszlifowac... poki co jestem na etapie zahczania butami....

[Kriso]

Kurde faktycznie na Virago zamknąć oponę to sztuka... jak Ci się uda to kup wtedy plastika... będziesz nieźle śmigał :D:) :twisted:

[rafik]

poki co jestem na etapie zahczania butami....

ja tez nam buty lekko zjechane